Witam i o ocenę mojego pomysłu pytam.
witek17, a już zauważyłeś, czy jeszcze nie, że sam sobie odpowiadasz na kolejne wpisy?
PS. Megalomania to termin, którym bym określił Twoją osobę. Niemniej jednak, nawiązując do Twojej małpiej symulacji, i tej całej małpy odkrywczej (na którą kreujesz zapewne swoją osobę), ja mając siebie, za "pośrednią małpę" mówię Ci: zrób coś odczuwalnego, nawet bez rewolucji energetycznej, o której pisałeś. Za przeproszeniem, pieprzyć i snuć świetlane wizje, można całe życie; zrobić coś realnego i odczuwalnego już nie tak łatwo...
.
PS. Megalomania to termin, którym bym określił Twoją osobę. Niemniej jednak, nawiązując do Twojej małpiej symulacji, i tej całej małpy odkrywczej (na którą kreujesz zapewne swoją osobę), ja mając siebie, za "pośrednią małpę" mówię Ci: zrób coś odczuwalnego, nawet bez rewolucji energetycznej, o której pisałeś. Za przeproszeniem, pieprzyć i snuć świetlane wizje, można całe życie; zrobić coś realnego i odczuwalnego już nie tak łatwo...
.
Sometimes darkness can show you the light
Nie zauważyłeś drogi Bocianie nuty szyderstwa w moich postach?
Owszem, wymieniłem prawdziwe żarówki na lampy LED Mogę jeszcze założyć temat o wyborze lamp LED
Na tym pomyśle położyłem już ..., tak sobie czasem piszę dla rozbawienia gawiedzi i dla polepszenia własnego humoru Nie jest to chyba grzech ciężki?
Owszem, wymieniłem prawdziwe żarówki na lampy LED Mogę jeszcze założyć temat o wyborze lamp LED
Na tym pomyśle położyłem już ..., tak sobie czasem piszę dla rozbawienia gawiedzi i dla polepszenia własnego humoru Nie jest to chyba grzech ciężki?
Abstrahując trochę od tematu - zapotrzebowanie na energię elektryczną, rośnie i będzie rosło na świecie. Kraje które będą miały dużo energii będą miały dobrze, pozostałe będą miały źle, bo będą zależne od tych co mają dobrze . Z różnych przyczyn uważam że energia oparta na paliwach kopalnych to ślepa uliczka. Przyszłością jest energetyka jądrową ale nie w takiej postaci jak obecnie. Obecna technologia wymuszona jest przez wojsko. Po prostu istniejące elektrownie to producenci plutonu możliwego do wykorzystania w celach wojskowych. Skutkiem tego są bardzo skomplikowane instalacje, bardzo drogie w budowie i eksploatacji. Do tego produkujące odpady będące zagrożeniem dla ludzkości.
Rozwiązaniem tego problemu są reaktory oparte na TORZE. Taki reaktor jest tańszy w budowie i eksploatacji. Jest też nieporównanie bardziej bezpieczny bo w przypadku jakiejkolwiek awarii sam się wygasza i wybuch jest niemożliwy. Niestety właśnie z tego względu jest nieprzydatny dla wojska.
Może wykorzystaj swoje talenty i możliwości i w ten temat uderz.
Tak Apropo chętnie przyłączył bym się do jakieś organizacji bądź grupy mającej na celu popularyzację tego typu informacji, bo większa część społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy że energetyka jądrowa ma dużo łagodniejsze oblicze niż ta która jest obecnie stosowana i promowana.
Rozwiązaniem tego problemu są reaktory oparte na TORZE. Taki reaktor jest tańszy w budowie i eksploatacji. Jest też nieporównanie bardziej bezpieczny bo w przypadku jakiejkolwiek awarii sam się wygasza i wybuch jest niemożliwy. Niestety właśnie z tego względu jest nieprzydatny dla wojska.
Może wykorzystaj swoje talenty i możliwości i w ten temat uderz.
Tak Apropo chętnie przyłączył bym się do jakieś organizacji bądź grupy mającej na celu popularyzację tego typu informacji, bo większa część społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy że energetyka jądrowa ma dużo łagodniejsze oblicze niż ta która jest obecnie stosowana i promowana.
O ile wiem, U233 (powstający w reaktorach powielających z toru) jest wyśmienitym materiałem militarnym. Ma chyba najwyższy "uzysk" neutron/rozszczepienie z pospolitych materiałów rozszczepialnych. Bomby mogą być "walizkowe". Najlepszy jest kaliforn, wystarczająco trwały i tak mała masa krytyczna, że można zrobić bombę atomową w pocisku do karabinu .ww296 pisze:Abstrahując trochę od tematu - zapotrzebowanie na energię elektryczną, rośnie i będzie rosło na świecie. Kraje które będą miały dużo energii będą miały dobrze, pozostałe będą miały źle, bo będą zależne od tych co mają dobrze . Z różnych przyczyn uważam że energia oparta na paliwach kopalnych to ślepa uliczka. Przyszłością jest energetyka jądrową ale nie w takiej postaci jak obecnie. Obecna technologia wymuszona jest przez wojsko. Po prostu istniejące elektrownie to producenci plutonu możliwego do wykorzystania w celach wojskowych. Skutkiem tego są bardzo skomplikowane instalacje, bardzo drogie w budowie i eksploatacji. Do tego produkujące odpady będące zagrożeniem dla ludzkości.
Rozwiązaniem tego problemu są reaktory oparte na TORZE. Taki reaktor jest tańszy w budowie i eksploatacji. Jest też nieporównanie bardziej bezpieczny bo w przypadku jakiejkolwiek awarii sam się wygasza i wybuch jest niemożliwy. Niestety właśnie z tego względu jest nieprzydatny dla wojska.
Może wykorzystaj swoje talenty i możliwości i w ten temat uderz.
Tak Apropo chętnie przyłączył bym się do jakieś organizacji bądź grupy mającej na celu popularyzację tego typu informacji, bo większa część społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy że energetyka jądrowa ma dużo łagodniejsze oblicze niż ta która jest obecnie stosowana i promowana.
Celebrując tradycję pisania samemu ze sobą
Oglądam właśnie program o Tesli, człowiek który znacząco zmienił Świat, zmarł w zapomnieniu. Wziąłem z tego nauczkę, nie ma kasy? Nie ogłaszam pomysłu. Trudno, sławny nie będę, ale za darmo nikt z mojego intelektu korzystać nie będzie.
Przy okazji, Biblię znam słabo, więc dosłownie nie zacytuję, ale Jezus, wypędzony z Nazaretu rzekł "Tylko we własnym kraju, własnym mieście, własnej rodzinie, można być tak niedocenionym (wyszydzonym, wyśmianym)".
Przemyślcie te słowa, Polska traci mnóstwo szans na rozwój. Dlatego, że wy podniecacie się niemieckimi samochodami, francuskimi termomixami (wyjątkowe g...) i włoskimi ekspresami.
Oglądam właśnie program o Tesli, człowiek który znacząco zmienił Świat, zmarł w zapomnieniu. Wziąłem z tego nauczkę, nie ma kasy? Nie ogłaszam pomysłu. Trudno, sławny nie będę, ale za darmo nikt z mojego intelektu korzystać nie będzie.
Przy okazji, Biblię znam słabo, więc dosłownie nie zacytuję, ale Jezus, wypędzony z Nazaretu rzekł "Tylko we własnym kraju, własnym mieście, własnej rodzinie, można być tak niedocenionym (wyszydzonym, wyśmianym)".
Przemyślcie te słowa, Polska traci mnóstwo szans na rozwój. Dlatego, że wy podniecacie się niemieckimi samochodami, francuskimi termomixami (wyjątkowe g...) i włoskimi ekspresami.
Witam
Pozdrawiam
PS: "Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i we własnej rodzinie prorok może być tak lekceważony". I nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko kilku chorych uzdrowił, kładąc na nich ręce.
Tesla, był genialnym człowiekiem, lecz niestety narosło dookoła niego wiele legend, którymi karmi się świat szukający spisków itd. Powstają coraz bardziej fantastyczne pomysły związane z jego wynalazkami. Większość tych pomysłów, chcą odtworzyć ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o podstawach fizyki a szczególnie prądzie. Doznają porażeń, powodują pożary swoich "laboratoriów", i znów dają powód aby obwinić mitycznych "Oni", "Światowy Rząd Bankierów", "Żydów", "Masonów" itp.witek17 pisze:Oglądam właśnie program o Tesli, człowiek który znacząco zmienił Świat, zmarł w zapomnieniu.
Ja ogłosiłem wiele moich pomysłów, które (mam nadzieję) pomogły trochę ludziom, i nie oglądałem się za kasą, nie patentowałem, bo zależy mi na tym, aby komuś było lepiej.witek17 pisze:Wziąłem z tego nauczkę, nie ma kasy? Nie ogłaszam pomysłu.
Pozdrawiam
PS: "Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i we własnej rodzinie prorok może być tak lekceważony". I nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko kilku chorych uzdrowił, kładąc na nich ręce.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Kontynuując. Większość ludzi myśli, że globalne ocieplenie oznacza słoneczko, grill i ... ... w ogródku Lecz nie w Polsce. Tutaj oznacza to taką pogodę jak w tej chwili, a cywilizowanych słów mi brak by ją opisać A będzie już tylko gorzej i gorzej.
Co robią politycy, ekolodzy, naukowcy? Gadają, robią karierę medialną, na tym się kończy.
Co robią politycy, ekolodzy, naukowcy? Gadają, robią karierę medialną, na tym się kończy.
Ostatnio zmieniony wtorek 25 lip 2017, 21:50 przez witek17, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie nie brakuje, pomogę ci.witek17 pisze:Tutaj oznacza to taką pogodę jak w tej chwili, a cywilizowanych słów mi brak by ją opisać
19 stopni, słoneczko i lekki wiatr. Idealna pogoda. Baby się nie pocą, ... ... nie przewraca, idealna aura na żagle czy wypoczynek na działce.
M
Ostatnio zmieniony wtorek 25 lip 2017, 21:51 przez sp5it, łącznie zmieniany 1 raz.
My flashlight is smaller than yours...
Witam
Otóż, "produkcja" człowieka to nikły procent tego co emituje przyroda sama w sobie. Wahania temperatury, to normalne zjawisko podlegające kilku nakładającym się cyklom. Ostatnie zlodowacenie, miało miejsce jakieś 10tys lat temu, i aktualnie zbliżamy się do najcieplejszego okresu cyklu trwającego około 22 tys lat.
Swoja drogą, ciekawe, co spowodowało ostatnie cofnięcie się lodowców, i stopienie czap lodowych... jakieś fabryki, oświetlenie żarowe, czy może samochody?
Pozdrawiam
Jak mniemam, pytanie retoryczne...ptja pisze:A człowiek ma na to wpływ w ogóle?
Otóż, "produkcja" człowieka to nikły procent tego co emituje przyroda sama w sobie. Wahania temperatury, to normalne zjawisko podlegające kilku nakładającym się cyklom. Ostatnie zlodowacenie, miało miejsce jakieś 10tys lat temu, i aktualnie zbliżamy się do najcieplejszego okresu cyklu trwającego około 22 tys lat.
Swoja drogą, ciekawe, co spowodowało ostatnie cofnięcie się lodowców, i stopienie czap lodowych... jakieś fabryki, oświetlenie żarowe, czy może samochody?
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Pamiętam ojca, jak niecenzuralnymi słowami komentował wiadomości z TV o dziurze ozonowej. Dzisiaj chyba już nikt nie kwestionuje jej istnienia.Barton_ pisze:Ocieplenie to na pewno VW i niespełniające norm emisji spalin nowe silniki
1 mały bąk puszczony przez Eyjafjallajökull wyrzucił więcej spalin i pyłów niż wszyscy ludzie razem przez wiele tygodni.
Z CO2 jest jak z bankiem, bank czasem udziela wielkiego kredytu, który przynosi spory dochód (to ten wulkan), ale zazwyczaj są to drobne operacje, opłata za przelew, mały kredycik (to ludzka, systematyczna działalność). Ale olbrzymia ilość takich operacji powoduje, że tak naprawdę stanowi to ważniejsze źródło dochodu banku. A jeszcze bardziej prawidłowo napiszę - to co natura robi + to co dokłada człowiek (to ten mały odważnik, który przechyla szalę). Witek17 to mylący nick, widziałem parę epok. Niewielu ludzi ma szansę widzieć tak dużo zmian jak moje pokolenie. Widzę też zmiany klimatu, ja pamiętam, mam z czym porównać.
Lecz tych co "widzą" jest mało, zawsze tak było.
Cykle cyklami, dawniej też bywały anomalie, ale teraz anomalia stała się nieomal normą. Zwyczajna, odpowiednia do pory roku pogoda staje się powoli anomalią.
P.S. a wulkan odpowiada także za Potop Szwedzki, jest taka, dosyć sensowna zresztą argumentacja.
Negowanie zmian, to nie to samo, co negowanie wniosków, szczególnie polityków.
W czasach potopu szwedzkiego było zimno. Tak zimno, że opłacało się stawiać karczmy dla przechodzących przez zamarznięty Bałtyk.
Głupi ówcześni królowie przesadzili zapewne ze sprzedażą "limitów CO2" i teraz mamy nieszczęście, które Witek na szczęście w porę dostrzegł.
W czasach potopu szwedzkiego było zimno. Tak zimno, że opłacało się stawiać karczmy dla przechodzących przez zamarznięty Bałtyk.
Głupi ówcześni królowie przesadzili zapewne ze sprzedażą "limitów CO2" i teraz mamy nieszczęście, które Witek na szczęście w porę dostrzegł.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski