Podziel się swoją radością 2
-
- Posty: 402
- Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
- Lokalizacja: Bulanda
Witam
Dziś udało mi się posiedzieć w takim aucie...
Po gruntownej renowacji, w trakcie polerowania lakieru.
Rocznik 1966.
Pozdrawiam
Dziś udało mi się posiedzieć w takim aucie...
Po gruntownej renowacji, w trakcie polerowania lakieru.
Rocznik 1966.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wtorek 12 gru 2017, 19:47 przez Pyra, łącznie zmieniany 1 raz.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Witam
A ten egzemplarz, jest naprawdę pięknie odnowiony, kadmowane elementy, części chromowane jak z fabryki, nowe skóry, drewno w idealnym stanie... poezja...
Pozdrawiam
No co Ty... To Jaguar E-type. Enzo Ferrari, powiedział kiedyś, że to najładniejsze auto wszech czasów, podzielam jego poglądfazi pisze:MG ?
A ten egzemplarz, jest naprawdę pięknie odnowiony, kadmowane elementy, części chromowane jak z fabryki, nowe skóry, drewno w idealnym stanie... poezja...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Nie wiem czy to powód do zadowolenia ale dziś, po ok pół roku czekania (w sumie na nic), w końcu mam nowe przyłącze do domu (1,5h roboty firmy współpracującej z Tauronem). Jeszcze tylko jakiś dziad z Taurona musi przyjechać przełożyć licznik i temat z nimi będę miał zakończony a na to mają niby tylko albo aż 2 tygodnie.
No faktycznie miło popatrzeć na takie cuda - z silnika to można jeść taki wypucowanyPyra pisze:WitamNo co Ty... To Jaguar E-type. Enzo Ferrari, powiedział kiedyś, że to najładniejsze auto wszech czasów, podzielam jego poglądfazi pisze:MG ?
A ten egzemplarz, jest naprawdę pięknie odnowiony, kadmowane elementy, części chromowane jak z fabryki, nowe skóry, drewno w idealnym stanie... poezja...
Pozdrawiam
Pzdr
Witam
Pozdrawiam
Wyobraź sobie, że silnik jest brudny, bo w trakcie polerowania lakieru, więc sporo paprochów tam było. Zajrzałem pod spód, podwozie wyglądało tak, jakby auto przyjechało na lawecie...fazi pisze:... z silnika to można jeść taki wypucowany
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Wróciłem ze szpitala do domu i nawet jakoś żyję. Zabieg planowany od 3 miesięcy (w dłuższej perspektywie żadne problemy zdrowotne nie są chyba planowane), poszło bez większych komplikacji i powikłań (mam nadzieję), chociaż okazało się, że dłuższe zwlekanie z zabiegiem (wcale nie pilnym) byłoby źródłem większych problemów. Schudłem 4 kg w 4 dni, ale i tak nie wolno mi jeść niczego ze świątecznego stołu. Chyba jest w miarę ok.
Pozdrawiam
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Dzięki Panowie za dobre słowo.
Nawet nie cierpię za bardzo z powodu tej ścisłej diety. Skończyły się problemy pt. "lodówka pełna, a nie ma co zjeść", mam okazję i nadzieję schudnąć jeszcze trochę, a poza tym nigdy nie należałem do osób, które przesadnie opychają się w Święta. Tak prawdę mówiąc to ja nawet nie jestem głodny. Tak się psychicznie do tego nastawiłem, że wcale mnie ta dieta nie boli.
Wesołych Świąt
Też tak uważam i na szczęście mój przełożony również jest tego zdania, więc nie powinno być najmniejszych problemów po powrocie do pracy.tty5150 pisze:Tomeqp, zdrowie najważniejsze...
Chyba tego nie mogę najbardziej ze wszystkiego.GanzConrad pisze:Podrzuciłbym Ci pierogi z kapustą, bo mam blisko, ale skoro nie możesz
Prawda, a przez chwilę było ryzyko spędzenia Świąt w szpitalu.GanzConrad pisze:Dieta w święta to nic wielkiego, ważniejsze, że nie musisz ich spędzać w szpitalu. Nic fajnego ...
Nawet nie cierpię za bardzo z powodu tej ścisłej diety. Skończyły się problemy pt. "lodówka pełna, a nie ma co zjeść", mam okazję i nadzieję schudnąć jeszcze trochę, a poza tym nigdy nie należałem do osób, które przesadnie opychają się w Święta. Tak prawdę mówiąc to ja nawet nie jestem głodny. Tak się psychicznie do tego nastawiłem, że wcale mnie ta dieta nie boli.
Wesołych Świąt
Pozdrawiam