Podziel się swoim smutkiem 2
Do usunięcia.
___
___
Ostatnio zmieniony niedziela 16 kwie 2017, 09:03 przez Vigo, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdarza się, ja naciąłem się w sumie czterokrotnie na ponad 2000 transakcji, teraz pozostaje Ci skorzystać z POK i po sprawie.marekwoj pisze:Pierwszy raz trafiłem na oszusta na Allegro. Prawie tysiąc pozytywnych komentarzy, sprzedawca wydawał się OK. A kilka dni po zakupie posypaly się negatywy, kilkadziesiąt osób już napisało że brak wysyłki, brak zwrotu kasy. A teraz Allego konto mu zablokowało.
___
Dawno temu miałem to samo, ale jak się okazało była to kradzież konta - żeby było ciekawiej jeden gość z jednego końca Polski zajumał konto gościa z drugiego końca Polski, a ten jak się okazało kilka miesięcy wcześniej wyjechał na Wyspy. Przypadek? Kasę odzyskałem, ale wizyty na komendzie i przesłuchania z policjantem, który NIGDY nie obsługiwał komputera - bezcenne...
Ja mam w takim przypadku zawsze obawy że dane gdzieś wyciekną i ktoś mi będzie obciążał kartę.
Polecam wszelakie wirtualne karty. W bankach można włączyć takie dodatkowe usługi.
Wtedy przed płatnością z głównego rachunku przenosisz sobie odpowiednią kwotę na taką wirtualną kartę(dane karty masz dostępne po zalogowaniu do banku ale np. mbank wysyła również taki plastik na niby) i płacisz... A jak dane wyciekną to masz to gdzieś bo i tak jest tam 0, a jedynie przed płatnością przenosisz tam środki.
Polecam wszelakie wirtualne karty. W bankach można włączyć takie dodatkowe usługi.
Wtedy przed płatnością z głównego rachunku przenosisz sobie odpowiednią kwotę na taką wirtualną kartę(dane karty masz dostępne po zalogowaniu do banku ale np. mbank wysyła również taki plastik na niby) i płacisz... A jak dane wyciekną to masz to gdzieś bo i tak jest tam 0, a jedynie przed płatnością przenosisz tam środki.
Parę lat temu - jak to było modne na allegro procesowanie się o wygrane "pomyłkowe" aukcje - zdarzyło się, że kupiłem jacht...
No cena była bardzo okazyjna bo jedyne coś ok, 3mln zł.
Tylko, że jakimś dziwnym trafem nie miałem żadnych informacji na mailu itp. ale jakiś pan zadzwonił do mnie z gratulacjami. No jacht był przepiękny. Nawet sam sobie pozazdrościłem
Zgłosiłem sprawę do allegro i na policję - wyjaśnili w tydzień. Podszycie pod moje konto i kradzież danych osobowych.
Kolega z pracy zakupił w tym samym czasie w podobny sposób mieszkanie w Wa-wie, też oczywiście okazyjnie.
No cena była bardzo okazyjna bo jedyne coś ok, 3mln zł.
Tylko, że jakimś dziwnym trafem nie miałem żadnych informacji na mailu itp. ale jakiś pan zadzwonił do mnie z gratulacjami. No jacht był przepiękny. Nawet sam sobie pozazdrościłem
Zgłosiłem sprawę do allegro i na policję - wyjaśnili w tydzień. Podszycie pod moje konto i kradzież danych osobowych.
Kolega z pracy zakupił w tym samym czasie w podobny sposób mieszkanie w Wa-wie, też oczywiście okazyjnie.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.