Rozładowanie ogniwa iMaxem b6
Rozładowanie ogniwa iMaxem b6
Jaka może być przyczyna tego, że nie mogę rozładowywać ogniwa 18650 prądem 2.0A? Niezależnie czy to jest program discharge lipo, lion czy NiMh to po ustawieniu 2,0A jest to faktycznie tylko 0,4A co najwyżej przy innym kablu 0.6A. Na jakiś pakietach lipo 2S też się nie da, przeskakuje na 1,2A.
Chciałem potestować i zmierzyć pojemność ogniw ze starych baterii laptopa więcej niż 1A
Czy to może być wina zasilacza? Używam zasilacza od laptopa IBM 16V 4,5A.
Czy może są to kable? Ogniwo podłączam przez magnesy krokodylkiem.
Ten iMax b6 to klon z banggood.
Chciałem potestować i zmierzyć pojemność ogniw ze starych baterii laptopa więcej niż 1A
Czy to może być wina zasilacza? Używam zasilacza od laptopa IBM 16V 4,5A.
Czy może są to kable? Ogniwo podłączam przez magnesy krokodylkiem.
Ten iMax b6 to klon z banggood.
Sprawdzałem też na nowym Sanyo GA i mam coś około 3,93V mierzone multimetrem (bo iMax zaniża), te stare mają mniej coś około 3,60rafiak pisze:Jakie masz napięcie na ogniwie przy takim prądzie rozładowywania? Bo może napięcie bardzo spada?
To te 2A nie jest do uzyskania? W instrukcji jest napisane że do 2A no i do 2A się daje ustawić, nie więcej.Manekinen pisze:Ta ładowarka ma moc rozładowania do 5W także 2A nie będzie. No ale przy 4.2V powinno być te 1.2A. Używasz przewodów balansera?
Balansera do ogniwa nie używam, szczerze nie wiem nawet jak w przypadku ogniwa. To jest w sumie 1S, a ogniwo podłączałem krokodylkami + magnes. Z balanserem może się udać? Trzeba podłączyć port 1S do ogniwa jakoś? Widzę, że mogę zakupić koszyczek na 1 ogniwo i kabelek balansera (2s?) i podłączyć, tylko jak się ten kabelek łączy koszyczkiem?
Ładowarka może osiągnąć do 2A przy rozładowaniu, ale przy niższym napięciu(przykładowo dla dwóch Ni-MH). Musi się zmieścić w 5W. Więcej nie weźmie, bo spłonie. Najprawdopodobniej uda się dojść do tych 1,2A jeżeli zapewnisz lepsze połączenie niż krokodylek z magnesem, na przykład jakiś holderek na jedno ogniwo. Może wyczyszczenie styków ogniwa też pomoże.
Jak najbardziej ma sens i ja od zawsze tak mierzę. Prąd płynie głównymi zaciskami, a pomiar napięcia jest robiony ze złącza balansera. Tak więc spadki na przewodach mogą sobie być, a wskazania będą prawdziwe. Z resztą wydaje mi się że te pytania były już na forum omawianie, zarówno te o moc imaxa jak i o rozładowanie z balanserem.