Podziel się swoim smutkiem 2

....nie pasujące gdzie indziej...
kemor90
Posty: 129
Rejestracja: czwartek 18 sie 2016, 23:13
Lokalizacja: Ryki

Post autor: kemor90 »

Zaginął forumowy Convoy s2+, pomimo długotrwałych i szeroko zorganizowanych poszukiwań nie odnalazł się... Coś czuję, że ktoś miał lepkie łapki :(
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

artur_n pisze:Mama od miesiąca tuła się po szpitalach. Diagnoza: RAK.
Moja niestety też choruje - już 3 rok. Co Ci mogę doradzić po swoich doświadczeniach to przede wszystkim dobre centrum onkologiczne. Kiedyś za takie uchodziła np Bydgoszcz, choć my nie byliśmy do końca zadowoleni bo zrobiła się z tego fabryka, mega kolejki i mało indywidualne podejście.

Najważniejszy na początku jest bardzo dobry chirurg, warto poczytać w internecie kto jest dobry w operacjach danego typu nowotworu i starać się do niego dostać za wszelką cenę. Najczęściej trzeba zapłacić za prywatną wizytę ale na ogół dalsze leczenie u takiego chirurga jest już z NFZ. Po prostu dobrzy chirurdzy mają tak dużo operacji, że dostanie się do niego normalną drogą jest praktycznie niemożliwe.

Druga sprawa czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Nie zdawać się tylko na lekarzy, bo z mojego doświadczenia nie zawsze robią to co jest najlepsze dla pacjenta. Moja mama np nie dostała do pierwszego rzutu chemii opartej o związki platyny dodatkowego leku avastin, który praktycznie nie daje skutków ubocznych a ma bardzo dobre wyniki w wspomaganiu leczenia chemioterapią. 'Teraz już niestety nie może go dostać bo w naszym cudownym państwie jest refundowany tylko w pierwszym rzucie chemii, mimo że na całym świecie stosuje się go także w kolejnych rzutach i jest w 100% refundowany. Może gdyby go dostała udało by się opanować nowotwór. Niestety pojawiły się przerzuty i kolejne chemie.

Warto też poczytać o odżywianiu, bo tego też żaden lekarz nie powie, o wspomaganiu w chemioterapii, osłonie wątroby zawczasu a nie jak już zacznie niedomagać od chemioterapeutyków, o wspomaganiu odporności itd.

Nie poddawać się, walczyć i nie ufać w 100% lekarzom, możliwość konsultacji u kilku jest zagwarantowana przez prawo więc warto z niej korzystać.

U nas niestety choroba jest na chwilę obecną nieuleczalna, ale opanowana chemioterpią którą mama znosi całkiem dobrze.
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

igi pisze:Druga sprawa czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Nie zdawać się tylko na lekarzy, bo z mojego doświadczenia nie zawsze robią to co jest najlepsze dla pacjenta. Moja mama np nie dostała do pierwszego rzutu chemii opartej o związki platyny dodatkowego leku avastin, który praktycznie nie daje skutków ubocznych a ma bardzo dobre wyniki w wspomaganiu leczenia chemioterapią. 'Teraz już niestety nie może go dostać bo w naszym cudownym państwie jest refundowany tylko w pierwszym rzucie chemii, mimo że na całym świecie stosuje się go także w kolejnych rzutach i jest w 100% refundowany. Może gdyby go dostała udało by się opanować nowotwór. Niestety pojawiły się przerzuty i kolejne chemie.

Warto też poczytać o odżywianiu, bo tego też żaden lekarz nie powie, o wspomaganiu w chemioterapii, osłonie wątroby zawczasu a nie jak już zacznie niedomagać od chemioterapeutyków, o wspomaganiu odporności itd.

Nie poddawać się, walczyć i nie ufać w 100% lekarzom, możliwość konsultacji u kilku jest zagwarantowana przez prawo więc warto z niej korzystać.

U nas niestety choroba jest na chwilę obecną nieuleczalna, ale opanowana chemioterpią którą mama znosi całkiem dobrze.
+1

Wcześniej nie chciałem pisać, żeby nie pisać oczywistości, ale nie powinno zaszkodzić. Podpisuję sie pod powyższym. Warto zapłącić za prywatną konsutację u kogoś, kto się najlepiej zna na danym typie choroby, nawet mimo leczenia u innego.

U mojej mamy leczenie w pierwszym szpitalu przebiegało niby dobrze (przez rok się jej mniej więcej poprawiało), i w końcu nie udało się nam mamy zawieść do najlepszego speca (500zł za wizytę), później - ani się człowiek obejrzał - było już za późno. Teraz się już nie dowiemy, czy tamten człowiek też by nic nie pomógł, czy by pomógł...

Kiedyś słuchałem wywiad z kobietą, która pokonała ciężkiego raka, stosując leki z zagranicy i najnowsze ryzykowne metody i wiele razy powtarzała, że samemu trzeba być najlepszym specjalistą od swojego typu raka, bo żaden lekarz nie ma tyle czasu na pacjenta, co on sam na siebie. Trzeba czytać, pytać, czytać, pytać (lekarze nie zawsze lubią tłumaczyć, ale to ich zasrany obowiązek...)
Niestety często sam chory nie ma sił (zdrowia...) na to by tyle czytać i pytać i szukać, tutaj ważna jest pomoc rodziny.

Powodzenia!
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

U mnie też słabo :neutral: Dzisiaj mój dwuletni synek wylądował w szpitalu, diagnoza - obustronne zapalenie płuc. Dwa razy był osłuchiwany, przez dwóch różnych lekarzy, nic nie było słychać w oskrzelach/płucach, a do zrobienia dokładniejszych badań zmotywowała nas utrzymująca się gorączka w okolicach 40*C (ciężka do zbicia ibuprofenem czy paracetamolem). W badaniu krwi CRP wynik lekko powyżej 300, norma to max. 5 :przestraszony: Badanie osłuchowe, po badaniu krwi, również nic nie pokazało. Zapalenie płuc wyszło dopiero na RTG.
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
artur_n
Posty: 874
Rejestracja: niedziela 03 mar 2013, 17:37
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: artur_n »

marmez, igi, dzięki za porady. Na ta chwilę czekamy na hist-pat i wtedy podejmiemy dalsze decyzje.
Everybody lies...
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: pietros »

Bocian pisze:U mnie też słabo :neutral: Dzisiaj mój dwuletni synek wylądował w szpitalu, diagnoza - obustronne zapalenie płuc. Dwa razy był osłuchiwany, przez dwóch różnych lekarzy, nic nie było słychać w oskrzelach/płucach, a do zrobienia dokładniejszych badań zmotywowała nas utrzymująca się gorączka w okolicach 40*C (ciężka do zbicia ibuprofenem czy paracetamolem). W badaniu krwi CRP wynik lekko powyżej 300, norma to max. 5 :przestraszony: Badanie osłuchowe, po badaniu krwi, również nic nie pokazało. Zapalenie płuc wyszło dopiero na RTG.
No to nieciekawie. Trochę dziwne, że dwóch lekarzy nic nie wysłuchało. Życzę młodemu szybkiego powrotu do zdrowia.

Ja też wczoraj wróciłem ze szpitala. W środę pojechałem do lekarza, bo kołatało mi serce i słabo się poczułem. Ten wysłał mnie na badania do szpitala. Po zrobieniu kompletu badań - krew, mocz, 3x EKG, RTG klatki, USG brzucha, echo serca, holter, okazało się, że mam niski poziom potasu. Dostałem kroplówkę i dzisiaj już czuję się normalnie. Na szczęście badania nie wykazały żadnych problemów z sercem.

Najlepsze jest to, że na początku grudnia trafiłem na badania z wysokim tętnem i podwyższonym ciśnieniem i wtedy też miałem niski potas, to pan doktor powiedział "To pan sobie trochę więcej ziemniaków zje, i będzie dobrze." i puścił mnie do domu. :shock:

P.S. Może by wydzielić wątek o obsłudze rowerów?
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

pietros pisze: Trochę dziwne, że dwóch lekarzy nic nie wysłuchało.
Po prostu taki wredny przebieg tego zapalenia, że go się nie da usłyszeć.
Jak żonie powiedziałem, o obustronnym zapaleniu u dwulatka, gdzie lekarze tego nie usłyszeli, to od razu sama dodała, że na rtg wyszło dopiero i że ostatnio o wielu takich przypadkach słyszała. Czyli choroby nam się zmieniają... :/
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam

Dziś przyszła propozycja przedłużenia OC. Do zapłaty 6722,68zł. Traktuję to w ramach żartu, bo chyba się komuś przecinek przesunął....

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
sp5it
Posty: 668
Rejestracja: sobota 29 gru 2012, 15:32
Lokalizacja: ko02oi

Post autor: sp5it »

Dojna zmiana :)
My flashlight is smaller than yours...
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Pyra pisze:/.../ propozycja przedłużenia OC. Do zapłaty 6722,68zł. /.../
masz furgonetkę?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
ptja pisze:masz furgonetkę?
Raczej C-klasa, ale mi wyszło, że mam poniżej 25 lat, jeżdżę SLSem, i ostatnio rozbiłem konwój rządowych limuzyn...
Dzwoniłem do znajomego agenta, odpowiedział, że kilku klientów, mu niedawno zgłaszało takie wypadki. Nawet nie mam ochoty do nich dzwonić i wyjaśniać. Wygląda jak by się komuś przecinek omsknął.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

Mi też ostatnio wyliczyli prawie 1000zł, ale przespacerowałem się do mojego agenta i wyszło poniżej 400zł :)
Awatar użytkownika
megabit
Posty: 989
Rejestracja: poniedziałek 20 gru 2010, 11:26
Lokalizacja: Sady

Post autor: megabit »

Pyra, chcesz to odezwij się na PW, policzę Ci składkę w Ergo Hestia
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam

Gdyby mi zaproponowali 1000zł, to pewnie bym zapłacił, ale to już przegięcie...
megabit pisze:Pyra, chcesz to odezwij się na PW, policzę Ci składkę w Ergo Hestia
Dzięki, już dzwoniłem do znajomego, niedługo mam dostać propozycję.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
fxxx
Posty: 1575
Rejestracja: środa 04 sie 2010, 16:34
Lokalizacja: nowy sacz

Post autor: fxxx »

endrju1 pisze:Mi też ostatnio wyliczyli prawie 1000zł, ale przespacerowałem się do mojego agenta i wyszło poniżej 400zł :)
w jakim TU? Ja w grudniu passat b5fl 660zł

Same dobre zmiany....w mojej branży od nowego roku wszystko średnio 10-15% do góry. I to przy dość dużym hurcie, dla klienta detalicznego będzie ze 30%
ODPOWIEDZ