Podziel się swoją radością 2
U mnie tym razem tylko mnóstwo gałązek poobrywanych z sosen. Po sierpniowych "dożynkach" (ok. 60 drzew na działce poległo), to już "pryszcz", ale i tak przez okno niespokojnie obserwowałem...
Prąd OK, ale sąsiad nie ma fazy (niezłe fajerwerki z linii napowietrznej wczoraj były).
Prąd OK, ale sąsiad nie ma fazy (niezłe fajerwerki z linii napowietrznej wczoraj były).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Starałem się zrobić system maksymalnie autonomiczny, gdyż zazwyczaj podczas takich zjawisk nie ma mnie na miejscu. Oczywiście jest możliwość manualnego zatrzymania turbiny poprzez zwarcie faz ale póki co nie musiałem z niego korzystać. Bazuję na zabezpieczeniu, które poprzez kontroler kaskadowy (solidny, do 50A, polskiej produkcji ), gdy napięcie wyjściowe (mimo obciążenia grzałką lub ładowaniem akumulatorów) przekroczy 29,2V, załącza rezystor o mocy 900W, który przywołuje turbinę do porządku, gdy za bardzo chce się rozkręcić
PS. A prądu z ZE wciąż brak. Dobrze, że na przemian jest trochę wiatru i momentami mniej chmur to system całkiem nieźle się uzupełnia.
PS. A prądu z ZE wciąż brak. Dobrze, że na przemian jest trochę wiatru i momentami mniej chmur to system całkiem nieźle się uzupełnia.
Sometimes darkness can show you the light
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Było w smutku o mojej kolizji, to w radości niech będzie że kasę z PZU dostałem wczoraj. Kolizja w niedzielę, przez internet w ten sam dzień zgłoszone, we wtorek oględziny auta w siedzibie ubezpieczyciela i od razu uzupełnienie formalności na miejscu, decyzja o wypłacie w czwartek, kasa na koncie w piątek.
Auto to Astra F (Classic) z roku 2000, totalny golas, 315kkm przebiegu. Wartość auta przed szkodą 1200, wartość po szkodzie 300, koszt naprawy 1500 (wg kosztorysu PZU), do wypłaty 900. Wymieniłem lusterko za 40 ze szrotu. Zostało ewentualnie czymś antykorozyjnym maznąć miejsca bez lakieru i prysnąć sprayem w kolorze Y269 te miejsca i obudowę lusterka, ale czy warto..... Byle do wiosny, w planach zakup civica 2005 od znajomego, pierwszy właściciel, garażowany, 110kkm przebiegu
Auto to Astra F (Classic) z roku 2000, totalny golas, 315kkm przebiegu. Wartość auta przed szkodą 1200, wartość po szkodzie 300, koszt naprawy 1500 (wg kosztorysu PZU), do wypłaty 900. Wymieniłem lusterko za 40 ze szrotu. Zostało ewentualnie czymś antykorozyjnym maznąć miejsca bez lakieru i prysnąć sprayem w kolorze Y269 te miejsca i obudowę lusterka, ale czy warto..... Byle do wiosny, w planach zakup civica 2005 od znajomego, pierwszy właściciel, garażowany, 110kkm przebiegu
-
- Posty: 402
- Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
- Lokalizacja: Bulanda
Też dostałem Q8, ale zamiast wyleczyć chorobę światełkową, nasiliła jej objawy i jedzie do mnie jeszcze Skilhunt H03, a rozważam jeszcze inne latarki.
Q8 to nie, ale ostatnio zamówiłem ponad 15 przesyłek "z Chin", a dziewczyna drugie tyle. Nie mogę teraz znaleźć które z nich szły pocztą turecką, ale o ile dobrze pamiętam to były takie dwie. Prawie wszystkie z przesyłek idą zdecydowanie dłużej niż zazwyczaj. Moim zdaniem coś zaczęło gorzej działać na szerszą skalę, może WER wyjątkowo powoli skanuje paczki? Już kilka razy paczka dostała status, że dotarła na WER w momencie gdy poważnie rozważałem interwencję u sprzedawcy. Wszystkie zatrzymywały się na statusie opuszczenia kraju na tydzień, a niektóre nawet na dwa. Chyba nie jesteś sam z tym problemem.
Moim zdaniem nie martw się.FreeMagenta pisze:Q8 szła pocztą turecką? Moje zaginęły w akcji, wg śledzenia wyleciały z Turcji 11 i 12 i do dziś nic nie wiadomo...
Q8 to nie, ale ostatnio zamówiłem ponad 15 przesyłek "z Chin", a dziewczyna drugie tyle. Nie mogę teraz znaleźć które z nich szły pocztą turecką, ale o ile dobrze pamiętam to były takie dwie. Prawie wszystkie z przesyłek idą zdecydowanie dłużej niż zazwyczaj. Moim zdaniem coś zaczęło gorzej działać na szerszą skalę, może WER wyjątkowo powoli skanuje paczki? Już kilka razy paczka dostała status, że dotarła na WER w momencie gdy poważnie rozważałem interwencję u sprzedawcy. Wszystkie zatrzymywały się na statusie opuszczenia kraju na tydzień, a niektóre nawet na dwa. Chyba nie jesteś sam z tym problemem.
Pozdrawiam
Po 2 tygodniach majstrowania, prób i błędów w końcu udało mi się zrobić sprawny, działający laser.
3 uszkodzone lasery, pierwszy przez złe podłączenie LM317, drugi mechanicznie przy próbie wbicia go do tej obudowy, trzeci przez przypadek poszedł przez przypadkowe(chwilowe) zwarcie nóżek w LM317(OUT z ADJ)
Laser który przetrwał jest z nagrywarki LG GH22NS5, karmię go prądem ~290mA.
A może by tak zastosować AMC+PWM(NE555?) w celu uzyskania przerywanego światła?
3 uszkodzone lasery, pierwszy przez złe podłączenie LM317, drugi mechanicznie przy próbie wbicia go do tej obudowy, trzeci przez przypadek poszedł przez przypadkowe(chwilowe) zwarcie nóżek w LM317(OUT z ADJ)
Laser który przetrwał jest z nagrywarki LG GH22NS5, karmię go prądem ~290mA.
A może by tak zastosować AMC+PWM(NE555?) w celu uzyskania przerywanego światła?
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
-
- Posty: 402
- Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
- Lokalizacja: Bulanda