Oświetlenie do polerowania detilingu
Oświetlenie do polerowania detilingu
Witam Potrzebuje porządne oświetlenie przenośne na stojaku do polerowania i detailingu. Obecnie mam 2x50W zimne na chińskim stojaku. Obecnie planuje stojak do kolumn głośnikowych (może macie pomysł na lepszy stojak) i naświetlacze albo żarówki. Myślałem też o diodach XML 10 sztuk i do tego jakieś chłodzenie.
Ostatnio zmieniony wtorek 07 mar 2017, 17:18 przez B_E_R_E_K, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam
Jeśli nie musisz tego często załączać i wyłączać, to proponuję lampę metalohalogenkową. Bratu poleciłem palniki o parametrach 942 (CRI powyżej 90% i temperatura barwowa 4200K). Jest bardziej niż zadowolony.
Pozdrawiam
Jeśli nie musisz tego często załączać i wyłączać, to proponuję lampę metalohalogenkową. Bratu poleciłem palniki o parametrach 942 (CRI powyżej 90% i temperatura barwowa 4200K). Jest bardziej niż zadowolony.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Może zanim zdecydujesz się na zakup źródła światła, to określ jego charakter
- skupione czy rozproszone,
- wierność odtwarzania barw,
- częstość załączania,
- natężenie...
Bo zgaduję, że piszesz o detailingu, choć pewności nie mam. Więc jeśli zafundujesz sobie listwę ze świecącymi punktowo ledami, to możesz mieć niepożądane punktowe refleksy na polerowanym elemencie, które będą utrudniać pracę poprzez oślepianie. Koniec końców okaże się, że optymalne będzie źródło "miękkiego" rozproszonego światła, czyli np świetlówka w obudowie przemysłowej, z możliwością ustawiania pod różnymi kątami na stojaku.
- skupione czy rozproszone,
- wierność odtwarzania barw,
- częstość załączania,
- natężenie...
Bo zgaduję, że piszesz o detailingu, choć pewności nie mam. Więc jeśli zafundujesz sobie listwę ze świecącymi punktowo ledami, to możesz mieć niepożądane punktowe refleksy na polerowanym elemencie, które będą utrudniać pracę poprzez oślepianie. Koniec końców okaże się, że optymalne będzie źródło "miękkiego" rozproszonego światła, czyli np świetlówka w obudowie przemysłowej, z możliwością ustawiania pod różnymi kątami na stojaku.
Główne światło - świetlówki z CRI powyżej 90.
Do wykonczeń i zdjęć i tak trzeba mieć żarowe min 500 Wat.
Matahalogen na główne się nadaje ale trzeba porządne hermetyczne oprawy bo i zapylenie duże i wilgotność.
Led niestety odpada chyba że nie liczysz się z kosztami a i tak będzie to najgorsze jakościowo rozwiązanie.
Do wykonczeń i zdjęć i tak trzeba mieć żarowe min 500 Wat.
Matahalogen na główne się nadaje ale trzeba porządne hermetyczne oprawy bo i zapylenie duże i wilgotność.
Led niestety odpada chyba że nie liczysz się z kosztami a i tak będzie to najgorsze jakościowo rozwiązanie.
Interesuje mnie światło rozproszone ale mocne tak aby widać było hologramy i rysy.
Barwa najlepiej chyba światła dziennego więc z wysokim CRI
Włączam i wyłączam to bardzo często:/
Zastanawiam się nad mocnymi żarówkami LED PAR 38
Barwa najlepiej chyba światła dziennego więc z wysokim CRI
Włączam i wyłączam to bardzo często:/
Zastanawiam się nad mocnymi żarówkami LED PAR 38
Ostatnio zmieniony wtorek 07 mar 2017, 16:43 przez B_E_R_E_K, łącznie zmieniany 1 raz.
B_E_R_E_K, więc po co pytasz, skoro i tak już wybrałeś? Wszyscy ci piszą, że LEDy się średnio lub nawet mniej średnio do tego celu nadadzą ze względu na cahrakter takiego światła - duża ilość mocno skupionych punktów świetlnych, które dadzą szereg odbłysków na polerowanej powierzchni. A ty dalej swoje. I jeśli chcesz dyskutować, do dowiedz się, co to jest temperatura barwy światła, co to jest Ra, CRI...
Jaka wartość jest wymagana do takiej pracy... Bo na razie trochę słabo ci idzie.
Jaka wartość jest wymagana do takiej pracy... Bo na razie trochę słabo ci idzie.
Do inspekcji tak. Ale spróbuj pracować z punktowym oświetleniem podczas wykonywania czynności związanych z konserwacją i polerowaniem. Będziesz mieć jedną jasną plamę, która jak spojrzysz pod kątem odbicia, to oślepi, a reszta będzie ciemna. No i będziesz rękami i sprzętem rzucał cień. Do pracy lepiej sprawdza się rozproszone światło, o sporym, ale nie za dużym natężeniu. Ważniejsza będzie jego barwa i CRI.
BKK, po to pisze zeby się dowiedzieć jakie jest najlepsze światło do takich prac. Do tej pory pracowałem na ledach i było ok dlatego tez do nich jestem przyzwyczajony. Jeśli chodzi o metalohalogeny jestem w nich zielony totalnie bo nigdy nie miałem z nimi styczności. Nie wiem jak się ma ich moc w Watach do ilości światła. Ledy miałem ze względu na ich wytrzymałość i energooszczędność w stosunku do świetlówek. Na myjni niestety obudowy świetlówek po 2 miesiącach były białe od chemii a ledy mają szybkę której chemia nie szkodzi.
Wszytko zależy od klasy oprawy. Do świetlówek kupisz nawet oprawy antywybuchowe, w pełni hermetyczne. Kwestia ceny. Niestety wszyscy biorą oprawy po około 40 - 50 zł za podwójną na długie rury i są skutki.
Metahalogen daje bardzo intensywne światło rozchodzące się z jednego punktu. Spojrzenie w nie lub jego refleks spowoduje oślepienie. To samo, jak się spojrzy w mocną diodę. Do tego uważam, że takie punktowe refleksy skutecznie utrudnią pracę z oceną powierzchni. Oczywiście przyda się do jakiegoś punktowego sprawdzania lakieru. Jednak do pracy z polerką nadal proponuję oświetlić przestrzeń pracy rozproszonym światłem, najlepiej z kilku stron, by było jak najmniej cieni i równocześnie nie było szans na oślepienie.
Ćwiczyłem lata temu oświetlenie stanowisk pracy w pewnej fabryce i najlepiej właśnie sprawdzały się właśnie świetlówki. Mogą być ledowe, bo te są odporniejsze na wstrząsy i transport. Byle światło było punktowe.
Metahalogen daje bardzo intensywne światło rozchodzące się z jednego punktu. Spojrzenie w nie lub jego refleks spowoduje oślepienie. To samo, jak się spojrzy w mocną diodę. Do tego uważam, że takie punktowe refleksy skutecznie utrudnią pracę z oceną powierzchni. Oczywiście przyda się do jakiegoś punktowego sprawdzania lakieru. Jednak do pracy z polerką nadal proponuję oświetlić przestrzeń pracy rozproszonym światłem, najlepiej z kilku stron, by było jak najmniej cieni i równocześnie nie było szans na oślepienie.
Ćwiczyłem lata temu oświetlenie stanowisk pracy w pewnej fabryce i najlepiej właśnie sprawdzały się właśnie świetlówki. Mogą być ledowe, bo te są odporniejsze na wstrząsy i transport. Byle światło było punktowe.
Gdyby te świetlówki kosztowały powiedzmy 1/3 wartości lamp ledowych byłyby lepsze. A jak kosztują 1/10 lub mniej no to taki efekt.
Jeśli chodzi o energooszczędność to różnica nie jest duża a uwzględniając sprawność zasilania LED i konieczność mocnego rozpraszania tego światła to świetlówki mogą okazać się bardziej ekonomiczne nawet bez uwzględnienia ceny zakupu.
Ale chcesz Ledy, to kup Led bo wydaje mi się że bardzo subiektywnie do tego podchodzisz, i tylko z LED będziesz usatysfakcjonowany.
Ps. Myślę że czasy kiedy światło żarowe będzie tylko ďla bogatych a biedni beda skazani na LED jest już stosunkowo niedaleko.
Jeśli chodzi o energooszczędność to różnica nie jest duża a uwzględniając sprawność zasilania LED i konieczność mocnego rozpraszania tego światła to świetlówki mogą okazać się bardziej ekonomiczne nawet bez uwzględnienia ceny zakupu.
Ale chcesz Ledy, to kup Led bo wydaje mi się że bardzo subiektywnie do tego podchodzisz, i tylko z LED będziesz usatysfakcjonowany.
Ps. Myślę że czasy kiedy światło żarowe będzie tylko ďla bogatych a biedni beda skazani na LED jest już stosunkowo niedaleko.