S1A Baton - latarka idealnie skrojona pode mnie i moje potrzeby. Nagle przestała świecić. Noszę ją w kieszeni spodni, nie upada mi na ziemię, nie jest używana w ekstremalnych warunkach. Wczoraj po prostu przestała świecić na oryginalnym ogniwie. Zauważyłem pewne "wgniecenie" z przodu baterii ale mnie to zaskoczyło, bo kilkanaście minut wcześniej używałem latarki i było ok. Schowałem w kieszeń i tyle. Wyciągam, chcę zaświecić i nie działa.
Bateria normalnie się ładuje i działa w innej latarce, która ma inne "styki" więc możliwe że to wgniecenie które powstało "z powietrza" sprawia że w batonie nie dochodzi do końca...? Miał ktoś podobny problem? Co z tym zrobić? Walnąć kropkę z cyny?
![Obrazek](http://s2.ifotos.pl/img/P70727-21_qpawawq.jpg)
![Obrazek](http://s5.ifotos.pl/img/P70727-21_qpawash.jpg)