Które żarówki wybrać ?

Wszystko co świeci na czterech kółkach;)
Awatar użytkownika
Fluxor
Posty: 2549
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 12:17
Lokalizacja: Opole

Post autor: Fluxor »

Artur67, jak sprawdziłeś ze gaz w bance żarówki to xenon a nie np. metan albo podtlenek azotu?
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Mociumpel »

Fluxor - akurat w temacie tych Ringów "nie ma śmiacia" - żarówki te od 2013 roku zdobywają wysokie miejsca w testach AutoŚwiata.
Ksenon jako gaz w bańce zapobiegający szybkiemu utlenianiu się (czy tez bardziej utracie metalu z metalu ;) pod wpływem wysokich temperatur) siedzi w tych bańkach i rzekomo jest lepszy od innych "halopodobnych" wypełniaczy - w każdym razie z czystym sumieniem można mówić o nich "ksenonowe żarówki" (w domyśle "żarówki z ksenonem w bańce") - świadomy będzie wiedział w czym rzecz a nieświadomy pomyśli, że to palnik łukowy ;)
Wadą tych Ringów jest cena - wysoka ale wg testów ta żarówka wcale nie niżej niż renomowane osramy Nighty czu Philipsowskie Visiony ...
Tu masz info http://www.parys.pl/ring-xenon-ultima-n ... uto-swiat/ i późniejsze http://www.parys.pl/ring-xenon-ultima-najlepsze/
Krótko - czasem w niby głupocie tkwi ziarno prawdy ;)
Ja i tak wole Nightbreakery +130% bo są 2x tańsze a wcale nie mniej trwałe.
Artur67
Posty: 17
Rejestracja: środa 05 kwie 2017, 11:12
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: Artur67 »

Z tego co widzę H7 ringi są tańsze ;)
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Dla nieświadomych, cytuję za wiki:
"Halogen tworzy związek chemiczny z wolframem (parami wolframu w bańce i na ściankach bańki). Związek ten krąży wraz z gazem w bańce w temperaturze panującej blisko żarnika, a następnie rozpada się na wolfram i fluorowiec. W rezultacie tej reakcji następuje przenoszenie cząstek wyparowanego wolframu z bańki na żarnik. Proces ten nazywa się halogenowym cyklem regeneracyjnym. Występowanie tego cyklu pozwala zwiększyć temperaturę żarnika do około 3200 K, zatem żarówki halogenowe cechują się wyższymi skutecznościami świetlnymi w porównaniu do zwykłych lamp żarowych (do 18 lumenów/wat)."
Dlatego żarówki zawierające halogenki (z reguły jodki lub bromki), są /powinny być/ trwalsze i dawać więcej światła, od żarówek z bańkami wypełnionymi tylko czystym gazem szlachetnym, jak ksenon, krypton czy podobne.
Tak więc nazywanie żarówek "ksenonowymi", to w zasadzie tylko "chłyt marketingowy", bo każda żarówka halogenowa, jest w większości wypełniona ksenonem, kryptonem lub argonem, ewentualnie ich mieszaniną.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

A testami AutoŚwiata nie polecam za bardzo się podpierać (zwłaszcza jeśli jest to test jednego produktu), ponieważ znacząca większość artykułów jest sponsorowana (dlatego np auta niemieckie są tam przeważnie wyżej oceniane niż japońskie).
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Mociumpel »

W coś trzeba wierzyć - samemu nie dasz rady wykonać testów czegoś co potrzebuje wkładu kilku tysięcy złotych (stanowisko pomiarowe, reflektor i kilkanaście kompletów żarówek) i do tego w sposób który byłby wiarygodny - przynajmniej z podparciem jakiejś rzetelnej Instytucji jako patrona.
Stąd prosta droga do tego że KAŻDĄ informację na której CI zależy sprawdź w kilku źródłach - AutoŚwiat jest początkiem, potem zazwyczaj forumowe wydumki osób używających a na końcu TY sam.
Poza tematem - większość osób z forum uważa, że ogólnie zoomy są do doopy - ja stwierdzam że nie maja racji - wprawdzie tylko w 5% ale to mi to już wystarczy aby podważać kategoryczne opinie - czasem pokaz studzi i pobudza rakowe zachowania (znaczy cofka z opinii).
Artur67
Posty: 17
Rejestracja: środa 05 kwie 2017, 11:12
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: Artur67 »

Ja nawet nie wiedziałem że AŚ robił jakieś testy i rekomendował te żarówki.
Kupiłem bo polecił znajomy który jeździł na nightbreaker'ach.
Moje White Vision po roku wymieniłem na X-treme vision, więc gdy nadszedł czas na kolejną zmianę posłuchałem jego rady i według mnie:
Ring'owe żarówki mają znacznie lepszą wiązkę światła, światło jest jaśniejsze i jest go zauważalnie więcej.
Odnośnie testów - w internecie wszystko można napisać, wszystko też można podważyć.
Ja opierałem się na doświadczeniach znajomego, teraz sam polecam ją innym osobom bo nie spotkałem jeszcze lepszej żarówki H7 za 70zł komplet.
nass
Posty: 9
Rejestracja: czwartek 08 wrz 2016, 13:33
Lokalizacja: Wawa

Post autor: nass »

Przy wymianie żarówek zawsze pojawia się pytanie - wybrać budżetowe, ale o krótszej żywotności czy markowe, o dłuższej żywotności, generującą światło lepszej jakości - ale też droższe. Moim zdaniem, ta druga opcja jest lepsza, bo w przypadku jazdy samochodem nie może być miejsca na kompromisy.
Gdybym miał wskazać jakieś konkretne modele, to zapewne byłyby to: Osram H7, 12V 55W px26d cool blue lub druga opcja też od Osram H7, 12V 55W px26d cool blue intense. Ta ostatnia daje białe światło o temp. barwowej 4200K. Efekt jest bardzo zbliżony do reflektorów ksenonowych.
ww296
Posty: 688
Rejestracja: niedziela 27 sty 2013, 11:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ww296 »

Do tej pory kupowałem Tungsramy z białą bańką wersje + 50 i chyba + 90 bo większe miały niebieską bańkę. Równolegle miałem (w kilku samochodach) philipsa i Osrama. Zarówno trwałość jak i żywotność bardzo podobne. Wkurzające we wszystkich jest to że jasność spada z czasem dość szybko. Ostatnio nie było Tungsramów i kupiłem Bosmala. Rozkład światła dużo bardziej równomierny. Jeszcze nie wiem jak z żywotnością bo kilka miesięcy mam założone. Cena atrakcyjna.
Żarówki najczęściej padają zaraz po zgaszeniu jak trzaśniemy maską. Warto mango zwrócić uwagę i delikatniej zamykać maskę lub poczekać parę minut jak żarówki ostygną. Ale padają dopiero wtedy kiedy wyraźnie słabiej świecą więc dyskomfort związany z przepaleniem jest neutralizowany przez lepsze oświetlenie po wymianie ;) szczególnie jak wymiana nie jest udręką. ;)
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

ww296 pisze:Do tej pory kupowałem Tungsramy z białą bańką wersje + 50 i chyba + 90 bo większe miały niebieską bańkę. Równolegle miałem (w kilku samochodach) philipsa i Osrama. Zarówno trwałość jak i żywotność bardzo podobne. Wkurzające we wszystkich jest to że jasność spada z czasem dość szybko. Ostatnio nie było Tungsramów i kupiłem Bosmala. Rozkład światła dużo bardziej równomierny. Jeszcze nie wiem jak z żywotnością bo kilka miesięcy mam założone. Cena atrakcyjna.
Żarówki najczęściej padają zaraz po zgaszeniu jak trzaśniemy maską. Warto mango zwrócić uwagę i delikatniej zamykać maskę lub poczekać parę minut jak żarówki ostygną. Ale padają dopiero wtedy kiedy wyraźnie słabiej świecą więc dyskomfort związany z przepaleniem jest neutralizowany przez lepsze oświetlenie po wymianie ;) szczególnie jak wymiana nie jest udręką. ;)
Nie znalazłem żadnych Bosmali, tylko Bosmę. Jeśli i nich piszesz to niestety są to chińczyki, raz dobre, raz fatalne, zależy jak trafisz.

Co do palenia to w większości wypadków żarówki padają przy włączeniu. Aby zniwelować ten efekt, można zakupić moduł który poprzez PWM powoli włącza żarówki.
ILPT
andriu2233
Posty: 179
Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 18:07
Lokalizacja: radomsko

Post autor: andriu2233 »

skaktus pytanie głownie do Ciebie ale też do innych Kolegów, którzy używali Tungsrama +60, +90, +120, podobno tylko wersje +90 i +120 dalej świecą (chodzi o zasięg); ale teraz mam pytanie jak jest z widocznością w deszczu, bo wg tego co podaje Tungsram to barwa +90 i +120 zmierza w stronę "niebieskiego" ( no dobra świecą bardziej na "biało" niż seryjna żarówka), a to zazwyczaj łączy się z gorszym postrzeganiem jezdni w czasie opadów. Pytanie jakie są wasze odczucia? Czy rzeczywiście jest gorzej widoczna jezdnia w czasie opadów na wersjach +90 i +120? i czy rzeczywiście te +60 mają kiepski zasięg?
krzyspi25
Posty: 60
Rejestracja: sobota 31 paź 2015, 18:10
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: krzyspi25 »

To może ja odpowiem... co do Tungsrama
+60 - szeroko (w porównaniu do Philips +30%), dużo światła, barwa żółtawa, według mnie słabo wypadają w deszczu,
+90 - nieco węziej od +60 ale za to dalej, światło białe, deszcz w nocy nie był straszny,
+120 - jeszcze lepiej niż +90, ino szybko padły (jakieś 7 tys. km).
Wszystkie te moje subiektywne odczucia miały miejsce w aucie z żarówkami H4 z dołożonymi przekaźnikami do świateł mijania i długich, gdzie zamiast 13V na żarówce było 14V.
Mociumpel
Posty: 2115
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Mociumpel »

Zasada jest taka:
1. im większa moc światła tym lepiej aby barwa była zimniejsza (głównie chodzi o ilość luxów na danej powierzchni ale to są jednostki zależne od odległości, odbicia od oświetlanej powierzchni i barwy oświetlanego obszaru, jakości oka, wieku itp. - stąd nie ma powiązania wprost z ilością lumenów z lampy więc można założyc ogólnie dla uproszczenia że moc światła dla Kowalskiego to pojemnik na tyle bezpieczny w określeniu tego co jest potrzebne aby opisać problem)
2. im przejrzystość powietrza niższa licząc od "pogodna księżycowa noc" do "mglista deszczowa noc" (czyli od widzę do ledwo co widzę) niższa moc, barwa cieplejsza i krótszy i SZERSZY zasięg pozwala widzieć więcej.
Stąd do szybkiej jazdy nocnej w pogodne noce wszystko białe 4000K+ z przodu samochodu czyni noc przejrzysta jak skalpel, mgliste i deszczowe wymaga dopalaczy w postaci przeciwmgielnych szerokoświecącycyh i najlepiej w barwie żółtej selektywnej.
ww296
Posty: 688
Rejestracja: niedziela 27 sty 2013, 11:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ww296 »

Tak Bosma, gość że sklepu zarzekał się że są bodajże z Holandii i nie ma nigdzie na produkcie ani na pudełku nic o Chinach. Ale to nieistotne, ponieważ większość producentów i tak produkuje w Chinach i tylko pakują w "atrakcyjnym" miejscu. Jakość jest na oko porównywalna z markowymi produktami daleko do marketowego towaru. Kupiłem kilka baniek i dwie H7 z których jedna zastąpiła Osrama a z drugiej jeszcze jest Osram. Zwykle wymieniam parami ale teraz dla testu zostawiłem Osrama z drugiej strony aby zobaczyć jak szybko jasność spadnie do poziomu Osrama.
Jeszcze ciekawostka. W Innym aucie z ksenonami wsadziłem do halogenów przeciwmgielnych kit hid. Zamiast żarówek bodajże W15, które wg danych technicznych mają około 1000 l. Teraz na halogenach mam zasięg praktycznie jak na krótkich ksenonie. Wszystko doświetlone na boki idealnie tak gdzieś do 50 metrów :) szkoda że nie można sobie tak jeździć na co dzień (mijania plus przeciwmgielne). A jak do tego zapalę drogowe to już bajka ;)
A te Tungsramy i inne + xx mają jedną denerwującą cechę, światło blisko przed samochodem nie jest jednorodne tylko plama światła jest taka trochę nierówna. Inne auta mam z soczewkami i na ksenonie i na zwykłych halogenowych plama światła jest idealnie jednorodna.
Co do przepalania żarówek. Tak są auta w których duży Voltaż pojawia się w momencie włączenia - takie żarówko-killery ;) u mnie nie ma tego problemu bo mam starsze auta w których napięcie na żarówkach nie przekracza 14V pomimo napięcia na Aku 14,4.
Minijoe
Posty: 131
Rejestracja: czwartek 26 sty 2017, 17:11
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Minijoe »

Panowie czytam to i czytam
O ile nie jeździcie zawodowo lub w dalekie trasy po kiego wam żarówka X z XX hajsu
Ja kupuje co tańsze z markowych a czasem nie
...piiii... nie jeżdżę 200km/h po zakrętach i w deszczu w nocy no lawetą to by było dopiero ciekawie
Żarówka ma dobrze świecić i nie spalić się za szybko. Dzięki naszym cud konstruktorom mamy wymiany żarówek na poziomie ginekologii polecam jeszcze noc bez światła i deszcz :(
Meritum przerzucam dużo żarówek i HID w wszystkich markach po co komu nightbreaker jak jedzie po mieście albo max wycieczka to 100km za miasto
albo ustawienie świateł- ku-rde facet zapierdziela na "4"czyli mocno obciążony auto a jedzie sam " Panie kiepsko świeci !!!" matowe klosze z plastiku......
Ogólnie H7 są do du...y zła konstrukcja za gorąco itp

Żarówka się przepali najczęściej jak włączysz światła A PÓŹNIEJ zapłon, podobnie mocowanie żarówek w gniazdach ??? przyznać się kto ostatnio doginał blaszki żeby był styk ile razy piaskowałem gniazda przejściówek następny szajs to mocowanie sprężynowe po 10 latach styk jest papierowy
Zresztą wszyscy mamy "przeraźliwe grube " przewody do żarówek po co po pierwsze oszczędności po drugie spadek napięcia który przy sprawnej instalacji i alternatorze ma "zagwarantować" parametry.
Wiecie jak grube przewody były w starcy samochodach np Ford Capri :)
Dobra wracam do tematu
ostatnio pcham wszędzie H7 Wurth-a bo klientela nie narzeka i kupuje je po ~6 PLN za sztukę w hurcie
ODPOWIEDZ