Wiertarka dla majsterkowicza
Pozwolę dorzucić swoje pięć grosz.
Sześć lat temu kupiłem tak na szybko EINHELL WIERTARKA UDAROWA BT-ID 710 E miała być tak na chwile, na jedną robotę a wykończyła dom, wyczyściła kilka drzwi z farby itp i do dziś służy wiernie. Nie oszczędzam jej.
Polecam do domowych ciężkich robót bardzo dobry w brew pozorom sprzęt.
Sześć lat temu kupiłem tak na szybko EINHELL WIERTARKA UDAROWA BT-ID 710 E miała być tak na chwile, na jedną robotę a wykończyła dom, wyczyściła kilka drzwi z farby itp i do dziś służy wiernie. Nie oszczędzam jej.
Polecam do domowych ciężkich robót bardzo dobry w brew pozorom sprzęt.
Można gdzieś kupić porządny stojak do wiertarki (żeby przerobić zwykłą na kolumnową)? Żaden, który dotykałem nie wydawał się stabilny.
A jeśli to nie jest dobra ścieżka, to na co zwrócić uwagę przy zakupie wiertarki stołowej? Np. zakres ruchu, stolik, imadło, obroty. Wiercone będą głównie metale, pewnie przede wszystkim aluminium (np. otwory pod nagwintowanie od M3 do M16).
A może da się kupić coś, co będzie spełniać rolę wiertarki i frezarki (np. żeby wyfrezować wgłębienie pod LED w "klocku" z aluminium)?
A jeśli to nie jest dobra ścieżka, to na co zwrócić uwagę przy zakupie wiertarki stołowej? Np. zakres ruchu, stolik, imadło, obroty. Wiercone będą głównie metale, pewnie przede wszystkim aluminium (np. otwory pod nagwintowanie od M3 do M16).
A może da się kupić coś, co będzie spełniać rolę wiertarki i frezarki (np. żeby wyfrezować wgłębienie pod LED w "klocku" z aluminium)?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Przede wszystkim luzy na wrzecionie lub wysuwanej pinoli i bicie na uchwycie/wiertle.
Też szukałem stojaka, wszystko co jest nowe z marketów to badziew, gnie się w każdą stronę.
Czasem można upolować stare stojaki do celmy, one były dużo solidniejsze, przy czym przy m16 i tak taki stojak nie będzie wygodny.
Szukaj normalnej wiertarki stołowej, może coś starszego używanego, bo na prawdę marketowe pozostawiają wiele do życzenia, luzy na starcie mają okropne, bicie będzie łamało wiertła.
Swego czasu też się rozglądałem za wiertarką, stare polskie konstrukcje, lub zachodnie, ale też starszego typu. Koniec końców kupiłem samoróbkę po starym ślusarzu, więc poszperaj, popytaj w okolicy najpierw.
Też szukałem stojaka, wszystko co jest nowe z marketów to badziew, gnie się w każdą stronę.
Czasem można upolować stare stojaki do celmy, one były dużo solidniejsze, przy czym przy m16 i tak taki stojak nie będzie wygodny.
Szukaj normalnej wiertarki stołowej, może coś starszego używanego, bo na prawdę marketowe pozostawiają wiele do życzenia, luzy na starcie mają okropne, bicie będzie łamało wiertła.
Swego czasu też się rozglądałem za wiertarką, stare polskie konstrukcje, lub zachodnie, ale też starszego typu. Koniec końców kupiłem samoróbkę po starym ślusarzu, więc poszperaj, popytaj w okolicy najpierw.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Przemacałem chyba wszystkie stojaki sklepowe i wiertarki w niskim budżecie i w końcu kupiłem to (za 350pln):
https://www.google.pl/search?q=wiertark ... 44&bih=707
Powiem tak: w swoim segmencie była najlepsza i ma dość dobry stosunek ceny do jakości, ale nie ma się co oszukiwać: chińszczyzna jak wszystkie inne. Jako jedyna nie miała luzów na wrzecionie i minimalne przy maksymalnym wysunięciu.
Każdy z tych produktów wygląda ładnie tylko na zdjęciach. Stal to jakiś żart, elementy wytłaczane ze sreberka. Nadaje się to jedynie do aluminium i majsterkowania. Nie frezowałem, ale bałbym się robić coś twardszego niż plastik, bo przy bocznym obciążeniu od razu można się nabawić luzów na wrzecionie. Kupiłem imadło krzyżowe, więc kiedyś sprawdzę frezowanie.
Poszukaj starych zestawów typu wiertarka + stojak, lub jakichś samoróbek warsztatowych, bo pewnie nie przewidujesz kasy na WS16.
https://www.google.pl/search?q=wiertark ... 44&bih=707
Powiem tak: w swoim segmencie była najlepsza i ma dość dobry stosunek ceny do jakości, ale nie ma się co oszukiwać: chińszczyzna jak wszystkie inne. Jako jedyna nie miała luzów na wrzecionie i minimalne przy maksymalnym wysunięciu.
Każdy z tych produktów wygląda ładnie tylko na zdjęciach. Stal to jakiś żart, elementy wytłaczane ze sreberka. Nadaje się to jedynie do aluminium i majsterkowania. Nie frezowałem, ale bałbym się robić coś twardszego niż plastik, bo przy bocznym obciążeniu od razu można się nabawić luzów na wrzecionie. Kupiłem imadło krzyżowe, więc kiedyś sprawdzę frezowanie.
Poszukaj starych zestawów typu wiertarka + stojak, lub jakichś samoróbek warsztatowych, bo pewnie nie przewidujesz kasy na WS16.
ta ww wiertarka to właśnie stary parkside, cena też się zgadza. Przez 7 lat urwała się jedynie sprężyna powrotu, tak to działa ok. Używana codziennie po kilkadziesiąt otworów fi10 w profilach amelinowych.
Ostatnio zmieniony czwartek 08 cze 2017, 19:23 przez fxxx, łącznie zmieniany 1 raz.
Ma mieć jak najgrubszą kolumnę. Ma być bardzo ciężka (proporcjonalnie ). Odlewany korpus żeliwny. Pięć prędkości obrotowych wystarczy. Przydałyby się trzy fazy. Im starsza, tym lepsza. No i podstawa - proste wrzeciono. Luzy można skasować, uchwyt wymienić.ptja pisze:na co zwrócić uwagę przy zakupie wiertarki stołowej?
Mam WS16 produkcji jakichś warsztatów szkolnych. Zakładałem wiertło fi 50 i przeżyła (jedynką też wierci ). Frezowałem, polerowałem, szlifowałem...
Jak czytam, jak się podniecacie jakimiś jakimiś parksajdami, ajnhelami... Za stary jestem na takie emocje.
Urządzałem niedawno sushi bar synowi. Do produkcji mebli potrzebna była szlifierka taśmowa. Kupiłem starego Wurtha, a syn dla siebie dwie marketowe. On zarżnął trzy, a moja ma się dobrze.
"I to jest wszystko, co miałem do powiedzenia"
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Gregor887, wszystko co piszesz to prawda, ale koledzy tu szukają wiertarki do 400pln (+-), a WS16 do remontu można znaleźć (po dłuższych poszukiwaniach) za około 700. Za 1500 jest w miarę ogarnięta. Jak ktoś ją wyremontował to wystawia ją za 3kpln, więc ...
https://www.olx.pl/oferty/q-wiertarka-w ... rice%3Aasc
nowa:
http://zsmeolsztyn-warsztaty.pl/wiertarki.html
https://www.olx.pl/oferty/q-wiertarka-w ... rice%3Aasc
nowa:
http://zsmeolsztyn-warsztaty.pl/wiertarki.html
Wszystko zależy do czego potrzebujemy taki sprzęt. Od przynajmniej 5 lat używam jakiejś taniej tego typu wiertarki kupionej za 250zł i daje radę, wierciłem nią nawet otwory w płaskowniku stalowym 4mm wiertłem fi 20 i też się dało to zrobić. Oczywiście że jakbym potrzebował wywiercić ze 100 takich otworów to mógł by być problem ale do sporadycznej pracy w połączeniu z ostrymi wiertłami w zupełności taka marketowa wystarczy.
Issac, to ja jestem lepszy (a może głupszy ) . Akumulatorowym Hitachi wywierciłem otwór z fi 16 na fi 22 w blasze grubej na 25 mm. Spalił się akumulator, ale zrobiłem. Tego typu wiertarki są do majsterkowania w drewnie, a nie do pracy.
GanzConrad, można oszczędzić na jedzeniu. Czasem można na piciu . Ale na narzędziach się nie da. Zemści się w najmniej potrzebnym momencie.
GanzConrad, można oszczędzić na jedzeniu. Czasem można na piciu . Ale na narzędziach się nie da. Zemści się w najmniej potrzebnym momencie.
Dlatego napisałem że wszystko zależy od tego do czego potrzebujemy taki sprzęt. Do pracy to jak najbardziej lepiej zainwestować w profesjonalny sprzęt ale do sporadycznego majsterkowania nie ma sensu wydawać 1.5k zł czy więcej chociaż osobiście troszkę temu zaprzeczam bo niedawno kupiłem małą tokarkę
Jak już kupować to z udarem, aby mieć dwa w jednym. Spory wybór wiertarek w różnych opcjach cenowych, mają też w kraft dele. Specyfikację poszczególnych urządzeń można znaleźć tutaj: LINK.
Stosunek możliwości do ceny też wydaje się być atrakcyjny.
Stosunek możliwości do ceny też wydaje się być atrakcyjny.