Mała instalacja fotowoltaiczna Bociana

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 993
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

Ja planowałem początkowo turbinę wykonać coś jak na tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=eUYepkTlioU
A do tego dokupić tylko przekładnię i generator.
Newmax
Posty: 54
Rejestracja: czwartek 28 sty 2016, 11:46
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: Newmax »

Kolego Bocian nie będziesz w stanie w ten sposób sprawdzić swojej turbinki z kilku powodów ale najważniejszy jest taki że wiatr to jest taka siła która według praw fizyki jest bardzo zmienna w czasie jak bardzo? Otóż tak bardzo że proste sterowniki PWM po prostu zupełnie się nie sprawdzają. Dla czego? Otóż dla tego że od początku powstania ich koncepcji pierwotnie były przewidziane do pracy z panelami PV i naście lat temu nie bardzo istniała elternatywa. Inwertery do elektrowni wiatrowych buduje się też z MPPT tak samo jak inteligentniejsze kontrolery ładowania do współpracy z turbinami wiatrowymi. Po za tym kontrolery takie mają bardzo niską sprawność energetyczną a wynika już to właśnie z samego ładowania akumulatora. Jeśli interesuje Cię temat to pisz na pw coś Ci pokaże.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
SP5VR
Posty: 155
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 15:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: SP5VR »

Do tego typu silnika wiatrowego najlepsza byłaby prądnica "amerykanka". Nie ma zaskoków i pozwala na rozkręcenie turbiny.
Problem jedynie z dostępnością. Trzeba raczej zbudować samemu.
Drut nawojowy i magnesy neodymowe są obecnie dostępne.
Dobierając ilość cewek(x3) możemy dostosować prądnicę do posiadanego silnika wiatrowego.
Wolne obroty więcej cewek.

Ciekawa strona
i jeszcze jedna
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3159
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

SP5VR, dzięki, ciekawa lektura. Niestety prawdopodobnie skończy się na wymianie tej zabawkowej prądnicy na przekładniach, która była dołączona do zestawu :evil: Rotor turbiny z moich obserwacji, przy konkretnych prędkościach wiatru, ma potencjał, który z pewnością można lepiej wykorzystać. Jak przystąpię do konstruowania prądnicy wykroję z tematu część o tematyce wiatrowej :wink:

PS. Tylko teraz pytanie czy jak posadzę turbinę na 5-10kg pralkowcu albo hamerykance maszt da radę <stres>
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
Fluxor
Posty: 2549
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 12:17
Lokalizacja: Opole

Post autor: Fluxor »

Jak to jest zabezpieczone w przypadku silnego wiatru? Jakiś hamulec czy coś jest?
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

Bocian, Gdybyś był zainteresowany posiadam taki automat pralniczy nawet.

Obrazek
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Zapytam w temacie, ale nie w takiej skali. Czy ktoś z was, spotkał się z urządzeniem, pozwalającym podłączyć do jednego układu ładującego kilka ogniw o różnej sprawności ? Posiadam 3 ogniwa, każde mniej więcej wielkości kartki z zeszytu i każde o innych parametrach. Wiele mocy to nie ma, ale mam ładowarkę zasilaną panelem słonecznym, która ładuje akumulatory li-ion. O ile jeden panel ładuje ogniwa 2 - 3 dni, przy 3 panelach można by ten czas znacznie skrócić, pytanie tylko jak to podłączyć i czy jest to w ogóle możliwe / opłacalne.

Już chyba sobie odpowiedziałem:

http://www.instsani.pl/PV812.htm
ILPT
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

skaktus,
Opłacalne i możliwe... tylko, jaka ładowarka i jakie panele i jaki sterownik ? :roll:
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3159
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Cały czas myślę i zastanawiam się w jakim kierunku iść przy zmianie generatora. Kolega Newmax obiecał pomoc w budowie prądnicy ;) Obawiam się natomiast dwóch rzeczy. Pierwsza, to jak wspominałem wcześniej, waga porządnej prądnicy vs możliwości masztu, który już jest i nie chcę go zmieniać. Druga sprawa to czy np. taka "amerykanka", o średnicy zapewne około 30cm i grubości kilku ładnych centymetrów, znajdując się w aerodynamicznym polu roboczym turbiny, nie wpłynie negatywnie na jej pracę. Maszt to przecież otwarta rura 63,5mm o ściance 1,5mm (w środku mamy więc na przestrzał 60mm średnicy). A gdyby tak poprowadzić wał z nierdzewki kilkunastu mm średnicy dając od góry i od dołu po jednym takim łożysku:
http://allegro.pl/rolka-poliuretanowa-z ... 01355.html
Wtedy całą prądnicę można by przenieść na dół i przymocować bezpośrednio do komina. Co myślicie?
Obrazek
Sometimes darkness can show you the light
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

A są tam jakieś siły poosiowe,nie licząc ciężaru?
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3159
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

MCSubi pisze:A są tam jakieś siły poosiowe,nie licząc ciężaru?
Z pewnością, ale o jakich konkretnie wartościach mowa, nie mam pojęcia. Myślisz, że takie poliuretanowe łożysko uległoby szybko zużyciu?
Sometimes darkness can show you the light
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

To rozwiązanie na tygodnie.
Prawidłowo należy zrobić górną podporę na łożysko utwierdzone, kulkowe 2rs,najlepiej SKF w wersji o zwiększonej odporności na wilgoć. NA dolnej części wału oprawa podatna,bo raczej nie zachowasz prostoliniowościany, choćby ze względu na rozszerzalność od promieni słonecznych. Przy prawidłowym doborze łożysk masz ponad 20 000h, lub 70 000h, jeżeli zanurzyć to w kąpieli olejowej.
Koszty wału,opraw,sprzęgła do prądnicy w porządnym warsztacie ślusarskim to n zapewne jakieś 1000-3000 PLN.
Jeżeli chcesz rzeźbić amerykankę, to eleganckim rozwiązaniem byłoby wykonanie wspólnej osi dla prądnicy i turbiny i osadzenie tak, jak opisałem dla wału. Można kupić oprawy ze smarownicami i smarować co wiosnę, trwałość będzie jak dla oleju.
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Pytanie brzmi, czy tak inwestycja kiedykolwiek zwróci się, zważywszy na okresowe remonty, naprawy, modyfikacje?
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Nie, opłacalne są dopiero zespoły o mocy powyżej 800 000 - 1200 000 W, w zależności od warunków wiatrowych. W naszej okolicy to w przybliżeniu linia Karkonosze-Legnica. Przy obecnej polityce OZE w Polsce, pewnie i to będzie nieopłacalne.
ermi1
Posty: 183
Rejestracja: środa 16 kwie 2014, 12:14
Lokalizacja: Toruń

Post autor: ermi1 »

A taki byłem pozytywnie nastawiony do energii z wiatru... :|
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
ODPOWIEDZ