18650 na zewnątrz podczas zimy - jak nie zabić ogniwa?
18650 na zewnątrz podczas zimy - jak nie zabić ogniwa?
Czołem,
planuję zrobić kilka czujników temperatury/wilgotności w oparciu o płytki ESP8266 z firmware nodemcu. Wyliczyłem, a później w praktyce sprawdziłem, że przez 99% czasu pobierają 77-80 uA z pojedynczego ogniwa 18650. O ile wewnątrz domu nie ma żadnego problemu z takim ustawieniem to jak załatwić sprawę takiego zasilania na zewnątrz? Zimowe temperatury po -10, a czasem i -20*C nie wpływają korzystnie na ogniwo.
Jak ugryźć ten temat? Czy NCR18650B wytrzyma jedną zimę? Jak tak to jestem w stanie po prostu wymieniać je co roku. A może są jakieś ogniwa, które lepiej znoszą niskie temperatury od innych i nie potrzebnie kombinuję z li-on 18650?
Z góry dzięki za podzielenie się własnymi doświadczeniami
planuję zrobić kilka czujników temperatury/wilgotności w oparciu o płytki ESP8266 z firmware nodemcu. Wyliczyłem, a później w praktyce sprawdziłem, że przez 99% czasu pobierają 77-80 uA z pojedynczego ogniwa 18650. O ile wewnątrz domu nie ma żadnego problemu z takim ustawieniem to jak załatwić sprawę takiego zasilania na zewnątrz? Zimowe temperatury po -10, a czasem i -20*C nie wpływają korzystnie na ogniwo.
Jak ugryźć ten temat? Czy NCR18650B wytrzyma jedną zimę? Jak tak to jestem w stanie po prostu wymieniać je co roku. A może są jakieś ogniwa, które lepiej znoszą niskie temperatury od innych i nie potrzebnie kombinuję z li-on 18650?
Z góry dzięki za podzielenie się własnymi doświadczeniami
Dzięki za odpowiedź. O tym nie pomyślałem i przez chwilę byłem pewien, że to strzał w 10. Widzę, że głównym ograniczeniem baterii jest napięcie rozładowania. Moduł przy starcie i transmisji potrzebuje 320mA na mniej więcej 1-1,5s.
Znalazłem baterię litową (UHE-ER26500), która oferuje 9Ah za 35zł i byłoby to świetne rozwiązanie, jednak biorąc info z opisu:
Maksymalny ciągły prąd rozładowania: 200mA
Maksymalny impulsowy prąd rozładowania: 400mA przez 100ms
oznacza to, że byłaby ciągle przeciążana ponad wartości ze specyfikacji.
Znalazłem baterię litową (UHE-ER26500), która oferuje 9Ah za 35zł i byłoby to świetne rozwiązanie, jednak biorąc info z opisu:
Maksymalny ciągły prąd rozładowania: 200mA
Maksymalny impulsowy prąd rozładowania: 400mA przez 100ms
oznacza to, że byłaby ciągle przeciążana ponad wartości ze specyfikacji.
To trochę dziwne trafiłeś bo np. takie baterie mają zupełnie inne parametry https://www.bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=43104
Jeśli potrzebujesz napięcia około 4,2V to takie AA łączysz w szereg i już.
Jeśli potrzebujesz napięcia około 4,2V to takie AA łączysz w szereg i już.
Bo patrzysz na baterie litowe 1,5 V. Zobacz sobie takie na 3,6 Vplecho1 pisze:To trochę dziwne trafiłeś bo np. takie baterie mają zupełnie inne parametry https://www.bto.pl/B2CProdukt.aspx?id_artykulu=43104
Jeśli potrzebujesz napięcia około 4,2V to takie AA łączysz w szereg i już.
np. https://www.bto.pl/produkt/47572/bateri ... tralife-aa
czy https://www.bto.pl/produkt/48020/bateri ... tralife-aa
ale np. taka powinna pasować , choć na granicy parametrów - https://www.bto.pl/produkt/38084/bateri ... td-saft-aa
A tak w ogóle:
To nie jest tak do końca prawda.supraz pisze:Zimowe temperatury po -10, a czasem i -20*C nie wpływają korzystnie na ogniwo.
Zobacz sobie na pracę - rozładowanie takiego NCR ( a są lepsze pod tym względem) przy -10 st. prądem 1C z datasheet - http://www.batteryspace.com/prod-specs/NCR18650B.pdf
Przy -10 st. pojemność wyciśnięta to ok. 2800 mAh.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Z mojego doświadczenia i praktyki. Mróz wpływa jedynie, negatywnie na pojemność ogniwa li-ion. W drastycznym stopniu spada pojemność ogniwa. W porównaniu do użytkowania w dodatnich temperaturach. Ale moje spostrzeżenia opieram na ogniwach wykorzystywanych w power bankach. Służących do zasilania GPS. Przy temperaturze jakie podałeś. U mnie czas pracy skraca się w przedziale 40 do 60 %.
max4max, wynika z tego, że nawet gdyby pracowała ciągle w -20*C to wyciśnie się z niej ponad 2000mAh. A to w zupełności wystarczające nawet gdyby całą zimę utrzymywał się taki mróz. Nawet gdyby ogniwo miało wytrzymać jedno ładowanie to i tak sprawa bardziej opłacalna niż bateria litowa.
Dziękuje za kartę charakterystyki, wyjaśniła wszelkie wątpliwości wynikające z mojej niewiedzy. Wolałem zapytać, bo przy zamawianiu ogniw z dalekiego wschodu czekanie bardziej przeszkadza niż kasa wtopiona na złe ogniwa.
Podpytam jeszcze jak to jest z ogniwami z zabezpieczeniem. Będą działać dobrze z takim modułem? Pytam, bo z tego wiem, że przykładowo pierwsze wersje powerbanków Xiaomi nie wzbudzały się gdy urządzenie miało zbyt niski pobór prądu.
Dziękuje za kartę charakterystyki, wyjaśniła wszelkie wątpliwości wynikające z mojej niewiedzy. Wolałem zapytać, bo przy zamawianiu ogniw z dalekiego wschodu czekanie bardziej przeszkadza niż kasa wtopiona na złe ogniwa.
Podpytam jeszcze jak to jest z ogniwami z zabezpieczeniem. Będą działać dobrze z takim modułem? Pytam, bo z tego wiem, że przykładowo pierwsze wersje powerbanków Xiaomi nie wzbudzały się gdy urządzenie miało zbyt niski pobór prądu.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Przy zastosowaniu w latarkach trzeba uwzględnić Vf diody...
Z karty katalogowej wynika że pojemność przy -10 to 2800mAh.
Trzeba też zauważyć że ta pojemność jest przy rozładowaniu do napięcia 2.5V.
Do 3V jest już tylko 2000mAh, a jak wsadzić ogniwo do latarki na jednej diodzie to kilka minut świecenia i jasność spada bo napięcie jest poniżej 3.5V
Z karty katalogowej wynika że pojemność przy -10 to 2800mAh.
Trzeba też zauważyć że ta pojemność jest przy rozładowaniu do napięcia 2.5V.
Do 3V jest już tylko 2000mAh, a jak wsadzić ogniwo do latarki na jednej diodzie to kilka minut świecenia i jasność spada bo napięcie jest poniżej 3.5V
pier, zamówiłem, może uda się urwać kolejne mA
Dziękuje serdecznie wszystkim zaangażowanym w dyskusję. Wszystkie rady były cenne. Postanowiłem, że pierwsza zima poleci na standardowych 18650, a jak ogniwo nie przetrwa całego sezonu to będę myślał nad ograniczeniem zużycia prądu i podepnę to pod baterie litowe.
Dziękuje serdecznie wszystkim zaangażowanym w dyskusję. Wszystkie rady były cenne. Postanowiłem, że pierwsza zima poleci na standardowych 18650, a jak ogniwo nie przetrwa całego sezonu to będę myślał nad ograniczeniem zużycia prądu i podepnę to pod baterie litowe.