Jakie oświetlenie z tym że nie do roweru a do kosiarki.

[kisi]

domelfm, z tych lampek co zaproponowałeś wnoszę iż chodzi co o oświetlenie terenu w trakcie koszenia trawy. Skoro tak to mocno skupione odpadają, raczej coś co świeci szeroko. O ile w oświetleniu rowerowym wiele osób ma doświadczenie i może coś doradzić z praktyki o tyle jesli chodzi o koszenie mało kto. Sądzę że w takiej sytuacji zakup jedną z tych najtańszych lampek (80/83zł) i sam sprawdź. Będziesz miał odniesienie co do jasności, szerokości wiązki. Ciężko w ciemno coś zaproponować bo nie wiadomo w jak wielkiej ciemności chcesz kosić, jaki to teren (tylko trawa czy też dużo krzewów).

Jak dasz za mocne światło sąsiedzi będą na yt słać filmiki że ufo wylądowało u ciebie w ogrodzie

[domelfm]

Jak dla mnie mogą wysyłać.

Oświetlenie ma umożliwić koszenie wieczorna porą.
Jest trochę krzewów ale już coraz mniej, mam nadzieje ze dzięki oświetleniu ich stan nie będzie się zmieniał.
Jeszcze kilka przejazdów kosiarką w obecnym stanie i oświetlenie może okazać się zbędne

Pozdrawiam.

[marmez]

Przy ~10W w diody i kącie ~60° nie powinieneś już nic oprócz trawy kosić. Jeżeli moc będzie większa, to będzie jeszcze przyjemniej. Któreś z tych ostatnich, które linkowałeś, z optyką TIR z widocznym na niej "plastrem miodu" i tym kącie ~60° powinny być OK.

Ja na twoim miejscu chyba bym jedną taką kupił i zobaczył, czy mi wystarczy, najwyżej dołożyć coś bardziej skupionego potem jako drugą, bo blisko to już raczej z tej jednej będzie ładnie oświetlone.

Pozdrawiam.

PS Daj znać, gdy już coś sprawdzisz i co z tego wynikło.