Cześć. Wyczytałem, że polecany jest włącznik Omten, ale to są tylko rewersy, a ja potrzebuję normalny. W ogóle nie znalazłem żadnego markowego forwarda, same no-namy. Wyróżnia się jedynie ten "Solarforce", ale on wygląda zupełnie tak samo jak ten:
http://www.kaidomain.com/p/S005339.DIY- ... light-5pcs
Jak on wygląda w środku? Jak działa mechanizm? Styki mogę wymienić na miedziane i je zabielić cyną. Ale nic to nie da, jeśli kapturek stykowy jest malutki i cieniutki. Jakiś dobry forward ktoś może polecić? Chodzi o taki pasujący do mego smoka FD 41, o którym napisałem recenzję niedawno. Wymiary:
... a na najwyższym trybie smok zjada 3,1A
... kupnem dobrego włącznika Forward
Te od Simona są często polecane:
https://convoy.aliexpress.com/store/gro ... e769Gx8bbC
https://convoy.aliexpress.com/store/gro ... e769Gx8bbC
Peak Eiger Ultra XP-G2 S2
Jak coś to ich nie polecam. Kapturek stykowy jest ok, masywny. Ale blaszki stykowe już nie, na każdej z nich są trzy wypukłe kropki i z nimi styka się kapturek. Jak jest w pełni włączony to jest ok, ale przy lekkim wciskaniu "mryga". Może to powodować przedwczesne załączanie się w sterowniku latarki, zabezpieczenia ogniwa przed rozładowaniem... No i ogólnie nie daje pozytywnych odczuć, bo dobra latarka nie powinna mrygać.
Inny poważny mankament, kalectwo tych włączników- niektóre fabrycznie nie działają. Nawet wyłączone potrafią być zwarte, trzeba rozciągnąć tą małą sprężynkę, żeby odbijała mocniej. A nawet wtedy wystarczy wcisnąć na milimetr i już jest włączony, co sprawia, że nie można mocniej dokręcić nakrętki dociskającej PCB z włącznikiem. Gumka wtedy lekko wciśnie przycisk i latarka jest permanentnie włączona. Na początku na to nie wpadłem i najpierw zacząłem próby ulepszania włączników. Polerowałem kapturki, zabielałem cyną, szlifowałem, wierciłem, polerowałem... Ze 3 godziny mi zajęło i rozkminiałem co tu jest nie tak, a okazało się że to przez słabą konstrukcję.
Czy to jest ten słynny włącznik "Solarforce"? Może mi ktoś napisać jak on wygląda? Jeśli ma w środku na blaszkach po 3 kropki stykowe to znaczy, że to to.
Edycja:
Jednak to nie wina sprężynki, bo znów nie mogę latarki zgasić. Nie kupujcie tego badziewia, szkoda czasu, pieniędzy i nerwów. Jeszcze poprzedni dobry włącznik rozwaliłem podczas demontażu żeby ten badziew zamontować...
Inny poważny mankament, kalectwo tych włączników- niektóre fabrycznie nie działają. Nawet wyłączone potrafią być zwarte, trzeba rozciągnąć tą małą sprężynkę, żeby odbijała mocniej. A nawet wtedy wystarczy wcisnąć na milimetr i już jest włączony, co sprawia, że nie można mocniej dokręcić nakrętki dociskającej PCB z włącznikiem. Gumka wtedy lekko wciśnie przycisk i latarka jest permanentnie włączona. Na początku na to nie wpadłem i najpierw zacząłem próby ulepszania włączników. Polerowałem kapturki, zabielałem cyną, szlifowałem, wierciłem, polerowałem... Ze 3 godziny mi zajęło i rozkminiałem co tu jest nie tak, a okazało się że to przez słabą konstrukcję.
Czy to jest ten słynny włącznik "Solarforce"? Może mi ktoś napisać jak on wygląda? Jeśli ma w środku na blaszkach po 3 kropki stykowe to znaczy, że to to.
Edycja:
Jednak to nie wina sprężynki, bo znów nie mogę latarki zgasić. Nie kupujcie tego badziewia, szkoda czasu, pieniędzy i nerwów. Jeszcze poprzedni dobry włącznik rozwaliłem podczas demontażu żeby ten badziew zamontować...