melonmelon pisze:
Rzuciłeś okiem na torach z link jaki podałem? Są zdjęcia.
To były stare wilki. Nawet nie posądzam ich o wyjście w niesprawdzonym sprzęcie,
Czy rozładowane baterie.
Ale o wiarę w Petzla jak najbardziej ich posądzam. W tym środowisku to co napisze Petzl jest prawdą niepodważalną.
pozdro
Oczywiście, że zaglądałem. Petzl na opinię pracował latami, kiedy nie było innego wyboru, a to było najlepsze światło. Nawet jeszcze z 10 lat temu. Parę osób ze zdjęć znam osobiście, plus innych. Dla pokolenia w wieku 50 i wyżej Tikkina to wystarczające czoło, a stara Tikka XP 60Lm to nadmiar światła. Zawsze chodzili ze słabszymi i dobrze było, w Himalajach i nie tylko.
Nie było nas na miejscu. Próżno teraz tu gdybać czy mieli akku nowe i super naładowane. Czy trochę używane. Czy trochę rozładowane po wcześniejszym użyciu.
Na takiej wysokości myśli się naprawdę inaczej. Kto był powyżej 4 000 metrów, ten wie. Osoby które idą w trudne tereny po raz pierwszy wszystkiego bardzo pilnują, strach nie pozwala inaczej. Im większym wyjadaczem się jest, tym trudniej utrzymać strach w głowie i nie oprzeć się wrażeniu własnej niezniszczalności. Na szczęście są wśród naszych Himalaistów nadal osoby, które potrafią 5 razy z rzędu pakować plecak by dokładnie wiedzieć gdzie i co jest. Nie każdy jest taki.
Zaraz nas wymoderują, trochę odbiegliśmy od tematu.