Witam.
Mam problem z jedną z moich latarek a mianowicie Convoy S2. Zakupiłem ją już kilka lat temu ale dopiero teraz znalazłem czas aby się za nią zabrać. Poszukuję użytkownika, który pomógłby mi w modernizacji ww. latarki. Problemy polegają na:
- mocnym grzaniu się latarki;
- nieprzewidywalnym funkcjonowaniu trybów świecenia;
- przy okazji usuwania dwóch powyższych usterek chciałbym zmienić diodę na mocniejszą np. XML2.
(zaznaczę, że koniecznie ma to być modernizacja a nie zakup nowego egzemplarza).
Czy ktoś mógłby pomóc?
Dziękuję z góry.
Pozdrawiam.
Convoy S2
Jeśli parzy po max 2 minutach to rzeczywiście może być zwarcie wyjścia minusowego sterownika z masą, ale jeśli jest tylko ciepła to jest OK (wtedy uczucie parzenia jest powyżej 4-5 minut).
XM-L2 chcesz dać żeby zyskać praktycznie niewidoczne dla oczu ~100-200lm kosztem krótszej pracy w trybie stabilizacji prądu? Z mojej strony powiem, że nie warto.
Przyczyną migania może być luźny pierścień dociskający włącznik.
XM-L2 chcesz dać żeby zyskać praktycznie niewidoczne dla oczu ~100-200lm kosztem krótszej pracy w trybie stabilizacji prądu? Z mojej strony powiem, że nie warto.
Przyczyną migania może być luźny pierścień dociskający włącznik.
- sp5it - nie wiem czy dobrze, 5 pozostałych moich latarek nie nagrzewa się w tym stopniu. Specjalnie mi to nie przeszkadza ale kilka lat temu istniał taki temat związany właśnie z Convoy-em i był rozwiązywany poprzez wymianę jakichś podzespołów więc dlaczego tego nie zrobić;
- ElSor - wymiana diody nie jest warunkiem koniecznym, myślałem po prostu, że jak już ktoś podejmie się grzebania w latarce to przy okazji ją wymieni. W latarce nic nie jest luźne, przynajmniej ja nie jestem w stanie tego stwierdzić. Jak już pisałem wcześniej latarka grzeje się na mocnym trybie a często jej pracy towarzyszy ciche burczenie;
- pietros - mieszkam w pobliżu Chojnic.
Nie wiem czy zostałem dobrze zrozumiany - nie do końca oczekuję fachowych porad co może być przyczyną powyższego stanu rzeczy tylko pomocy osoby, która podejmie się, oczywiście odpłatnie, przywrócić latarkę do "normalności".
Pozdrawiam licząc na zrozumienie.
- ElSor - wymiana diody nie jest warunkiem koniecznym, myślałem po prostu, że jak już ktoś podejmie się grzebania w latarce to przy okazji ją wymieni. W latarce nic nie jest luźne, przynajmniej ja nie jestem w stanie tego stwierdzić. Jak już pisałem wcześniej latarka grzeje się na mocnym trybie a często jej pracy towarzyszy ciche burczenie;
- pietros - mieszkam w pobliżu Chojnic.
Nie wiem czy zostałem dobrze zrozumiany - nie do końca oczekuję fachowych porad co może być przyczyną powyższego stanu rzeczy tylko pomocy osoby, która podejmie się, oczywiście odpłatnie, przywrócić latarkę do "normalności".
Pozdrawiam licząc na zrozumienie.