Zakup pożądnej ładowarki NC-3000 vs BT-C3100 v2.2
Za samą różnicę (300zł) kupisz dobrą modelarską, która będzie w stanie sprawdzić każde ogniwo w całkiem sporym zakresie pracy, także wg mnie nie warto dopłacać. Do ładowania wystarczy np NiteCore i4/D4, Xtar VC4 ... do testowania modelarska. Nawet 2A prądu testowego to śmieszny prąd, jak na dzisiejsze czasy, pozwoli tylko odróżnić badziewie od dobrych natomiast dobrych od bardzo dobrych już nie rozróżnisz, chyba, że mA to dla Ciebie jedyne kryterium.
Lii-500 mam i nie polecę, bo przeładowuje ogniwa. Ładuję nią już tylko dłużej używane ogniwa, które pojemnością odbiegają od topowych, bo tych ogniw nie jest mi żal.
Lii-500 mam i nie polecę, bo przeładowuje ogniwa. Ładuję nią już tylko dłużej używane ogniwa, które pojemnością odbiegają od topowych, bo tych ogniw nie jest mi żal.
Jakoś u mnie nie przeładowuje ogniw, choćby dziś: 4x Sanyo 3500mah, naładowało wszystkie równo do 4,22 V.
Ostatnio zmieniony piątek 23 gru 2016, 23:06 przez SebaZ74, łącznie zmieniany 1 raz.
Pokój i Dobro...przynajmniej warto próbować...
4,22V po wyjęciu pewnie a specyfikacja ogniw jasno określa koniec ładowania - prąd spadający poniżej 60-120mA (zależnie od ogniwa i producenta) przy napięciu 4,20V, co w konsekwencji daje 4,17-4,19V dla świeżo wyjętego i dobrego ogniwa.
Lii-500 podczas ładowania osiąga prawie 4,25V!
To tak samo, jak z ograniczeniem prędkości - jest 90tka, jechałeś 99 więc mandatu nie dostaniesz ale jechałeś ponad dozwoloną prędkość.
Lii-500 podczas ładowania osiąga prawie 4,25V!
To tak samo, jak z ograniczeniem prędkości - jest 90tka, jechałeś 99 więc mandatu nie dostaniesz ale jechałeś ponad dozwoloną prędkość.
To smutna wiadomość dla mnie Jaką ładowarkę proponujesz z pomiarem pojemności? Opus ma problem z wiatrakiem, Skyrc też coś nie tak, może dam rade obsłużyć modelarską, który model jak dla laika lubiącego znać różne parametry?
Ostatnio zmieniony piątek 23 gru 2016, 17:25 przez SebaZ74, łącznie zmieniany 1 raz.
Pokój i Dobro...przynajmniej warto próbować...
U mnie ładuje pod linijkę, na 4,19V, ale może tak być, że jak to u Chińczyków powtarzalność może nieco kuleć.
Co do modelarskie też nie jest tak różowo, bo chcąc naładować 4 akumulatory o różnych parametrach i w różnym stopniu rozładowanych musisz ładować pojedynczo.
Dlatego ja posiadam i lii500 i turnigy reaktor 300w. Jedna do szybkiego i prostego ładowania aku, drugą do testów i ładowania pakietów i innych niestandardowych rzeczy.
Co do modelarskie też nie jest tak różowo, bo chcąc naładować 4 akumulatory o różnych parametrach i w różnym stopniu rozładowanych musisz ładować pojedynczo.
Dlatego ja posiadam i lii500 i turnigy reaktor 300w. Jedna do szybkiego i prostego ładowania aku, drugą do testów i ładowania pakietów i innych niestandardowych rzeczy.
Turnigy Reaktor 300W to niejako takie minimum do porządnego badania ogniw i pakietów ale dla osoby testującej tylko swoje pojedyncze ogniwa to nieco sprzęt na wyrost, bo nie ma opcji wykorzystania ani 10% dostępnej mocy, jednak z racji innych potrzeb mam taką i z całą pewnością mogę powiedzieć, że w tej cenie o takich możliwościach nic lepszego nie znalazłem. Po kalibracji po swojemu jestem bardzo zadowolony (fabryczna była i tak dobra). Po zbudowaniu koszyka na 6 ogniw w połączeniu szeregowym można jednocześnie ładować 6 szt prądem max, jakie zaleca producent i o ile ogniwa będą mniej więcej w tym samym stopniu rozładowane, to potrwa to dosyć szybko, jeśli natomiast będą w różnych stopniu rozładowane, to balanser każde nieco dłużej poczekać aż wyrówna wszystkie. Oczywiście można ustawić balansowanie, koniec ładowania i inne rzeczy a także zmierzyć podstawowe i potrzebne rzeczy. SkyRC niby może więcej i łatwiej ale jednak ma spore limity i tak i kosztuje więcej.
Lii-500 pokazuje pod koniec ładowania na wyświetlaczu 4.22 VElSor pisze:4,22V po wyjęciu pewnie a specyfikacja ogniw jasno określa koniec ładowania - prąd spadający poniżej 60-120mA (zależnie od ogniwa i producenta) przy napięciu 4,20V, co w konsekwencji daje 4,17-4,19V dla świeżo wyjętego i dobrego ogniwa.
Lii-500 podczas ładowania osiąga prawie 4,25V!
To tak samo, jak z ograniczeniem prędkości - jest 90tka, jechałeś 99 więc mandatu nie dostaniesz ale jechałeś ponad dozwoloną prędkość.
U mnie po wyjeciu natychmiast po zakończeniu ładowania miernik i pomiar na Xtar VP2 również daje wynik 4.19V
Co wiecej - Xtar VP2 takie ogniwko próbuje jeszcze doładowywać do poziomu 4.21V. Po wyjeciu jest na mierniku 4.20V
-
- Posty: 198
- Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
- Lokalizacja: W-wa
A zrób taką próbę na słabym ogniwie. Wtedy się może okazać, że jednak prosta ładowarka ładuje do 4,25 V bo prąd ładowania nie spada i podtrzymuje ładowanie.dfq pisze:..co w konsekwencji daje 4,17-4,19V dla świeżo wyjętego i dobrego ogniwa.
Lii-500 podczas ładowania osiąga prawie 4,25V!
..
Lii-500 pokazuje pod koniec ładowania na wyświetlaczu 4.22 V
U mnie po wyjeciu natychmiast po zakończeniu ładowania miernik i pomiar na Xtar VP2 również daje wynik 4.19V
WojtekErnest
Bardzo proszę o wyjaśnienie kwestii przeładowywania ogniw przez Liitokala lii-500, jak to wpływa na kondycję dobrej jakości ogniwa ?, proszę o proste wytłumaczenie, ze względu na moją kiepską znajomość tematu, bardzo mi na to zależy, serdecznie dziękuję za okazaną pomoc.
Pokój i Dobro...przynajmniej warto próbować...
Tutaj masz trochę prościej