Kłopoty z wyłącznikami

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

ja reanimuje przerywające wyłączniki olile szybko wyłapie zalewając je wd40. Generalnie to zwykle pierwsza rzecz do zrobienia jak sie bierze DXową latarkę ;)
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
pawelsz
Posty: 1706
Rejestracja: wtorek 13 lis 2007, 11:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pawelsz »

w 1ej RC-G2 padł włącznik- działa jak się go trzyma tylko, ale to i dobrze- to latarka zmodowana do UV
WD40 nie działa ...
bartex
Posty: 146
Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 23:00
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: bartex »

jak już mowa o wyłącznikach z dx to mam pytanie, jest jakiś preparat albo coś aby wyłącznik lepiej przewodził prąd? miałem 5 takich wyłączników i prędzej to nazwać rezystorami niż włącznikami :roll: teraz zamówiłem 10szt "tych lepszych ze złotą spreżynką" :)
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

A te ze sprężynkami to niestety kicha straszna. Mam wersje z zwykła sprężynką i na zasilanie 1xAA się w ogóle nie nadają, odkłada się na nich bardzo dużo prądu (przy zasilaniu 7880 z eneloopa).
W c2 mam te takie duże bez sprężynek i o dziwo bez problemu wytrzymują do 4A z li-ionka.

EDIT
Dla potomnych to te:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5602
Niestety do zasilania z 1xAA są raczej za duże.
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Wyłaczniki w nich nie są złe tylko rezystorosprężynki :/ A DXowe prewencyjnie traktuje WD40 nie czekam na pada.
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
bartex
Posty: 146
Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 23:00
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: bartex »

lennin niestety wyłączniki są złe a mniej rezystospreżynki :wink: specjalnie wczoraj sprawdzałem podpinając włącznik z ominięciem sprężynki, tylko troszke sie poprawiło...
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Widzisz kwestia jakie ;) Zalej je WD-40 mam takie bez gazu geste jak psik. Testowałem na kilku rodzajach wyłączników i zawsze mocno pomagało.
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
bartex
Posty: 146
Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 23:00
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: bartex »

trzeba będzie spróbować jak dojdą włączniki, bo narazie niemam już zadnego :cry: :cry:
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Polecam te słicze:
http://kaidomain.com/ProductDetails.aspx?ProductId=1867
to "forłardy", nie są bardzo tanie, ale działają doskonale, jakość bardzo pozytywna, wpakowałem na razie do dwóch lampek ze sterownikami Df&Cali "standard" i "P7", w tym drugim idzie już sporo prądu przez włącznik.
Awatar użytkownika
Volt
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 26 mar 2009, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz/W-wa

Post autor: Volt »

Kontynuując już off-top o przyciskach:
Mógłby mi ktoś wyjaśnić czym różnią się "forward clicky switch" od "reverse clicky switch" i od "clicky switch"? Byłbym wdzięczny, od dłuższego czasu męczy mnie to :P
Midi custom @ XM-L :: RC-G2 @ 15880 1/2/3 AA :: UF C3 @własny driver :: Tank007 E06 :: UF A10 :: UF C1 :: Solarforce Skyline 2 @ 4xAMC :: Skyline 1 :: XTAR A01
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Forłard działa tak, że naciskając powoli przycisk najpierw następuje połączenie elektryczne a póżniej zapadka blokuje mechanizm w pozycji "on". W "rewersie" najpierw zaskakuje machaniczna blokada stanu przycisku a następnie mamy elektryczny kontakt. Co to oznacza?
W "forłardzie" mamy możliwość tzw. trybu "instant", naciskamy lekko klawisz, latarka świeci, puszczamy - przestaje. Wybor trybu pracy następuje również niejako "z góry", lekko "klikamy" klawiszem zmieniając tryby, a następnie dociskamy do końca słicza blokując go w pozycji "on".
"Rewers" działa tak, że najpierw włączamy latarkę, a potem dopiero możemy wybierać tryby lekkim naciskaniem przycisku.

Osobiście preferuję "forłardy" ;)
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

Ja na odwrót - wolę reverse.
W forward w czasie wycieczki gdy chcemy np doświetlić teren z trybu mid na high musimy najpierw wyłączyć latarkę a potem ją włączyć, a w reverse lekko klikamy.
Dodatkowo forward często powoduje upierdliwe przełączanie się trybów wyłączonej latarki w kieszeni.
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Do opanowania dość szybko są obydwa typy lecz intuicyjniejszy jest po chwili rewers. Sam wiem po znajomych ze szybciej załapują zmiany trybów - klikologie jak im daje do zabawy latarki z rewersem niz z forwardem. Ten ostatni jest dedykowany zwykle do latarek z jednym trybem lub gdy ich zmiana odbywa sie przez prezkrecenie głowicy. Momentary też jest niby ale ... jeżeli masz standartowy driver aka DXowy skończy to sie zmiana trybów nie morsem na przykład :D
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Do prewencyjnego potraktowania switcha polecam specjalny olej do potencjometrów
http://www.prolech.com.pl/index.php?mod=przedmiot&id=2314
bądź rzadki olej silikonowy w oszczędniejszym/pojemniejszym wydaniu;)
http://www.prolech.com.pl/index.php?mod=przedmiot&id=17730
,który pozostaje na długo zapewniając płynną pracę mechanizmu oraz warstwę ochronną od korozji elementów styku elektrycznego.

PS. Nie wiedzieć czemu ale WD40 kojarzy mi się z ulotnym mazidłem do uruchomienia na szybko zastałych/skorodowanych połączeń... Może jestem w błędzie :wink:
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Moze masz racje moje sie "wygazowało" i stoi otwarte juz dłuuugo. Powstała w ten sposób bardzo gęsta ciecz koloru żółtawego która w nijaki sposób mi nie przypomina tego co kiedyś wylatywało pod ciśnieniem z pojemnika.
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
ODPOWIEDZ