Latarka dla serwisanta maszyn
Latarka dla serwisanta maszyn
Cześć wszystkim.
Zajmuję się serwisowaniem maszyn przemysłowych i mobilnych pod kątem hydrauliki siłowej.
Na większości zakładów na których pracujemy wymagane są okulary ochronne więc zainwestowałem w okulary Wurth'a z podświetleniem. Światła nie dają za dużo to i przyszedł czas aby kupić chłopakom jakieś mocniejsze światełko coby przy pracy pod maszyną widzieli co robią.
Moje wymagania to:
- cena do max 400 zł netto,
- zakup tylko na FV,
- w cenie zawarty komplet z ładowarką.
- zasilanie akumulatorowe z ładowaniem najlepiej przez wtyczkę USB,
- szeroki strumień światła,
- maksymalna odporność na udary mechaniczne,
- odporność na olej i smary,
- wygoda użytkowania w rękawiczkach roboczych,
- czas świecenia ok 5-6h,
- silny magnes na tyle/ boku latarki,
- brak trybu strobo lub tryb ten musi być ukryty aby przypadkiem go nie włączyć.
Przeszukałem trochę forum i znalazłem parę interesujących mnie sprzętów: Olight S30R Baton II; Skilhunt H02 lub H03. A może w moim przypadku lepszym rozwiązaniem byłaby lampa warsztatowa? Ma ktoś z was jakieś doświadczenie na tym polu? Bardzo proszę o jakieś opinie lub propozycje.
Zajmuję się serwisowaniem maszyn przemysłowych i mobilnych pod kątem hydrauliki siłowej.
Na większości zakładów na których pracujemy wymagane są okulary ochronne więc zainwestowałem w okulary Wurth'a z podświetleniem. Światła nie dają za dużo to i przyszedł czas aby kupić chłopakom jakieś mocniejsze światełko coby przy pracy pod maszyną widzieli co robią.
Moje wymagania to:
- cena do max 400 zł netto,
- zakup tylko na FV,
- w cenie zawarty komplet z ładowarką.
- zasilanie akumulatorowe z ładowaniem najlepiej przez wtyczkę USB,
- szeroki strumień światła,
- maksymalna odporność na udary mechaniczne,
- odporność na olej i smary,
- wygoda użytkowania w rękawiczkach roboczych,
- czas świecenia ok 5-6h,
- silny magnes na tyle/ boku latarki,
- brak trybu strobo lub tryb ten musi być ukryty aby przypadkiem go nie włączyć.
Przeszukałem trochę forum i znalazłem parę interesujących mnie sprzętów: Olight S30R Baton II; Skilhunt H02 lub H03. A może w moim przypadku lepszym rozwiązaniem byłaby lampa warsztatowa? Ma ktoś z was jakieś doświadczenie na tym polu? Bardzo proszę o jakieś opinie lub propozycje.
A przypadkiem w tej pracy nie są im/Wam potrzebne ręce? Jeżeli tak, to pomyślałbym o czołówce. Coś jak Armytec Wizard Pro, Skilhunt h03. Chyba, że zasięg potrzebny większy. Magnes mają, ale raczej słaby - utrzyma latarkę raczej po zdjęciu pasków. Nie są ładowane przez USB, trzeba mieć dodatkowe akumulatory i ładowarkę. Ale bardzo dobrze się w nich pracuje. Czas pracy z jasnością w zasięgu rąk ponad 6h, pewno z 8-10h.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
używam od dawna H02 do wszelakich prac typu naprawa laptopa czy wyszukiwanie usterki w AKP i lampka świetnie daje radę. Używałem różnych czołówek , mam kilka i ta jest rewelacyjna. Ma moim zdaniem za słaby magnes no i nie wiem jak z odpornością na oleje, smary-nie testowałem. Nie ma wbudowanej ładowarki, trzeba by akkusy wyciągać i wkładać do jakiejś ładowarki...
Dzięki wielki za odzew. Nie używaliśmy nigdy czołówek (rozumiem, że te marketowe się nie liczą ). A powiedzcie mi proszę czy da się je założyć na kask i czy się z niego nie ześlizgną.
Czołówka jest jakimś rozwiązaniem ale do widoczności na odległość ręki mamy okulary z 4 diodami LED z Wurtha. Chodzi raczej o oświetlenie szerszego planu jak tylko swoich rąk.
Czołówka jest jakimś rozwiązaniem ale do widoczności na odległość ręki mamy okulary z 4 diodami LED z Wurtha. Chodzi raczej o oświetlenie szerszego planu jak tylko swoich rąk.
Kaski do prac na wysokości i chyba niektóre wspinaczkowe mają specjalne zaczepy na czołówkę lub pasek, zwykłe mogą tego nie mieć i wtedy czołówka może się zsunąć na górę.
SH02 / 03 czy też Armytec Wizard bez problemu rozświetli drogę dla rowerzysty i jego 2ch kompanów więc wurth "zgaśnie" po włączeniu nowego nabytku. Marketowe raczej wymagają mechanicznych poprawek, by były niezawodne.
Czołówka wg mnie jest niezastąpiona przy różnych pracach, gdzie potrzeba choćby na chwilę 2giej ręki. Sam chodzę po domu z czołówką na głowie i mam wrażenie, że domownicy czasem sobie różnie o mnie myślą.
SH02 / 03 czy też Armytec Wizard bez problemu rozświetli drogę dla rowerzysty i jego 2ch kompanów więc wurth "zgaśnie" po włączeniu nowego nabytku. Marketowe raczej wymagają mechanicznych poprawek, by były niezawodne.
Czołówka wg mnie jest niezastąpiona przy różnych pracach, gdzie potrzeba choćby na chwilę 2giej ręki. Sam chodzę po domu z czołówką na głowie i mam wrażenie, że domownicy czasem sobie różnie o mnie myślą.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: