...dwoma kotami ;-)

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

...dwoma kotami ;-)

Post autor: Calineczka »

HELP :!: :cry:
Jak nie pomożecie to zamienię swoje koty w kotlety...
Ostatnio moje koty doprowadzają mnie do tzw. szewskiej pasji :mrgreen:
Dzisiaj nie było mnie chwilę w domu, wracam a tam przykrywka na garnku z zupą (na mięsku, oczywiście) stoi PIONOWO, mięsko wyżarte a do tego przez szparę w zamku niedomkniętego plecaka wyżarły trochę chleba razowego :shock:

Ostatnio pokusiłem się i zakupiłem ultradźwiękowy odstraszacz kotów. Chyba działa, bo jak wykryje że włażę do kuchni to coś tam słyszę ale uszy aż bolą. Za to moje koty chyba głuche są... :razz: Jeden z nich nawet obwąchiwał toto wyjące....
Zdecydowałem wytoczyć cięższe działa. Nie nie, nie chcę kupić semtexu ani trotylu...podpowiedzcie raczej, jeśli macie pomysł, jak zrobić szybkie działko wodne sterowane owym wyjcem ultradźwiękowym. Będę lał wodą po stole w kuchni, a co mi tam....tylko z czego strzelać?
Jakieś inne pomysły z natury technicznych? Zakup psa odpada :mrgreen: . Jeszcze mi się zakolegują i bedę miał 3ech szturmowców

p.s. opowieści o zżeranych śmieciach, włamaniu do chlebaka, zjedzonym papierze kuchennym, kwiatkach, warzywach, owocach i wyrywanej mojej Hani kiełbasie z rączki nie wspomnę... :lol:
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Tylko jedna rada - karmic drani rano i w południe i wieczorem do tego stopnia by nie miały siły sie ruszać....
Pozdr.
Pikom
Awatar użytkownika
Fluxor
Posty: 2549
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 12:17
Lokalizacja: Opole

Post autor: Fluxor »

Pikom, dobrze pisze. Ja mojego kota karmie ile popadnie. Przyzwyczail sie do jedzenia z puszek takze tucze go tym. Jak sie naje tyle ze nie moze juz to jest spokoj chociaz jak wyczuje watrobke przywieziona se sklepu to szaleje strasznie i musi troche dostac do zjedzenia.
http://specjalistycznyspecjalista.blogspot.com/
POST MOŻE ZAWIERAĆ LOKOWANIE PRODUKTU
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Operacja na zmniejszenie żołądka? :/
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

...no ale tego właśnie chcę uniknąć. Migotek-jeden z kotów jest kastratem i te podobno mają tendencje do tycia. Znajomi którzy rzadziej go widują zwrócili nam uwagę na to, że delikatnie mówiąc przytył.
Razu pewnego byłem u brata, wziąłem na ręce jego kociaka, wygłaskałem i z wysokości pasa puściłem na podłogę. Prawie się zabił. Nogi mu się rozjechały i gruchnął brzuszyskiem o glebę, z hukiem. :shock: Moje mogę jeszcze tak puszczać i wolał bym, nawet dla ich zdrowia, by tak pozostało....
Tak więc jak skonstruowac domowe działko wodne? :mrgreen:
Awatar użytkownika
po100
Posty: 144
Rejestracja: sobota 21 lut 2009, 12:36
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: po100 »

A może coś co zamiast lać wądą szczekało by jak wściekły pies?
Chociarz jak dostaną wodą po futerku to moga dostać zapalenia płuc i same sie wyeliminują.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

wolał bym opcji wściekłęgo psa uniknąć. Zwłaszcza w nocy, gdy spimy ;-)
Wodą gonię je od jakiegoś czasu i nie odchorowują, no ale też wracają do kuchni jak bumerangi, oczywiście jak nie patrzę :mrgreen:
Tak sobie wymysliłem że po prostu działko będzie z automatu strzelało do wszystkiego co się rusza w kuchni na stole...tylko nie wiem z czego skorzystać-spryskiwacz z pompką od auta, automatyczna podlewaczka do trawnika?Dla mnie dużym ułatwieniem będzie fakt, że TO COŚ będzie sterowane elektrycznie-bo impuls załączający z wyjca sobie "wyciągnę"
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

A może by tak "karabinek wodny" dla dzieci? taki ze zbiornikiem na wodę i pompką. Dać jakiś solenoid lub elektromagnes na spuście i gotowe. Strumień mały, acz silny. :twisted:

Pompki elektryczne mają tę wadę, że zanim "sikną" to najpierw hałasują, jak wspomniane spryskiwacze, mogą kocury uciekać od hałasu a nie wody.
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

O, a to to będzie trzymało ciśnienie całą noc? Nie miałem takiej zabawki i nie wiem jak działa? Może od razu czołg w takim wykonaniu? :mrgreen:
Serio-pomysł mi się podoba, z pompką masz rację-też zastanawiałem się ile czasu upłynie od włączenia zanim siknie...
Awatar użytkownika
Volt
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 26 mar 2009, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz/W-wa

Post autor: Volt »

z tym karabinkiem wodnym nie będzie tak łatwo, musisz mieć jakiś co mu spust łatwo chodzi, albo silnym serwomechanizmem pchać, kiedyś próbowałem. Na próbę możesz kupić, to duży wydatek nie jest. Poza tym, o ile ciśnienie będzie trzymało to nie wiem czy go wystarczy, jak koty będą właziły co chwilę to po paru strzałach już coraz słabiej będzie leciało. Ja może w najbliższym czasie będę coś kombinował to dam znać, ale nie obiecuję.
Awatar użytkownika
Aresius
Posty: 13
Rejestracja: poniedziałek 12 sty 2009, 01:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Aresius »

Może spróbuj z bronią chemiczną :mrgreen:

W sprzedaży są takie psikacze do ostraszania sierściuchów, żeby się nie załatwiały po kątach itp.

Mój kocur jak był mały postawił sobie za cel unicestwienie skóry na kanapie... i podobny specyfik właśnie pomógł :wink:
adam123
Posty: 152
Rejestracja: czwartek 25 cze 2009, 11:12
Lokalizacja: Wrocki

Post autor: adam123 »

Witam!
Taki mały Off
Mam obok domu (15m)własne bagienko :lol: no chodziłem codziennie na rybki ,a jak siew trafiała mała rybka to dawałem kotkom ,ale niestety to sie stało niebezpieczne gdyz juz przy wyciaganiu ruby z wody kot ,a własciwie az 3 rzucały sie na chaczyk.
Az pemnego razu spróbowałem złowic szczupaka i wziąłem sztuczna rybke (blache)gdy koty zobaczyły rybke oszalały :mrgreen: Zarzuciłem wędke i kotek poleciał za rybka poniewaz chciał ja złapac do bagna :mrgreen: :mrgreen: I wiecie co KotY Umieją Pływac!
Od tej pory kotek ma dosc jedzenia rybek :mrgreen:
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Pyra pisze:Pompki elektryczne mają tę wadę, że zanim "sikną" to najpierw hałasują, jak wspomniane spryskiwacze, mogą kocury uciekać od hałasu a nie wody.
Powód dla którego będą uciekały jest w sumie nieistotny - grunt, by zwiały... ;)
Pozdr.
Pikom
Awatar użytkownika
Volt
Posty: 408
Rejestracja: czwartek 26 mar 2009, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz/W-wa

Post autor: Volt »

Hej!
Nie mogłem sobie odpuścić i udało mi się zrobić takie działko wodne małego zasięgu minimalnym nakładem pracy i ze sterowaniem elektrycznym!
- Mikropompka od ciśnieniomierza elektronicznego 3V max 300mA
- butelka plastikowa po wodzie
- spilka

I teraz tak:
w zakrętce robię dziurkę fi ok.2,5mm w to wciskam wyjście od pompki, tak że dosyć siedzi na wcisk. Na dole butelki (tak z 5cm od dna) robię w ściance szpilką małą dziurkę pod kątem, tak żeby woda leciała ku górze. Napełniam butelkę wodą.
W stanie spoczynku leci mały strumyczek także trzeba to mieć w jakiejś misce najlepiej, jak włączy się pompkę na ok 3 sek. to strumień osiąga już jakieś niecałe 2 metry i dosyć długo mija zanim znów wróci do małego strumyczka - ale to też można rozwiązać, jak? W ciśnieniomierzu oprócz pompki jest też elektryczny zaworek do spuszczania powietrza, czyli jak napompujemy to po kilku sek. możemy spuścić powietrze, żeby nam więcej nie leciało. Pompka jak i zaworek zasilane ok 3V.

Poniżej zdjęcie pompki i linijka w cm.

Obrazek
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Hmmmmm... Moim zdaniem lepsze będzie cos w rodzaju pompki do spryskiwacza samochodowego - może taka za 15 PLN http://www.allegro.pl/item691062791_fia ... wacza.html
Do tego rurka z dyszą (do kupienia za kilka PLN, albo nawet w kompletach - ostrzał z dwóch stron: http://www.allegro.pl/item705610102_dys ... przod.html ) plus jakikolwiek zbiornik zrobiony z butelki. Nic nie leci w stanie spoczynku, działa szybko i z duzym ciśnieniem. Zasilanie i sterowanie to juz chyba nie problem...
Pozdr.
Pikom
ODPOWIEDZ