Samorozladowujace się ogniwa

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Samorozladowujace się ogniwa

Post autor: rustin »

Witam. Z dwa lata temu kupiłem ogniwa 18650 z forum, używane. Większość czasu były nie używane, naładowane były do połowy. Teraz chciałem używać je regularnie ale po naładowaniu do 4.13v ( +- coś takiego) po paru godzinach napięcie spada do 3.5v. Czyli padły?
Ostatnio zmieniony piątek 29 wrz 2017, 16:17 przez rustin, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Samorozladowujace się ogniwa

Post autor: Tomeqp »

rustin pisze:po naładowaniu do 4.13v ( +- coś takiego)
Czym i jak ładowałeś? Czemu do takiego dziwnego napięcia?
Pozdrawiam
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Post autor: rustin »

Może coś pokręciłem z tym napięciem. W każdym razie ładują ogniwa liitokala 202.
Ostatnio zmieniony piątek 29 wrz 2017, 16:17 przez rustin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dziubek »

Naładuj na full. Full = diody już nie będą migać.
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Post autor: rustin »

ładowałem na full , na pewno napięcie było ponad 4v po ładowaniu , jak trochę poleżą lub włożę je np do latarki to od razu spada do 3,5
ogniwa padły ?
Ostatnio zmieniony niedziela 01 paź 2017, 09:08 przez rustin, łącznie zmieniany 1 raz.
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Post autor: rustin »

nikt nie podpowie?
FreeMagenta
Posty: 402
Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
Lokalizacja: Bulanda

Post autor: FreeMagenta »

Jeśli ogniwa mają 3,6V po kilku godzinach od naładowania do 4,2 to nadają się do utylizacji.
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Post autor: rustin »

Panowie, włożyłem te ogniwa do li202 i 1A , ładowały się ze 3 godziny i poczułem jakiś dziwny zapach w pokoju , dotknałem ogniw a one parzą. Szybko wyciągnąłem i narazie dalej nie łąduje , mimo że mrugała jeszcze jedna dioda.
FreeMagenta
Posty: 402
Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
Lokalizacja: Bulanda

Post autor: FreeMagenta »

Wywietrz dokładnie pokój i to szybko. Mam nadzieję że nie poszło nic z baterii.

http://candlepowerforums.com/vb/showthr ... om-battery!!!

I szczerze mówiąc, to oszczędzanie w ten sposób i próby reanimacji na siłę mogą skończyć się bardzo źle.
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Post autor: rustin »

ogniwa kosz oczywiście ?
FreeMagenta
Posty: 402
Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
Lokalizacja: Bulanda

Post autor: FreeMagenta »

Zawsze możesz jeszcze sprawdzić czy uda się zrobić z nich pożar... albo wybuch.
... a na serio - OCZYWIŚCIE!
Aha i do odpowiedniego pojemnika :) chyba że chcesz ryzykować mandat.

Zanim wywalisz, to warto zrobić zdjęcie napisów na koszulkach (jeśli się nie stopiły).

I na drugi raz... ja wiem, że żal wydać te 10-20 złotych, ale ogniwa znacząco odstające od parametrów fabrycznych lepiej wywalać. Jeśli się zapalą, to straty mogą być znacząco większe.
Ostatnio zmieniony niedziela 01 paź 2017, 22:47 przez FreeMagenta, łącznie zmieniany 1 raz.
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Post autor: rustin »

Mam jeszcze takie ogniwa które mało używałem a kupiłem kiedyś na forum. Jak można je sprawdzić aby nie wybuchły ?
FreeMagenta
Posty: 402
Rejestracja: środa 14 wrz 2011, 02:06
Lokalizacja: Bulanda

Post autor: FreeMagenta »

Ryzyko jest zawsze. Najczęściej coś złego dzieje się podczas ładowania, więc można ładowarkę ustawić w miejscu gdzie mała jest szansa na to że coś pójdzie z dymem; w miarę możliwości dobrze wentylowanym (to co pójdzie z baterii w przypadku puszczenia gazów zależy od elektrolitu, jak pisałem wcześniej często są to toksyczne związki).

Zanim włożysz do ładowarki, sprawdź napięcie na nich - powinny mieć powyżej 3V, najlepiej ok. 3,6. Jeśli tak jest, to ryzyko jest raczej małe.
Jeśli mają niższe, ale do 2,5 - możesz jeszcze ryzykować. Osobiście nie ryzykowałbym poniżej 2,8.
Jeśli poniżej 2,5 - ryzyko zaczyna się zwiększać znaczaco. Poniżej 2 jest praktycznie pewne że z ogniwa nic ciekawego nie będzie.

Co jakiś czas sprawdzaj czy się jakoś mocniej nie grzeją. Jeśli zaczną znacząco się grzać - kosz.
Po naładowaniu warto sprawdzić pojemność, jeśli masz taką opcję + opór wewnętrzny (podłączasz jakiś opornik 3-4 omy i badasz spadek napięcia po podłączeniu...)
Ostatnio zmieniony niedziela 01 paź 2017, 22:55 przez FreeMagenta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dziubek »

Najlepiej zacząć od napięcia. Dobrze też sprawdzić RW, jak będzie bardzo duża, to do utylizacji bez gadania. Ile tych ogniw masz ? Może wstaw ich zdjęcie pierw, bo się okaże że kupiłeś UltraFire czy coś, to szkoda zaczynać cokolwiek z nimi.
rustin
Posty: 86
Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 10:58
Lokalizacja: ZMC

Post autor: rustin »

Te co tak się nagrzały napięcie miały 3,6v
nie mam zrobić jak zdjęcia ale mogę spisać oznaczenia.
Jedne czerwone a od1a59
zielone
sf us18650gr

sprawdzić <RW?
ODPOWIEDZ