Jako, że moja pierwsza CRka nie żyje (zbyt często ją rozkręcałem i skręcałem ) postanowiłem, że prędzej, czy później kupię sobie nową! Jakiś czas temu wpadła mi w oko tytułowa latareczka ( http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.26497 )! We wtorek dotarła do mnie, zdążyłem ją obmacać ( ), obfotografować i czas na kilka słów.
Producent twierdzi, że w środku jest dioda Q5 i bardzo możliwe, że to prawda Dioda jest z "tych nowych" z mniejszym nieco czipem i czerwoną obwódką.
Latarka może świecić w trzech trybach (zapamiętuje ostatnio używany) hi - 1,3A ze świeżo naładowanego akusa, low - 0,1A i strobo. Dobór trybów nigdy nie będzie wszystkim pasował. Jak dla mnie brakuje jakiegoś mid, SOS (lub SOSO w wersji chińskiej ) zupełnie nie jest mi potrzebne, zaś obecność strobo pasuje mi (chociażby po to, aby w razie czego założyć na rower i zbyt szybko nie wyssać ( ) akusa).
"Piguła" mała wkręcana w korpus z driverem o średnicy 16mm (jeszcze nie rozbierałem).
Reflektor aluminiowy 18mm OP daje jasny spot, oraz dosyć szeroki i niejednorodny ( oponki ) spill (wiadomo, że to nie szperacz).
Wyłącznik reverse pracuje dosyć twardo, a że schowany jest, aby można było ją postawić, to panie z tipsami mogą mieć problem
Do zalet latarki należy zaliczyć całkowitą "rozbieralność"! Po wykręceniu modułu reflektora latarka może działać w trybie "świeczka". Niestety, wtedy ma znacznie gorsze chłodzenie i szybko robi się wręcz gorąca (przy hi).
Korpus przy wszystkich gwintach i przy szybce ma oringi GITD (mimo, że w korpusie nie mają szans zaświecić ) i taki też jest tailcap. Gwinty i oringi były posmarowane. (Dopiero teraz ( ) pomyślałem, że mogłem ją wrzucić na głęboką wodę i sprawdzić jej szczelność.)
Teraz parę wad, które zauważyłem. Powłoka jest mało trwała(!), bez najmniejszego trudu daje się ja zarysować. Gwint od strony wyłącznika (nieanodowany) jest "skrzypi" i mam wrażenie, że "ściera" się. Stop, z którego jest wykonana wydaje się być miękki. Do tego wspomniane już przegrzewanie się przy trybie wysokim.
Podsumowując. Ładna latareczka, która da nam dużo światła w razie potrzeby i będzie cieszyć oko ładną, lekko błyszczącą powłoką, o ile nie będziemy jej nosić w kieszeni (czy też torebce ) z kluczami, scyzorykami, etc.
Na koniec parę fotek.
MCU-C7s
MCU-C7s
Dubito ergo sum!
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
a co miałeś nie tak z tymi C3kami? badziewny kontakt głowica-body i notorycznie odkręcająca się głowica? ja tak mam, to w nich normalne podobno
edit
edit
to właśnie wina złego rozwiązania połączenia elektrycznego głowica-body, ja moją co chwilę dokręcać muszę chociaż już te luty poprawiałem nie razże ciągle przewijały sie tematy przerywającą-niedziałająca C3ka po forach
A ja muszę napisać, że byłem ostatnio pozytywnie zdziwiony C3! Kupiłem najtańszy model ( http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.1993 ) z myślą o przeróbkach, a tu okazało się, że nic mu nie dolega, wykonanie porządne i w dodatku bardzo przyzwoicie świeci na AA (ciągnął z akusa coś ok. 2A). Znacznie lepiej świeci (na AA), niż droższy model - http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.10727 ! Nic więcej, póki co nie mogę napisać, bo jak tylko kolega zobaczył ...
No, ale ... jedna jaskółka wiosny nie czyni!
No, ale ... jedna jaskółka wiosny nie czyni!
Dubito ergo sum!