Nie zwracałem szczególnie uwagi na większość parametrów lodówki podczas zakupu nieco ponad rok temu, bo przecież musi pobierać prąd, coś musi hałasować ... patrzyłem na jakość wykonania, łatwość czyszczenia no i z no-frostem, choć nie wierzyłem w to tak do końca. Żona kierowała się oczywiście wyglądem. Na finale mieliśmy pozostawione 2 - Samsung i Bosch. 1wszy cichszy i jakaś niby lepsza sprężarka (coś niby miała więcej), 2ga na mój gust bardziej przemyślana jeśli chodzi o użytkowość. Wybraliśmy Boscha. Jako, że pojawiła się w tym temacie dyskusja o zdolności zamrażania to poszukałem info o mojej i mam 14kg/24h
Nie wiem czy jest aż tak dobra w porównaniu z innymi no ale generalnie jestem z niej bardzo zadowolony. No-Frost działa, produkty są odpowiednio chłodne (w lato trochę napojów wychłodziła). Po roku narzekać nie mogę ale to dopiero rok więc kto wie czy wytrzyma 5 a nawet 10 lat bez awarii. Wysokość lodówki 1,86m (przy kupnie było, że duża ale postawiłem na swoim, że ma być większa) i można powiedzieć, że jak na razie zazwyczaj mamy extra miejsce by podratować czasem teściów i przechować coś przez kilka dni. Czasem, gdy odwiedzimy sklep Zott-a z przecenionymi produktami (np złe etykietki mają) mamy ją zapełnioną prawie na maxa. Świeżo po weselu tylko była za mała na pozostałe jedzenie z imprezy ale było tego dla nas jeszcze na ponad 2 miesiące i ratowali nas teściowie swoją zamrażalką sprzed 20 lat, która odpalana jest na specjalne okazje, bo ponoć bierze dużo prądu.