Podziel się swoim smutkiem 2
Witam
Od trzech tygodni mam same odbiory inwestycyjne w pracy... zaczynam się czuć jak zombi...
Cały problem w wykonawcach, którzy biorą podwykonawców, co biorą podwykonawców, zatrudniających... Mówisz do człowieka, a On patrzy na Ciebie jak na kosmitę.
Pozdrawiam
Od trzech tygodni mam same odbiory inwestycyjne w pracy... zaczynam się czuć jak zombi...
Cały problem w wykonawcach, którzy biorą podwykonawców, co biorą podwykonawców, zatrudniających... Mówisz do człowieka, a On patrzy na Ciebie jak na kosmitę.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Witam
Potem jak są uwagi i zastrzeżenia do wykonania, to się nie wypłaca kasy podwykonawcom, i interes się kręci.
Pozdrawiam
Główny warunek - najtaniej!... to i tacy podwykonawcy...fxxx pisze:No to nieźle idzie u was zarobić skoro wszystkich stać na podwykonawców
Potem jak są uwagi i zastrzeżenia do wykonania, to się nie wypłaca kasy podwykonawcom, i interes się kręci.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Ale czemu szukać tak daleko. Znam parę osób co siedzą jako z-ca kierownika / kierownik w małych marketach. Nawet do tak prostej pracy jak wykładanie towaru jest ciężko o człowieka (i nie chodzi o kasę). Bywają rekrutacje jak w wielkich korpo bo co jeden to gorzej. A największym smutkiem jest to że wiele osobników, w szczególności młodych, 20-30 lat tak zlewa na pracę że hej. Same roszczenia, nic od siebie nie dając. I jak obserwuje z roku na rok coraz więcej takich perełek.
Moje recenzje oświetlenia na YouTube
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Kompendium wiedzy o akumulatorach Li-ion 18650 / 21700 (update 02.2024)
Kody na Aliexpress, Banggod i inne. Zniżki na latarki Convoy Kody z Chin
Nie wszystkich i nie wszystko można wkładać do jednego worka Pracuje niewiele, ale obecnie zaczynam nową pracę i mam już w swoim życiu 5 zupełnie inne stanowisko. Wszędzie gdzie szukałem pracy, zawsze było tak - najniższa krajowa i nic więcej. Zatem czemu się dziwić? Skoro powstają pokolenia "ani-ani" jak to nazwano, coś musi być przyczyną. Ludziom często opadają ręce szukając pracy a i sami pracodawcy szukają oszczędności jak się da. W mojej poprzedniej firmie wypłata za nadgodziny to była zbrodnia, podobnie jak zwolnienie od lekarza. Dochodziło do takich parodii jak ludzie ze złamanymi rękami i zwolnieniami w pracy, gdyby nie przyszli to by zostali zwolnieni.
Mam kolegę, można by rzec że jest zupełnie inny niż pokolenie "ani-ani". 31 lat, wykształcony - 2 x magister + doktorat + obecnie habilitacja. Szukał pracy i musiał ukrywać dyplomy bo nikt nie chciał mu płacić, najchętniej to tak max 2000 brutto + robota jak mega specjalista. Jak się nie podoba to wypad.
Mam kolegę, można by rzec że jest zupełnie inny niż pokolenie "ani-ani". 31 lat, wykształcony - 2 x magister + doktorat + obecnie habilitacja. Szukał pracy i musiał ukrywać dyplomy bo nikt nie chciał mu płacić, najchętniej to tak max 2000 brutto + robota jak mega specjalista. Jak się nie podoba to wypad.
ILPT
Spoko, prawa przyrody szybko wszystko unormują, młodzi, tak od 30-stki w dół są bardzo mobilni, znają języki i w planach emigrację zarobkową, zobaczcie w jakim, średnio wieku są pielęgniarki (coś 50 z hakiem), przy najbliższym pobycie w sklepie spożywczym (nie w Biedronce, bo tam mają rotację jak na karuzeli) zaobserwujcie sobie średni wiek personelu.
Przypomnijcie sobie jak łatwo jest obecnie znaleźć wolny termin np. u dobrego krawca czy fachowca od remontów.
Kraje zachodnie się starzeją, mają nieliche problemy z niżem demograficznym, a zaradzenie temu po przez sprowadzanie imigrantów spoza europejskiego kręgu kulturowego nie specjalnie zdaje egzamin, będą podbierać obywateli nam, upowszechnił się już w Europie obraz Polaka, czyli dobrego i sumiennego pracownika, który robi za trzech miejscowych, jeżeli mu się dobrze zapłaci.
Jeszcze parę, może paręnaście latek i za 4 koła PLN nie znajdzie się w tym naszym pięknym kraju chętnego do pracy i kumatego pracownika, bo ten będzie wolał pojechać na Zachód, gdzie przyjmą go z otwartymi ramionami, zarobi podobnie, a będzie traktowany jak człowiek, a nie półniewolnik do wszytkiego.
Już w wielu profesjach zarobki w Polsce i na zachodzie są zbliżone, a młodzi specjaliści mimo wszystko wybierają emigrację z przyczyn powyższych.
Jak ci kretyni kształcimy za darmo kadry dla obcych, dla kraju każdy wybywający obywatel to potężna strata i to policzalna w grubych sumach.
Czy słyszał ktoś u nas przy podpisywaniu umowy o pracę o czymś takim jak "zakres obowiązków"?
Ostatnio siostra mi opowiadała, że zatrudnili u nich w firmie nowego kierowcę, którego szef wysłał by "ogarnął zieleń przed firmą", trawniki krzewy, kwiatki, itp., to gość zdziwiony spytał czy on się tu najął na szofera czy ogrodnika.
Przy konieczności przyjścia pracownika w dzień wolny do pracy, polski pracodawca nie spyta grzecznie czy ten mógłby to zrobić, tylko warknie: "jutro pracujesz". Itd, itp...
___
Przypomnijcie sobie jak łatwo jest obecnie znaleźć wolny termin np. u dobrego krawca czy fachowca od remontów.
Kraje zachodnie się starzeją, mają nieliche problemy z niżem demograficznym, a zaradzenie temu po przez sprowadzanie imigrantów spoza europejskiego kręgu kulturowego nie specjalnie zdaje egzamin, będą podbierać obywateli nam, upowszechnił się już w Europie obraz Polaka, czyli dobrego i sumiennego pracownika, który robi za trzech miejscowych, jeżeli mu się dobrze zapłaci.
Jeszcze parę, może paręnaście latek i za 4 koła PLN nie znajdzie się w tym naszym pięknym kraju chętnego do pracy i kumatego pracownika, bo ten będzie wolał pojechać na Zachód, gdzie przyjmą go z otwartymi ramionami, zarobi podobnie, a będzie traktowany jak człowiek, a nie półniewolnik do wszytkiego.
Już w wielu profesjach zarobki w Polsce i na zachodzie są zbliżone, a młodzi specjaliści mimo wszystko wybierają emigrację z przyczyn powyższych.
Jak ci kretyni kształcimy za darmo kadry dla obcych, dla kraju każdy wybywający obywatel to potężna strata i to policzalna w grubych sumach.
Czy słyszał ktoś u nas przy podpisywaniu umowy o pracę o czymś takim jak "zakres obowiązków"?
Ostatnio siostra mi opowiadała, że zatrudnili u nich w firmie nowego kierowcę, którego szef wysłał by "ogarnął zieleń przed firmą", trawniki krzewy, kwiatki, itp., to gość zdziwiony spytał czy on się tu najął na szofera czy ogrodnika.
Przy konieczności przyjścia pracownika w dzień wolny do pracy, polski pracodawca nie spyta grzecznie czy ten mógłby to zrobić, tylko warknie: "jutro pracujesz". Itd, itp...
___
Witam
Szkoda gadać...
Pozdrawiam
Od jakiegoś roku, jest coraz gorzej. Coraz bardziej zaczyna to przypominać "miniony ustrój"... o wszystkim decyduje "warszafka", centralne sterowanie, polecenia "trzeba odebrać, bo...ptja pisze:a dlaczego w takim razie płaci się za taką robotę?Pyra pisze:Potem jak są uwagi i zastrzeżenia do wykonania, to się nie wypłaca kasy podwykonawcom, i interes się kręci.
Szkoda gadać...
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Dziś z żoną i 4 miesięcznym synem wracałem od rodziców i w połowie drogi do domu z rowu wyskoczył mi łoś.
Naszczęście nikomu nic się nie stało i skończyło się na strachu oraz stratach w rozbitym samochodzie.
Łoś nieźle oberwał trochę poleżał zaczął wstawać i się przewracał ale po jakimś czasie około 2 minut wstał i oddreptał w stronę rowu i znikł.
Naszczęście nikomu nic się nie stało i skończyło się na strachu oraz stratach w rozbitym samochodzie.
Łoś nieźle oberwał trochę poleżał zaczął wstawać i się przewracał ale po jakimś czasie około 2 minut wstał i oddreptał w stronę rowu i znikł.
Everybody lies...
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: