MXDL SA-28
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
MXDL SA-28
Posiadam już od dłuższego czasu latareczkę zoom MXDL SA-28. Oryginalnie siedzi w niej dioda XR-E Q5. W sumie to używam jej częściej od innych latarek. I tak się zastanawiam jak by tam wrzucić płytkę z 2 lub 3 diodami np. XP-G? Termika jeszcze nie poprawiona, ale to nie problem. Jaki by przyniósł efekt wrzucenia 2/3 diod xp-g? Obecnie na XR-E leci 1A. Czy ogólnie sterownik wytrzyma 2 lub 3 diody połączone równolegle. Jaki sterownik tam siedzi? Nie wiem . Sterownik też zawsze można wymienić.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Na czy polega konstrukcja zoom, to doskonale wiem. Może i są straty, ale nie przesadzajmy. Gdybym miał pod ręką takie MCPCB 3x to by sprawdził co z tego wyjdzie. A nie chcę wydawać niepotrzebnie pieniędzy na ewentualny niewypał. Wiem, temat zoom jest szczególnie nielubiany na forum. Ale gdzie zadać takie pytanie, jak nie na forum o latarkach? Są tutaj istni magicy. Więc może też ktoś rozmyślał nad takim dziwactwem.
3-ledy na płytce da się upchać i w zoomie - widziałem takie wynalazki na fonarevce (ruskie maja dziwne pomysły - niektóre sie udają lepiej niż większości - po prostu nie wiedzą, że tak nie można a im to wychodzi) ale zazwyczaj znika możliwość sensownego ogniskowania bo każdy led sobie więc zakres "zoomowania" jest niewielki od sporawej plamy do gigantycznej plamy.
ilość światła wzrsta proporcjonalnie do ilości ledów.
Jeśli zależy Ci na ilości światła a funkcja "zomowania" jest Ci zbędna to zrób i pochwal się, jeśli zależy Ci na funkcji ZOOm to zdecydowanie wepchaj coś nowszego (chociażby XM-L - tanie są) i puść 1,4A - co najmniej zwielokrotnisz ilość światła nie gubiąc funkcjonalności latarki.
Na boku - zoom jest do mieszania blisko-daleko - idealnie nadaje się do prac przydomowych - na odległości max. kilkanaście metrów lub w wersjach hardkorowych do trolowania celów na 500 metrach w specjalnie zrobionych nastawionych na osiągi zoomach z co najmniej 5 cm soczewką.
Z własnych doświadczeń i opinii osób którym doradzałem (również praktycznie) sensowna ilość światła w przeciętnej jakości zoomach zaczyna się od diody XM-L2 pędzonej 2,1A lub więcej - nadrabia się straty a ilością światła można potrolować cele na odległości 100m i dalej.
Anegdotycznie - można się podrapać prawą ręką za lewe ucho ale Ty próbujesz zrobić to przez krocze - da się, ale skoro można przez głowę to .. wymień leda na mocniejszy, puść większy prąd i będziesz szczęśliwy.
ilość światła wzrsta proporcjonalnie do ilości ledów.
Jeśli zależy Ci na ilości światła a funkcja "zomowania" jest Ci zbędna to zrób i pochwal się, jeśli zależy Ci na funkcji ZOOm to zdecydowanie wepchaj coś nowszego (chociażby XM-L - tanie są) i puść 1,4A - co najmniej zwielokrotnisz ilość światła nie gubiąc funkcjonalności latarki.
Na boku - zoom jest do mieszania blisko-daleko - idealnie nadaje się do prac przydomowych - na odległości max. kilkanaście metrów lub w wersjach hardkorowych do trolowania celów na 500 metrach w specjalnie zrobionych nastawionych na osiągi zoomach z co najmniej 5 cm soczewką.
Z własnych doświadczeń i opinii osób którym doradzałem (również praktycznie) sensowna ilość światła w przeciętnej jakości zoomach zaczyna się od diody XM-L2 pędzonej 2,1A lub więcej - nadrabia się straty a ilością światła można potrolować cele na odległości 100m i dalej.
Anegdotycznie - można się podrapać prawą ręką za lewe ucho ale Ty próbujesz zrobić to przez krocze - da się, ale skoro można przez głowę to .. wymień leda na mocniejszy, puść większy prąd i będziesz szczęśliwy.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND