o tątętach jenzykowych
Witajcie
Co do sensu, to przypomina się tak anegdota:
"Jedzie facet samochodem, i zauważa małego chłopca, który łapie i przenosi żaby przez jezdnię. Zatrzymuje się i mówi do niego: "Po co to robisz, to i tak jest bez sensu". A chłopiec na to: "Może i tak, ale nie dla żab, które przeniosłem"
Kilka osób, już na tym forum, zaczęło poprawnie pisać, mimo początkowych "wpadek", więc jakiś sens chyba w tym jest.
Pozdrawiam
Jak znajdę posta od którego mnie "zęby bolą", to na niego staram się nie odpowiadać.Dziubek pisze:Jeżeli ktoś sami nie chce dbać o względną poprawność językową to nikt go do tego nie zmusi. A z tego co widzę w sieci coraz gorzej z tym...
Co do sensu, to przypomina się tak anegdota:
"Jedzie facet samochodem, i zauważa małego chłopca, który łapie i przenosi żaby przez jezdnię. Zatrzymuje się i mówi do niego: "Po co to robisz, to i tak jest bez sensu". A chłopiec na to: "Może i tak, ale nie dla żab, które przeniosłem"
Kilka osób, już na tym forum, zaczęło poprawnie pisać, mimo początkowych "wpadek", więc jakiś sens chyba w tym jest.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Moim zdaniem najsensowniejsza jest bezpośrednia wiadomość do piszącego z błędem - i to w tonacji nie belferskiej, a bardziej koleżeńskiej. Wówczas jest bardziej prawdopodobne, że ktoś się nie obrazi a radę weźmie do serca. Publiczne prostowanie uważam za grubiaństwo i zupełnie niepotrzebne rozciąganie wątków tam, gdzie to niewskazane. Przeglądam sporo "wykop. pl" i tam jest najzwyczajniej plaga poprawek. Na tamtym portalu dodaję osoby publicznie poprawiające do ignorowanych. Nie dlatego, że nie mają racji, albo że jest to nieistotne - a dlatego, że nie to jest tematem dyskusji. Jednak każdy zrobi jak uważa i cieszę się, że taki osobny wątek powstał.
Myślisz że jest sens ? O ile osobnik jest dłuższym stażem na forum to ok, ale jak wpadnie taki "przelotem" to Twoje PW będzie miał pewnie w poważaniu, bądź przeczyta i tyle go widziano.
Z drugiej strony mamy XXI wiek i wiele byków nie jest do usprawiedliwienia. Większość przeglądarek podkreśla automatycznie błędy podczas pisania. To co, ludzie nie widzą podkreślenia na czerwono po skończeniu pisania wyrazu ? Pomijam dyslektyków w tym momencie, to inna sprawa.
Z drugiej strony mamy XXI wiek i wiele byków nie jest do usprawiedliwienia. Większość przeglądarek podkreśla automatycznie błędy podczas pisania. To co, ludzie nie widzą podkreślenia na czerwono po skończeniu pisania wyrazu ? Pomijam dyslektyków w tym momencie, to inna sprawa.
Masz rację. Dlatego staraj się nie dopuścić do takich sytuacji .abyss pisze:Publiczne prostowanie uważam za grubiaństwo
Że niby jak dyslektyk to ma problemy z oczami o logicznym myśleniem?Dziubek pisze:To co, ludzie nie widzą podkreślenia na czerwono po skończeniu pisania wyrazu ? Pomijam dyslektyków w tym momencie, to inna sprawa.
Może i coś w tym jest
Dysleksja jest spowodowana zaburzeniami podstawowych funkcji poznawczych, co często uwarunkowane jest konstytucjonalnie. Zaburzenia te mogą dotyczyć:
percepcji wzrokowej – objawiającej się widzeniem, ale niedostrzeganiem,
percepcji fonologicznej – objawiającej się słyszeniem, ale nieusłyszeniem,
integracji powyższych procesów.
Jak ją czytałem to przypomniał mi się jeden tekst.
Widzisz ?
Nie widzę.
A widzisz !
Widzisz ?
Nie widzę.
A widzisz !
Moje recenzje oświetlenia na YouTube
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Jest to przykre, ale nic z tym niestety nie zrobimy.
Wracając do tematu, takich osób jest pewnie 1 na 10, a reszta jakie może mieć usprawiedliwienie ?
Wracając do tematu, takich osób jest pewnie 1 na 10, a reszta jakie może mieć usprawiedliwienie ?
Moje recenzje oświetlenia na YouTube
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Ja jestem dyslektykiem (potwierdzonym odpowiednimi zaświadczeniami) i jakoś podkreślenia przeglądarki widzę, co najwyżej nieco dłużej zajmie mi napisanie posta, ale zawsze staram się aby był bez błędów.Pomijam dyslektyków w tym momencie, to inna sprawa.
Wg mnie to że ktoś jest dyslektykiem (a więc wie że nim jest) powinno zmotywować, aby chociaż w sieci pokazać się, że potrafi się poprawnie pisać bez błędów.
Większość osób które piszą z mnóstwem byków robi to z lenistwa.
Nie przypominam sobie by ktoś mnie poprawiał w związku z gramatyką języka polskiego w ciągu ostatnich kilku lat. Wcześniej też raczej nie, ale pamięć jest zawodna w moim wieku. Chodzi o poprawiających, a nie o mnie.Gregor887 pisze:Masz rację. Dlatego staraj się nie dopuścić do takich sytuacjiabyss pisze:Publiczne prostowanie uważam za grubiaństwo
Niestety działa to w drugą stronę. Jak ktoś wie że ma zaświadczenie to myśli że mu wszystko wolno, "bo on chory". No chory jest, ale na lenia. Oczywiście uogólniam tutaj wypowiedź, ale chodzi mi oczywiście o "wyjątki" zasłaniające się papierkiem.endrju1 pisze: Wg mnie to że ktoś jest dyslektykiem (a więc wie że nim jest) powinno zmotywować, aby chociaż w sieci pokazać się, że potrafi się poprawnie pisać bez błędów.
Skoro już wiemy o Twojej dysleksji to wytłumacz nam proszę o co chodzi w tym że ktoś widzi błąd, ale go nie dostrzega.
Hmmm, to jest bardzo trudne do wyjaśnienia. Powiedzmy piszę coś i podczas pisania wszystko wygląda ok, nawet kompletnie rażące błędy z zamianami rz na ż ch na h czy nawet ą na oł i jesteś podświadomie pewny że jest poprawnie, nawet jak się starasz to podczas pisania palce same automatycznie wciskają klawisze z błędami. Ale ja sporo ćwicząc, jeszcze od podstawówki, czytając swój tekst ponownie, zaczynam zauważać że coś nie pasuje. Pisząc zwyczajnie długopisem jest tak samo, dłoń sama robi byki mimo tego, że wszystkie zasady są w małym palcu i czytając ponownie to co się napisało widać, że coś jest nie tak. W komputerze jest o wiele prościej, bo słowo od razu jest podkreślone, więc spoglądasz na nie znowu i już wiesz co poprawić.
Oczywiście każdy przypadek jest inny, niektórzy mają tak, że błędów nie widzą nawet jak ponownie czytają to co napisali, zaś czytając tekst który ktoś napisał błędy zauważają. Wydaje mi się że częściowo jest to kwestia wyćwiczenia, sam dużo piszę na wielu forach zauważam czasem swoje błędy jeszcze zanim skończę pisać wyraz z błędem i poprawiam go jeszcze zanim komputer mi go podkreśli.
Nie da się ukryć, że wiele osób wcale nie ma dysleksji, a po prostu ma gdzieś zasady pisowni.
Oczywiście każdy przypadek jest inny, niektórzy mają tak, że błędów nie widzą nawet jak ponownie czytają to co napisali, zaś czytając tekst który ktoś napisał błędy zauważają. Wydaje mi się że częściowo jest to kwestia wyćwiczenia, sam dużo piszę na wielu forach zauważam czasem swoje błędy jeszcze zanim skończę pisać wyraz z błędem i poprawiam go jeszcze zanim komputer mi go podkreśli.
Nie da się ukryć, że wiele osób wcale nie ma dysleksji, a po prostu ma gdzieś zasady pisowni.