Soczewka biksenon z silniczkiem

Wszystko co świeci na czterech kółkach;)
GozDD
Posty: 134
Rejestracja: wtorek 23 paź 2012, 12:33
Lokalizacja: Częstochowa

Soczewka biksenon z silniczkiem

Post autor: GozDD »

Witam

Wie ktoś jaki układ stosowany jest w biksenonach przy przesłonie podnoszonej przez silnik? Nie można cały czas podawać na niego 13-14V, bo długo nie pożyje. Wystarczy zwykłe źródło prądowe i tak dobrać prąd, że przesłona podnosiła się w miarę szybko, ale nie brała za dużego prądu? Czy jest to coś bardziej skomplikowanego?
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Witaj,
Bi-xenony z jakimi miałem styczność to praktycznie wszystkie miały przesłonę ruchomą za pomocą elektromagnesu.

Pozdrawiam
Główny spammer tego Forum ;)
GozDD
Posty: 134
Rejestracja: wtorek 23 paź 2012, 12:33
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: GozDD »

Wybacz, ale dużo mi to nie pomogło :-P Ja mam na biurku właśnie takie, które mają silniczek :-)
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Silniczek? Jesteś pewny? Bo silniczek wymaga przekładni i w związku z tym jest wolniejszy od dźwigni i elektromagnesu. To na pewno silniczek od przysłony, a nie poziomowania lub obrotu? Wrzuć zdjęcie.
Te, z którymi miałem do czynienia, miały tylko elektromagnesy. A te działają czasem tak, że mają trzy wyprowadzenia. Masę i dwa zasilania - jedno do uniesienia przesłony, a drugie do jej utrzymania. Elektromagnesy posiadają histerezę, czyli wymagają wyższego napięcia do zadziałania i znacznie niższego do podtrzymania przyciągniętej kotwicy/zwory/rdzenia. 12V elektromagnes będzie trzymał jeszcze przy 6, a nawet 5V, ale przy takim obniżonym napięciu nie przyciągnie.
Jeśli faktycznie jest tam silniczek, to powinien on być wyposażony w przekładnię samohamowną, by przesłona sama się nie przestawiała. Inaczej wymagałoby to stałego zasilania silniczka, co skutkowałoby jego uszkodzeniem. Do sterowania zastosowałbym wtedy układ podający naprzemiennie impulsy o krótkim czasie trwania. Nada się choćby centralka od centralnego zamka, która podaje naprzemiennie + i - na siłowniki w impulsach ograniczonych do 0.8 - 1 sekundy.
GozDD
Posty: 134
Rejestracja: wtorek 23 paź 2012, 12:33
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: GozDD »

Panowie, nie od dziś się elektroniką i oświetleniem zajmuje, nie miejcie mnie za debila :P Na pewno jest to silniczek od przesłony.

Zmusiliście mnie do przegrzebania połowy internetu oraz pójścia do warsztatu w ten mróz :) Przesłona bardzo szybko się podnosi przy 12V oraz trzyma położenie po zejściu nawet do 1.5V (pobiera wtedy jakieś 50mA)! Gdybym chciał ograniczyć go prądowo, musiałbym to zrobić na około 230mA. Taki prąd wystarcza do szybkiego podniesienia. Wtedy mamy 5.5V@230mA, czyli jednak dość sporawo.

Udało mi się znaleźć także zdjęcie płytki, która powinna tam być oryginalnie:
Obrazek

Dla niedowiarków mam foto:
Obrazek
studzin
Posty: 546
Rejestracja: sobota 17 kwie 2010, 11:45
Lokalizacja: Gdańsk/Tczew

Post autor: studzin »

Znam tą soczewkę. Sam kupiłem takie same parę lat temu z opisem, że od Q7. Pierwotnie chciałem zrobić sterownik dający pełne napięcie z instalacji (ok. 13,5V) przez kilka sekund, następnie stabilizowane niższe. Ostatecznie podłączyłem wszystko na krótko, działało to przez ponad rok (auto sprzedane).

Kumpel zrobił to w ten sam sposób i z tego co wiem to u niego dalej działa (z jakieś 3 lata).
GozDD
Posty: 134
Rejestracja: wtorek 23 paź 2012, 12:33
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: GozDD »

Zgadza się - Q7, S4 i masa innych. Muszę kumpla podpytać, bo teraz skojarzyłem, że soczewki od Q7 są często do Omegi B wsadzane (tylko nie wiem czy konkretnie te). Ale skoro na krótko żyją to ze źródłem prądowym będą miały raj :-P
studzin
Posty: 546
Rejestracja: sobota 17 kwie 2010, 11:45
Lokalizacja: Gdańsk/Tczew

Post autor: studzin »

To ja chyba jako pierwszy włożyłem je do Omegi B i pasują, tylko blaszki trzeba dociąć. ;)
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Potrzebujesz do tego "układ zahamowania silnika" albo coś znacznie prostszego, pozystor.
Ostatnio zmieniony środa 07 gru 2016, 22:48 przez pier, łącznie zmieniany 1 raz.
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Co to jest ten pozytor? Serio pytam.
GozDD Czy na tej dużej zębatce jest sprężynka blokująca? Taka z reguły agrafkowa, która rozpiera się przy pozycjach krańcowych, a najbardziej ściśnięta jest w połowie ruchu zębatki. Kiedyś takie sprężynki były np w kieszeniach w magnetofonach kasetowych. Jeśli tak, to zrób układ, jak do centralnego zamka - mostek H. Najprościej na dwóch przekaźnikach, a jak chcesz, to na jakiś mosfetach. Na przekaźnikach ma tą zaletę, że w pozycji spoczynkowej masz oba wyprowadzenia silniczka zwarte do masy.
A czy te soczewki nie były elementem jakiegoś aktywnego systemu oświetlenia, gdzie przysłona otwierała się płynnie, czy częściowo? Bo bardzo to ciekawa konstrukcja.
PS. Nikt nie chciał robić z Ciebie jakiegoś elektrycznego nieogara :mrgreen:
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Miało być pozystor
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Bo już myślałem, że jest jakiś magiczny element od pozycjonowania. Bo to człowiek nie nadąża za postępem :mrgreen:
Oprócz pozystorów są jeszcze bezpieczniki polimerowe i kilka innych metod zabezpieczania.
studzin
Posty: 546
Rejestracja: sobota 17 kwie 2010, 11:45
Lokalizacja: Gdańsk/Tczew

Post autor: studzin »

Jest tylko sprężynka, która po odłączeniu zasilania ustawia przysłonę w pozycji zamkniętej.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Jest prostsze rozwiązanie, Szeregowo daje się rezystor, i równolegle kondensator, potem dopiero wyłącznik. W czasie pracy "na sucho" kondensator jest ładowany poprzez rezystor do napięcia zasilania, po załączeniu wyłącznika, kondensator rozładowuje się przez elektromagnes/silniczek dając mu "kopa" na start, potem prąd zostaje ograniczony przez rezystor.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
GozDD
Posty: 134
Rejestracja: wtorek 23 paź 2012, 12:33
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: GozDD »

Pozystor ciężko znaleźć taki, który będzie w tak szerokim zakresie zmieniał rezystancje. Żeby ograniczyć do mniej więcej 100mA potrzebny byłby około 1k om.
Pomysł z kondensatorem nie głupi, tylko nie ma sposobu, żeby przenieść włącznik...

A gdyby tak dać właśnie kondensator ładowany przez rezystor, do tego tranzystor otwierany spadkiem napięcia na rezystorze. Przy pustym kondensatorze będziemy mieli spadek na rezystorze co otworzy nam tranzystor. Z czasem napięcie na nim będzie dążyć do zera, co spowoduje zatkanie tranzystora. Dołożyć jeszcze rezystor między CE, który będzie ograniczał prąd po zamknięciu tranzystora i jesteśmy w domu :P
ODPOWIEDZ