Generator ozonu DIY

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Awatar użytkownika
Fluxor
Posty: 2549
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 12:17
Lokalizacja: Opole

Post autor: Fluxor »

Protoplasta doczekał się następcy. Prace jeszcze trwają, wszelkie niedociągnięcia wychodzą podczas eksploatacji. Trzeba jeszcze zamontować bezpiecznik w obudowie, zrobić porządek z kablami i kilka innych zabiegów estetycznych. W przygotowaniu jest też zasilacz z 230V.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Właśnie coś takiego chce zrobić, ale z pakietem 4S8P 18650. Elektronika wytrzyma 16.8V świeżo naładowanego pakietu?
Awatar użytkownika
Fluxor
Posty: 2549
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 12:17
Lokalizacja: Opole

Post autor: Fluxor »

MCSubi pisze:Elektronika wytrzyma 16.8V świeżo naładowanego pakietu?
W samochodzie to z 14V na akumulatorze będzie więc i 16,8V powinno wytrzymać. Długo i tak nie będzie takiego napięcia w ogniwach bo ta walizka pobiera ~15A. Zasilacze ATX z deklarowanymi 300W nie dają rady (spadek napięcia) i przewody po 5 minutach są już miękkie.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

To akurat pakiet wystarczy na pół godziny ozonowania z sensownym zapasem. Dzięki za info.
Edwardo82
Posty: 2
Rejestracja: piątek 09 cze 2017, 22:47
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Edwardo82 »

Witam serdecznie forumowiczów.

Trafiłem tutaj, gdyż szukam ozonatora na mój nietypowy problem.
Mianowicie - pół roku temu pomalowałem ściany w sypialni (a dokładnie tapetę która tam była) farbą lateksową Śnieżki. Po 2 miesiącach od malowania występuje dziwne 'zjawisko' - po otwarciu okien w tym pomieszczeniu - ściany po paru minutach zaczynają śmierdzieć (jakby 'kocim moczem' a zwierząt nie mamy). Na forach stricte budowlanych ludzie również skarżą się na to. Jedni drapią całe tynki, inni myją ściany Vanishem a niektórzy piszą ,że to 'minie samo'. Ja mógłbym zedrzeć tapety i położyć nowe albo pomalować ściany zwykłą 'emulsyjną'... ale za dużo roboty a wyczytałem ,że ozonowanie powinno pomóc na mój problem.

Myślałem nad kupnem gotowych części DIY z Aliexpress (za 80zł już coś idzie kupić) - ale miesiąc czekania nie widzi mi się... zwłaszcza ,że teraz upały i częściej muszę tam wietrzyć.
Znalazłem w moim mieście takie DIY:
https://www.olx.pl/oferta/generator-ozo ... gOAU1.html
(tak, wiem - drogie, ale miałbym je na już).

Tylko jedno ale - jest one na 12V. Czy komputerowy zasilacz ATX (takie 'markowe' 300W) uciągnie?

Jeśli - tak. Biorę to... ale nasuwa mi się kolejne pytanie.
Jako ,że ozonowana będzie sypialnia, gdzie śpi również kilkumiesięczne dziecko - czy taki zabieg będzie bezpieczny?

Studiowałem już lektury odnośnie ozonowania, niby 30min ozonowania, po wyłączeniu nie wchodzić tam ze 30-60 min a potem wietrzyć godzinkę czy dwie.

Czy po takim zabiegu 'smrodek' ze ścian zniknie? No i czy w pokoju będzie można potem spać? (czytałem tutaj ,że później przez parę dni 'czymś wali' po takim ozonowaniu).

Proszę o Wasze zdanie na ten temat :)
medyk81
Posty: 142
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 15:45
Lokalizacja: Łódź

Post autor: medyk81 »

7g do pokoju będzie mało. Do niedużej sypialni bardziej 14g. Może lepiej poszukaj firmy, która robi takie usługi w bytomiu, albo jakiś forumowicz pomoże.

Co do efektu - ciężko powiedzieć. Po ozonowaniu ja bym nie spał w tym pokoju a napewno nie położyłbym tam kilkumiesięcznego dziecka.
Edwardo82
Posty: 2
Rejestracja: piątek 09 cze 2017, 22:47
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Edwardo82 »

medyk81 pisze:7g do pokoju będzie mało. Do niedużej sypialni bardziej 14g. Może lepiej poszukaj firmy, która robi takie usługi w bytomiu, albo jakiś forumowicz pomoże.

Co do efektu - ciężko powiedzieć. Po ozonowaniu ja bym nie spał w tym pokoju a napewno nie położyłbym tam kilkumiesięcznego dziecka.
Tylko ,że ta sypialnia jest malutka (2,5m x 4m).
To po jakim czasie intensywnego wietrzenia można spać w takim pokoju?

Kontaktowałem się też z firmami które takie usługi wykonują (30 minutowe ozonowanie - 80-100zł). Każdy informował właśnie ,że po 1-2h będzie można z pomieszczenia 'korzystać'. Dlatego tak napisałem.
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Nie ma reguly - w czystym,regularnie ozonowanym pomieszczeniu faktycznie po 2h jest ok. Po pierwszym ozonowaniu pomieszczeń, zwlaszcza z jakimiś tkaninami i tapicerowanymi meblami,potrafi śmierdzieć tydzien.
Gregor887
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gregor887 »

MCSubi pisze:Nie ma reguly - w czystym,regularnie ozonowanym pomieszczeniu faktycznie po 2h jest ok. Po pierwszym ozonowaniu pomieszczeń, zwlaszcza z jakimiś tkaninami i tapicerowanymi meblami,potrafi śmierdzieć tydzien.
Tak było u mnie. W jednym pomieszczeniu po godzinie wietrzenia została nadmorska bryza, a w drugim po kilku tygodniach z materaca zalatywa niedoozonowanym ;-) . Grubą zimową kołdrę trzy razy ozonowałem i dopiero wtedy efekt był zadowalający.
Edwardo, zamów części np. na Ali, a na pierwszy zabieg zaproś kogoś z forum. Może ozonowanie Śnieżki to zły trop :roll: . Taki zapach ma przeterminowana albo źle magazynowana farba. BTW, ja bym reklamował u producenta.
ermi1
Posty: 183
Rejestracja: środa 16 kwie 2014, 12:14
Lokalizacja: Toruń

Post autor: ermi1 »

Dokładnie tak - reklamować farbę u producenta i powiadomić ubezpieczyciela o szkodzie.

Jest ZASADA, że ozonuje się pomieszczenia WYŁĄCZNIE po usunięciu źródła zapachu.

Nie jest zasadnym ozonować pomieszczenie gdzie przebywają np:psy jak zostaną w nim brudne legowiska i koce.

Jeżeli chodzi o samo ozonowanie - to nie wiadomo jak zareaguje ta farba z O3. Może zacząć się łuszczyć, przebarwiać a może też zacząć oddawać jakieś inne szkodliwe związki z rozpadu powłoki.
Na ozonowanie w Twoim pomieszczeniu wystarczy 7g/h ustawione na godzinę. (doraźnie)
Osobiście wolę powiedzieć, że nie powinno się w takim pomieszczeniu przebywać 24h.
Po 1-2h nie będziesz korzystał z pomieszczenia bo w nim nie wytrzymasz ze smrodu ozonu.
Jeżeli firma tak twierdzi to oszukuje - albo na mocy ozonatora albo che wrócić i "poprawić" bo "po 1 razie to zazwyczaj zapachy nie znikają". :o
Odpowiedz sobie na pytanie - czy warto wydawać 190zł na coś co jest na 12V?
Nie zapominaj, że trzeba jeszcze dołożyć do zestawu wentylator i całość polutować - więc będzie to trwało.

Czy nie lepiej skorzystać z firmy i zapłacić 100 i dogadać się na 27g/h i 45minut (to najbardziej rozsądny czas ozonowania a całość ozonu wniknie głęboko w struktury).

Czy warto ryzykować zatrucia czy podtrucia ozonem wchodząc do pomieszczenia z jego dużym stężeniem? (osobiście używam maski p.gazowej).

jak chcesz porozmawiać to do mnie zadzwoń.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
Stojek
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 16 maja 2017, 18:20
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: Stojek »

sokool pisze:coś takiego powinno zadziałać, schemat z PaintCAD ;)

[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_591c085abfe6d6081.jpg]Obrazek[/url]


Wentylator startuje po włączniku, generator po timerze.

Żółto-zielony przewód na obudowę wentylatora jeżeli jest metalowa i na obudowę całego generatora pod warunkiem, że również jest metalowa,

Zwróć uwagę na podłączenie przewodów zasilających do włącznika - cienkie druciki to podświetlenie przełącznika po załączeniu.

pozdr
Koledzy może ktoś pomoże bo schemat był bardzo pomocny jednak nie do końca działał jak powinien. Wentylator startuje po włączniku jednak generator startuje na odwrót ustawiam czas i po odliczeniu danego czasu generator się uruchamia i chodzi cały czas. Przełożyłem kabelek w timerze z 6 do 5 i teraz ustawiam czas na timerze włączam generator i wszystko się uruchamia czas odlicza i płytki rozłącza. Jednak gdy czas jest ustawiony na 0000 i uruchomię generator to również wszystko się uruchamia no i oczywiście czasu nie odlicz i tu moje pytanie czy da się jakoś podłączyć ten timer aby płytki nie uruchamiały się jeżeli czas jest ustawiony na 0000?
Zdjęcie timera: https://zapodaj.net/150abab0900fa.jpg.html
sokool
Posty: 6
Rejestracja: niedziela 14 mar 2010, 22:08
Lokalizacja: wlkp

Post autor: sokool »

@Stojek
pokaż front tego timera
Stojek
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 16 maja 2017, 18:20
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: Stojek »

sokool pisze:@Stojek
pokaż front tego timera
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 0d2586.jpg
sokool
Posty: 6
Rejestracja: niedziela 14 mar 2010, 22:08
Lokalizacja: wlkp

Post autor: sokool »

Stojek
przełóż przewód do 6 i spróbuj załączyć drugim czasem
Bigbluee
Posty: 15
Rejestracja: środa 31 sie 2016, 09:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bigbluee »

MCSubi pisze:Właśnie coś takiego chce zrobić, ale z pakietem 4S8P 18650. Elektronika wytrzyma 16.8V świeżo naładowanego pakietu?
Ja mam ozonator 12V z zamontowanym wewnątrz żelowym aku 9Ah. Na obudowie mam woltomierz aby nadzorować napięcie. Naładowany pokazuje 12.3 V
W momencie włączenia ozonatora, napiecie spada do 11,5-11,6
Po 30 minutach ozonowania, woltomierz pokazuje 11,1-11V na włączonym ozonatorze.
Po drugim ozonowaniu 30 minut, napięcie już nie spadało poniżej 11V

Także sam musisz sprawdzić jak mocny wpływ na ogniwa bedzie mieć Twój ozonator.

Najwyżej dokupisz więcej ogniw aby pojemność była większa. Generalnie polecam rozwiązanie 12V. Mobilność urządzenia do tej pory była niezastąpiona. Uniezależnienie się od źródła prądu to rewelacyjna sprawa.

Zamiast timera, kup na allegro sterownik do Ledów na 12v "na kablu" obsługiwany falami radiowymi. 15zł + przesyłka i steruj ozonatorem z pilota :)

Powodzenia w konstruowaniu.
ODPOWIEDZ