Podziel się swoim smutkiem 2
Barton_, miałem kiedyś taki miesiąc, więc wiem o czym piszesz . Zapomoga na chorobowym w DG z ZUSu jest śmiechu warta (a i tak chyba którąś tam składkę, z tego co pamiętam, trzeba było odprowadzić). W Twoim przypadku to jakiś przeciągający się uraz czy choroba? Rozumiem, jeśli nie zechcesz o tym pisać. Może PW jak coś.
Współczuję, życząc Wam zdrowia.
Współczuję, życząc Wam zdrowia.
Sometimes darkness can show you the light
Bingo.Rower bez skazy.
Właśnie okazało się że oko nie tylko podbite ale i rozcięte. Będzie blizna na jakiś 1 cm...Na razie z pod strupów więcej nic nie wyszło. Na szycie już za późno.
Właśnie okazało się że oko nie tylko podbite ale i rozcięte. Będzie blizna na jakiś 1 cm...Na razie z pod strupów więcej nic nie wyszło. Na szycie już za późno.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 28 sie 2017, 16:01 przez skaktus, łącznie zmieniany 1 raz.
ILPT
skaktus tak to już jest z rowerami - niewiedzieć czemu jakoś z poważnej kraksy wychodzą cało. Ja pół roku temu z moją "połówką" wybraliśmy się pojeździć po WPN ( rejony Pożegowa).
Jest tam taka górka, na którą mówią "diabelska" - nie wiem czemu Kąt zjazdu około 45 stopni różnica poziomów około 12 m. W rowerku trzeba opuścić siodełko do minimum, żeby w ogóle zjechać z tej górki. Przygotowałem się i zjazd - poszło dobrze. Za górką młodzież zrobiła sobie skocznię z palet unoszącą się około 30 cm na długości 1,5m. A że prędkość mialem już sporą zachciało mi się rumakowania i pojechałem przez skocznię. Pamiętam tylko moment lotu. Wylądowałem jakieś 10 m za skocznią, po drodze ze saltem z rowerem. Ocknąłem się po kilku sekundach (chwilowa utrata przytomności). Rower caluśki, bez skazy. Ja liżę rany do teraz. Ręki nie mogą podnieść a kręgosłup miałem powystawiany w 5 miejscach
Powrotu do zdrowia życzę !
Pzdr
Jest tam taka górka, na którą mówią "diabelska" - nie wiem czemu Kąt zjazdu około 45 stopni różnica poziomów około 12 m. W rowerku trzeba opuścić siodełko do minimum, żeby w ogóle zjechać z tej górki. Przygotowałem się i zjazd - poszło dobrze. Za górką młodzież zrobiła sobie skocznię z palet unoszącą się około 30 cm na długości 1,5m. A że prędkość mialem już sporą zachciało mi się rumakowania i pojechałem przez skocznię. Pamiętam tylko moment lotu. Wylądowałem jakieś 10 m za skocznią, po drodze ze saltem z rowerem. Ocknąłem się po kilku sekundach (chwilowa utrata przytomności). Rower caluśki, bez skazy. Ja liżę rany do teraz. Ręki nie mogą podnieść a kręgosłup miałem powystawiany w 5 miejscach
Powrotu do zdrowia życzę !
Pzdr
ja to tak trochę humorystycznie żeby podnieść Was na duchu. Kiedyś miałem połamane parę żeber więc głupie kichnięcie wywoływało u mnie traumę następstwa...
i ktoś mi kiedyś powiedział.
"jak masz pecha to se palec w ...piiii... złamiesz"
do dzisiaj gnój jest moim kolegą.
Przepraszam.
głowa do góry i ze szlachetnością iść dalej. Dobrze, że piszesz mogło być ---- a nie jest.
Duuuuużo zdrówka życzę.
hej.
i ktoś mi kiedyś powiedział.
"jak masz pecha to se palec w ...piiii... złamiesz"
do dzisiaj gnój jest moim kolegą.
Przepraszam.
głowa do góry i ze szlachetnością iść dalej. Dobrze, że piszesz mogło być ---- a nie jest.
Duuuuużo zdrówka życzę.
hej.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
Oczywiście że nie miał, bo po co...
Ile jechałem ? Dokładnie nie powiem bo nie mam licznika. To była ścieżka rowerowa, więc nie sądzę że szybciej niż 20 na godzinę. Rower nowy więc nie szalałem. Jednak to wystarczyło na przeszlifowanie ryjka na betonowej kostce.
Jak narazie zastanawiam się co z ślubem w sobotę na który jestem zaproszony
Ile jechałem ? Dokładnie nie powiem bo nie mam licznika. To była ścieżka rowerowa, więc nie sądzę że szybciej niż 20 na godzinę. Rower nowy więc nie szalałem. Jednak to wystarczyło na przeszlifowanie ryjka na betonowej kostce.
Jak narazie zastanawiam się co z ślubem w sobotę na który jestem zaproszony
ILPT
Plus taki, że kot pewnie zadowolony bo może na tobie leżeć i być miziany.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU