2 lata temu pomyślałem że sobie kupie latareczkę z ultrafioletem,wybór padł na inovę.
W sumie nie pracowała tyle aby wyświecić swoje fabryczne baterie...
Większość czasu ten chłam leżał u mnie w szufladzie,ot czasem potrzebowałem poświecić po wątpliwym banknocie...
Jakiś miesiąc temu zaczął zacinać włącznik,ale w sumie działała... ostatnimi dniami włącznik odmówił posłuszeństwa...żeby się upewnić sprawdziłem jeszcze diodę i baterię-działają.
Renomowana firma odwala paździerz że aż wstyd.Mi wstyd się przyznać że dałem się wyrolować przez takich dziadów.
Nigdy więcej nic od inova,nawet gwoździa czy sznurka nie kupię.
50 zł za może 10-14 dni aktywnego używania latareczki to jawne oszustwo.
Odradzam każdemu