Nowy potrzebuje pomocy w zaprojektowaniu tylnej lampy
Nowy potrzebuje pomocy w zaprojektowaniu tylnej lampy
Witam wszystkich jestem tu nowy a jestem tu bo mam problem. Chciałbym stworzyć od podstaw oświetlenie do przyczepki ciągnika własnej roboty. Z racji że w tej maszynie mam silnik w którym to prądnica - iskrownik jest nastawiona bardziej na zapłon i światło z przodu na więcej nie można liczyć więc chciałbym zrobić oświetlenie które będzie zasilane baterią 9V tyle słowem wprowadzenia a teraz konkret.
Otóż chciałbym zrobić 2 lampki LED w której to będzie światło postojowe, stop i kierunek każda lampa miała by swoje zasilanie jeśli ktoś by mi mógł pomóc jak takie coś zrobić był bym wdzięczny. Ewentualnie jak sie nie da tego wszystkiego upchnąć w jedno to chociaż sam kierunek.
Otóż chciałbym zrobić 2 lampki LED w której to będzie światło postojowe, stop i kierunek każda lampa miała by swoje zasilanie jeśli ktoś by mi mógł pomóc jak takie coś zrobić był bym wdzięczny. Ewentualnie jak sie nie da tego wszystkiego upchnąć w jedno to chociaż sam kierunek.
-
- Posty: 198
- Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
- Lokalizacja: W-wa
No tak ale to nie będzie używane często i długo po prostu raz w roku zdarza mi się jechać do lasu po drzewo i ok 1km jadę drogą publiczną reszta to polna droga więc światło to będzie używane no może przez 5min stąd bateria czy akumulatorek (6F22). A dodatkowa prądnica to za dużo rzeźby. Do tej pory wkładałem w lampy lampki rowerowe i dawały rade. Tak że jak ktoś był by w stanie nakreślić mi schemacik jakiś było by fajniemarmez pisze:Ja bym raczej poszedł w kierunku dołożenia do tego ciągnika dynama/prądnicy, żeby ten prąd podczas pracy do świateł mieć, a nie bawić się akumulatorki, czy baterie, szczególnie, że i tak musisz przewodami laczyc ciągnik z przyczepką.
Pozdrawiam
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile rzeźby jest ze zrobieniem takiej lampki...lxxx20 pisze:
... A dodatkowa prądnica to za dużo rzeźby. ...
6 diod, 6 sterowników, odpowiednia optyka, budowa lampy z poprawnym montażem diod....
To dopiero jest rzeźba.
Najlepsza wydaje się propozycja marmeza czyli dołożenie jakiejś prądnicy czy alternatora, można tanio kupić.
Do tego na allegro są gotowe zestawy lamp z podłączoną wtyczką.
http://allegro.pl/czesci-do-innych-poja ... 5&order=qd
Z tymi sterownikami, to przesadziłeś troszkę.smokuxx1987 pisze:6 diod, 6 sterowników, odpowiednia optyka, budowa lampy z poprawnym montażem diod....
Sprawa jest prosta. Jeśli ta przyczepka ma wyjechać na drogę publiczną, to lampy muszą być homologowane. Czyli samodzielna rzeźba odpada. A sprawę rozwiązać można banalnie - najtańsze gotowe lampki diodowe i akumulator żelowy 12V/7Ah i w zupełności wystarczy.
Dobrym pomysłem było też dodanie blou ładownia do tego silnika. Przybliż, co to za typ. Bo możliwości jest sporo.
Nie musi to jest droga wiejska mało uczęszczana zależy mi tylko na widoczności. Ja wiem że są gotowe lampy itd. ale one są na 12V a ja chce coś w rodzaju lampki rowerowej zresztą do tej pory w klosze lamp wkładałem takie lampki i postojowe miałem więc jak widać da sie 5 diod i dwa paluszki. Zresztą temat zamknięty skoro nie da sie tego zrobić w ten sposób,no i dzięki za odpowiedzi i chęć pomocy.BKK pisze: Jeśli ta przyczepka ma wyjechać na drogę publiczną, to lampy muszą być homologowane
Czy ta wiejska droga, to droga publiczna, czy klepisko? I masz odpowiedź.
I zupełnie nie rozumiem, czemu upierasz się, żeby uprawiać rzeźbiarstwo, skoro gotowe lampy - hermetyczne, z odblaskiem i wszystkim, co potrzeba, kosztują 30 - 40 zł za sztukę. Do tego akumulator, kila metrów przewodu siedmiożyłowego, w tym przypadku wystarczy ten cieńszy i gotowe. Zaleta 12V jest taka, że jak kiedyś ktoś tą przyczepkę będzie chciał podpiąć do czego innego, to wszystko będzie gotowe.
A rzeźbiarstwo może się boleśnie skończyć, jak ktoś wjedzie, nawet specjalnie w tą przyczepkę i wezwie policję.
I zupełnie nie rozumiem, czemu upierasz się, żeby uprawiać rzeźbiarstwo, skoro gotowe lampy - hermetyczne, z odblaskiem i wszystkim, co potrzeba, kosztują 30 - 40 zł za sztukę. Do tego akumulator, kila metrów przewodu siedmiożyłowego, w tym przypadku wystarczy ten cieńszy i gotowe. Zaleta 12V jest taka, że jak kiedyś ktoś tą przyczepkę będzie chciał podpiąć do czego innego, to wszystko będzie gotowe.
A rzeźbiarstwo może się boleśnie skończyć, jak ktoś wjedzie, nawet specjalnie w tą przyczepkę i wezwie policję.
Jak już mówiłem maszyna jest zbudowana przeze mnie więc przyczepa nie będzie wykorzystywana do innych celów to ma za zadanie przywieść raz w roku drzewo i tyle. Droga jest drogą i chciałbym byc widoczny mimo że jest nie uczęszczana przez zły stan nawierzchni. Teraz dlaczego się uparłem na takie coś a no dlatego że te światła mi będą potrzebne dosłownie na chwile i to jeden raz w roku więc taniej i wygodniej jest kupić baterie niż akumulator do tego prostownik kable itd a i tak w końcu akumulator szlak trafi od samego stania całym rokiem. Zwłaszcza że ten ciągniczek ma prądnice na reflektor przedni 6V 25W więc nic już pod to nie podłączy. Jeszcze tak słowem końca skoro do roweru da sie i są na rynku lampy z kierunkami pozycją i stopem zasilane paluszkami to i w tym przypadku też sie da ale to już we własnym zakresie metodą prób i błędów będe robił jeszcze raz dziękiBKK pisze:Czy ta wiejska droga, to droga publiczna, czy klepisko? I masz odpowiedź.
I zupełnie nie rozumiem, czemu upierasz się, żeby uprawiać rzeźbiarstwo, skoro gotowe lampy - hermetyczne, z odblaskiem i wszystkim, co potrzeba, kosztują 30 - 40 zł za sztukę. Do tego akumulator, kila metrów przewodu siedmiożyłowego, w tym przypadku wystarczy ten cieńszy i gotowe. Zaleta 12V jest taka, że jak kiedyś ktoś tą przyczepkę będzie chciał podpiąć do czego innego, to wszystko będzie gotowe.
A rzeźbiarstwo może się boleśnie skończyć, jak ktoś wjedzie, nawet specjalnie w tą przyczepkę i wezwie policję.
Skoro masz 6V/25W, to jak pogrzebiesz trochę z elektryką i zmienisz ten prąd na stały i w miarę stabilizowany, to z przodu dasz diodowy halogen 10 - 15W i wystarczy jeszcze na lampki z tyłu.
Dalej nie napisałeś, co to za silnik. A od tego zależy, co i gdzie można tam domontować. Np stacjonarne Hondy i ich klony mają możliwość zamocowania dwóch cewek prądowych pod kołem zamachowym i uzyskanie wystarczającego prądu. Itd...
Dalej nie napisałeś, co to za silnik. A od tego zależy, co i gdzie można tam domontować. Np stacjonarne Hondy i ich klony mają możliwość zamocowania dwóch cewek prądowych pod kołem zamachowym i uzyskanie wystarczającego prądu. Itd...