Zakup samochodu
Zakup samochodu
Witajcie!
Powoli przymierzam się do zakupu innego samochodu. Jako że mam bardzo małe doświadczenie w tych sprawach, to chciałem zapytać o to Was, być może bardziej doświadczonych.
Czym jeżdżę w tej chwili? Od prawie 7 lat Polo Variant 1.9 SDI z 98r. Samochód świetny do przemieszczania się z punktu A do B. Mało awaryjny, bez większego ścisku przewiezie 4 osoby. Niskie spalanie - mimo usilnych starań nie udało mi się uzyskać więcej niż 5.5l/100km. Mechanicznie jest w bardzo dobrym stanie, blacharsko z zewnątrz w miarę dobrze, niestety podłogę i tylne nadkola zaczyna wyżerać ruda.
To co mi się podoba w tym aucie, to to, że wszystko do tej pory w nim sam naprawiłem: hamulce, rozrząd, amortyzatory... Nie biorę się tylko za blacharkę i tłumiki, bo nie posiadam odpowiedniej spawarki.
To co mnie denerwuje w tym samochodzie to niska moc i brak klimatyzacji.
Rocznie robię około 12000km czyli raczej nie dużo. Głównie jest to to dojazd do pracy, 20km w jedną stronę.
Główne wymagania jakie stawiam wobec nowego samochodu:
- cena do 20000
- 4/5 drzwi
- klimatyzacja
- znośne koszty eksploatacji
- przyzwoite osiągi - auta mocą poniżej 100KM (ma już dosyć tych 64KM ) w ogóle nie biorę pod uwagę, celuję w okolice 150+ (~9s do setki)
Moje wstępne typy to:
Polo IV 1.9 131KM lub 1.8 150KM (trochę małe, wolałbym coś większego)
Astra H 1.9 CDTi 150KM lub 2.0T 170/200KM
Signum 2.0T 175KM (bardzo podoba mi się ten samochód, ze względu na obszerne wnętrze i zazwyczaj bogate wyposażenie)
Głównym moim dylematem jest w tej chwili wybór rodzaju paliwa. Jestem przyzwyczajony do jazdy dieslem, jednak nie wiem czy przy takich przebiegach nie lepiej kupić benzynę i założyć do niej gaz? W gazie trochę nie pasuje mi, że przy butli w kole trzeba tak często tankować.
Dobra instalacja do takiego 2.0T, to około 3500zł. W stosunku do benzyny, na plus powinienem zacząć wychodzić gdzieś po dwóch latach.
Powoli przymierzam się do zakupu innego samochodu. Jako że mam bardzo małe doświadczenie w tych sprawach, to chciałem zapytać o to Was, być może bardziej doświadczonych.
Czym jeżdżę w tej chwili? Od prawie 7 lat Polo Variant 1.9 SDI z 98r. Samochód świetny do przemieszczania się z punktu A do B. Mało awaryjny, bez większego ścisku przewiezie 4 osoby. Niskie spalanie - mimo usilnych starań nie udało mi się uzyskać więcej niż 5.5l/100km. Mechanicznie jest w bardzo dobrym stanie, blacharsko z zewnątrz w miarę dobrze, niestety podłogę i tylne nadkola zaczyna wyżerać ruda.
To co mi się podoba w tym aucie, to to, że wszystko do tej pory w nim sam naprawiłem: hamulce, rozrząd, amortyzatory... Nie biorę się tylko za blacharkę i tłumiki, bo nie posiadam odpowiedniej spawarki.
To co mnie denerwuje w tym samochodzie to niska moc i brak klimatyzacji.
Rocznie robię około 12000km czyli raczej nie dużo. Głównie jest to to dojazd do pracy, 20km w jedną stronę.
Główne wymagania jakie stawiam wobec nowego samochodu:
- cena do 20000
- 4/5 drzwi
- klimatyzacja
- znośne koszty eksploatacji
- przyzwoite osiągi - auta mocą poniżej 100KM (ma już dosyć tych 64KM ) w ogóle nie biorę pod uwagę, celuję w okolice 150+ (~9s do setki)
Moje wstępne typy to:
Polo IV 1.9 131KM lub 1.8 150KM (trochę małe, wolałbym coś większego)
Astra H 1.9 CDTi 150KM lub 2.0T 170/200KM
Signum 2.0T 175KM (bardzo podoba mi się ten samochód, ze względu na obszerne wnętrze i zazwyczaj bogate wyposażenie)
Głównym moim dylematem jest w tej chwili wybór rodzaju paliwa. Jestem przyzwyczajony do jazdy dieslem, jednak nie wiem czy przy takich przebiegach nie lepiej kupić benzynę i założyć do niej gaz? W gazie trochę nie pasuje mi, że przy butli w kole trzeba tak często tankować.
Dobra instalacja do takiego 2.0T, to około 3500zł. W stosunku do benzyny, na plus powinienem zacząć wychodzić gdzieś po dwóch latach.
Te 1,9TDi PD niestety nie są już tak bezawaryjne jak VP (90 i 110KM) i musisz być świadom, że sprzegło 2masowe kosztuje ok 3000zł zamiast 500zł za kompletnego 1masa, do starszych wersji. Pompowtryski też są bardziej podatne na złe paliwo i ich wymiana kosztowniejsza niż zwykłych wtrysków. Sam silniczek niczego sobie i zazwyczaj fabrycznie miał ok 140KM a po programie nawet ok 160KM. 1.8T natomiast bardzo nie lubi LPG (szwagier miał problemy po montażu gazu a założył coś lepszego). Z Oplami mam złe wspomnienia (częste usterki elektryki) ale to w starszych nieco autach więc nie podpowiem w przypadku tych nowszych. Osobiście mając te 3 do wyboru brałbym polówkę w tdiku, choćby dlatego, że mam kabelek diagnostyczny i zazwyczaj 99% usterek sam zdiagnozuję i naprawiam lub udaję się z częściami do odpowiedniego mechanika.
Od półtorej roku mam Signuma 1.9 150 KM, kupiony z pewnym przebiegiem 220.000. Musiałem po zakupie zająć się klapami wirowymi i po kilku miesiącach jazdy padła przekładnia kierownicza. Poza powyższymi naprawdę fajne auto, szczególnie spalanie mnie zaskoczyło najmniej uzyskałem 6 litrów ale nie przekroczyłem nigdy 7,4.
Z tego, co się zorientowałem, to 2.0T opla też mają dwumasę, więc tak czy siak pewnie kiedyś mnie to czekaElSor pisze:i musisz być świadom, że sprzegło 2masowe kosztuje ok 3000zł zamiast 500zł za kompletnego 1masa, do starszych wersji.
bucz_ pisze:Od półtorej roku mam Signuma 1.9 150 KM
Jak się zbiera z tym silnikiem? Jechałem raz z kolegą jego astrą z tym motorem i szło to całkiem znośnie. Tylko signum waży kilka kilogramów więcej...
Jak już wziąłbym taką benzynę, to na pewno dobrze szukałbym gazownika i gotowy byłbym pojechać gdzieś dalej żeby założyć instalację. Niestety wiele osób zakłada tam gdzie ma najbliżej i wtedy często są problemy.plecho1 pisze:Turbobenzyny VW czy Opla czy Citroena czy VOLVO bardzo dobrze znoszą LPG, nawet lepiej miż wiele wolnossących ale podstawa to dobry gazownik który założy odpowiednie podzespoły zgodnie ze dztuką i dobrze wyreguluje instalację.
Tyle, że 1.9TDI w VAGu miały na początku 1masę, później 2masę, którą szło zamienić na 1masę ze starszych TDIków albo G60 lub VR6 (te same części poza sprężynkami na tarczy). Późniejsze TDIki (130-180KM 6b oraz chyba te słabsze 100; 115 na pompowtryskach) dostały nowe sprzęgła, których nie można już wymienić na 1 masę i kosztują od ok 2000zł (no chyba, że ktoś by wymienił skrzynię biegów przy okazji na starszy model). Koszt przeróbki mojego 2masu na 1mas wyniósł mnie ok 600-700zł z nowym zestawem sprzęgła, używanym kołem zamachowym i wymianą więc do 2000 daleko a za tą różnicę można spokojnie dostać turbinę i mocniejsze wtryski, gdzie same pompowtryski do PDka to kolejne ok 2000zł.pietros pisze:Z tego, co się zorientowałem, to 2.0T opla też mają dwumasę, więc tak czy siak pewnie kiedyś mnie to czeka
Sam może i bym wymienił auto na nowsze ale im więcej się czyta o awaryjności tych nowych aut tym większa blokada przed zakupem się robi.
To ja trochę pod prąd polskiego myślenia zaproponuję samochód, którym sam przejechałem 290 000 km wymieniając tylko chłodnicę, sprzęgło, sprzęgło klimy, sporo klocków, filtrów, gumek wycieraczek, oleju i 36 opon:-) Zawieszenie i silnik nie tknięte, rdzy brak.
Honda Civic VIII 4d. 1.8l, 140 KM, w 9s mieścił się do końca, pewnie dzięki odcince przy 7000, przez co 100 robił na 2 biegu.
Najlepsze w tym wszystkim zużycie paliwa - średnio mieścił się 7, wrocławskie korki do 8,5, autostrada 180 km/h - 9,5 (czyli przy tej prędkości znacznie mniej od większości diesli). Szkoda pieniędzy i czasu na LPG.
Nie kupuj jednak wersji ufo, bo to już brytyjski złom z masą drobnych problemów i prymitywną belką w tylnym zawieszeniu.
Honda Civic VIII 4d. 1.8l, 140 KM, w 9s mieścił się do końca, pewnie dzięki odcince przy 7000, przez co 100 robił na 2 biegu.
Najlepsze w tym wszystkim zużycie paliwa - średnio mieścił się 7, wrocławskie korki do 8,5, autostrada 180 km/h - 9,5 (czyli przy tej prędkości znacznie mniej od większości diesli). Szkoda pieniędzy i czasu na LPG.
Nie kupuj jednak wersji ufo, bo to już brytyjski złom z masą drobnych problemów i prymitywną belką w tylnym zawieszeniu.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
2-mase można zregenerować za 50% ceny nowej.
Teraz mało które auto jej nie ma, przeważnie te z silnikami o poj. do 1.6L.
U siebie mam zamiennik na sztywne, nowa 2- masa do 2.0 Hdi 2.5 kzł.
Zamiennik na sztywne koło 1.3 kzł, później już tylko komplet do sztywnego 500 zł.
Z tym że mechanicy twierdzą że i tak bardziej opłaca się zregenerować 2-masę niż jeździć na sztywnym zamienniku bo w późniejszym czasie skończą się inne podzespoły układu napędowego które są o wiele droższe ( skrzynia, mechanizm różnicowy i reszta )
Ze swojej strony doradzę tylko żeby szukać auta ze skrzynią 6-biegową, bo przy 5 chcąc na autostradzie trochę szybciej pojechać niż 120 spalanie dość gwałtownie rośnie.
Teraz mało które auto jej nie ma, przeważnie te z silnikami o poj. do 1.6L.
U siebie mam zamiennik na sztywne, nowa 2- masa do 2.0 Hdi 2.5 kzł.
Zamiennik na sztywne koło 1.3 kzł, później już tylko komplet do sztywnego 500 zł.
Z tym że mechanicy twierdzą że i tak bardziej opłaca się zregenerować 2-masę niż jeździć na sztywnym zamienniku bo w późniejszym czasie skończą się inne podzespoły układu napędowego które są o wiele droższe ( skrzynia, mechanizm różnicowy i reszta )
Ze swojej strony doradzę tylko żeby szukać auta ze skrzynią 6-biegową, bo przy 5 chcąc na autostradzie trochę szybciej pojechać niż 120 spalanie dość gwałtownie rośnie.
Panowie krew mnie zalewa jak słyszę docinki do PD i 2 masy. Sam mam dwa samochody na PD i nie ma żadnego problemu z silnikami, oprócz dolewania płynu do spryskiwaczy nie podnoszę maski. Faktycznie 2 masę wymieniałem i był to koszt 2200zł z całością a nie jak to piszą 3000-4000zł.
W porównianiu do VP do PD to PD cyka tylko a nie klekocze jak traktor. Wiem co mówię bo miałem i samochody na VP. I jeśli mowa o braku przekonania do przesiadki na nowe po tym osobom podpowiem aby zostały na maluchach.
Pozdro,
Artur
W porównianiu do VP do PD to PD cyka tylko a nie klekocze jak traktor. Wiem co mówię bo miałem i samochody na VP. I jeśli mowa o braku przekonania do przesiadki na nowe po tym osobom podpowiem aby zostały na maluchach.
Pozdro,
Artur
Everybody lies...
Teraz ja coś powiem z troszkę innego punktu widzenia. W grudniu 2015 miałem wypadek samochodowy (byłem pasażerem, ale mniejsza z tym). Służbowa Toyota Auris rok 2006 do kasacji.
Na chwile obecna to czy auto pali 5 czy 7, a nawet 10l/100km (benzyna, olej czy LPG, obojętnie) to dla mnie trzeciorzędna cecha. Auto przede wszystkim ma być bezpieczne (w większości przypadków to zarazem auta duże), drugie - niezawodne, i dopiero na 3 miejscu jest spalanie.
I powiem wam szczerze, że za oszczędzone pieniądze na paliwie, zdrowia nie kupicie.
Na chwile obecna to czy auto pali 5 czy 7, a nawet 10l/100km (benzyna, olej czy LPG, obojętnie) to dla mnie trzeciorzędna cecha. Auto przede wszystkim ma być bezpieczne (w większości przypadków to zarazem auta duże), drugie - niezawodne, i dopiero na 3 miejscu jest spalanie.
I powiem wam szczerze, że za oszczędzone pieniądze na paliwie, zdrowia nie kupicie.
Dobre silniki 1.9 TDI 130 PD. kompletne sprzęgło z dwumas em luka lub Sachsa kosztuje 1400 brutto jak wymieniasz sam nie ma kosztów robocizny.
Kolejne dobre silniki to 1.9 fiata montowany we wspomnianych Oplach ale Signum bym się bał. Ale są Vectry i technicznie identyczne saab 9-3. Dodatkowo w SABIE spokojnie można wziąć turbo benzynę. Przy Twoich przebiegać nie myślał bym o LPG zawsze są z tym jakieś problemy. Nie mowie ze to złe rozwiązanie ale...
Godnym polecenia jest jeszcze 2.0 DCI Renault np w Lagunie. Ten silnik ma rozrząd na łańcuchu który nie wymaga wymiany.
Praktycznie to tyle dobrych diesli. 1.8 turbo vw tez jest godny polecenia jeśli nie jest na bezpośrednim wtrysku.
Niestety o spalaniu poniżej 6 możesz zapomnieć 1.9 ivw i fiata są dość ekonomiczne najwięcej pali 2.0 Dci renault ale za to ma największą kulturę pracy.
Kolejne dobre silniki to 1.9 fiata montowany we wspomnianych Oplach ale Signum bym się bał. Ale są Vectry i technicznie identyczne saab 9-3. Dodatkowo w SABIE spokojnie można wziąć turbo benzynę. Przy Twoich przebiegać nie myślał bym o LPG zawsze są z tym jakieś problemy. Nie mowie ze to złe rozwiązanie ale...
Godnym polecenia jest jeszcze 2.0 DCI Renault np w Lagunie. Ten silnik ma rozrząd na łańcuchu który nie wymaga wymiany.
Praktycznie to tyle dobrych diesli. 1.8 turbo vw tez jest godny polecenia jeśli nie jest na bezpośrednim wtrysku.
Niestety o spalaniu poniżej 6 możesz zapomnieć 1.9 ivw i fiata są dość ekonomiczne najwięcej pali 2.0 Dci renault ale za to ma największą kulturę pracy.
Propozycja ciekawa, jednak z tego co widzę, to cenowo ciężko byłoby się zmieścić w 20kPLN.MCSubi pisze:Honda Civic VIII 4d. 1.8l, 140 KM,
Jest aż tak źle? Ojciec ma "efkę" i ma co prawda trochę więcej napraw, ale tragedii nie ma. Ja też nie mogę powiedzieć, że nic nie robiłem w polówce, bo trochę w nią musiałem włożyć.fxxx pisze:Opla sie wystrzegaj jak ognia, po polówce na pewno nie masz aż tyle cierpliwości
To Też jedno z założeń w poszukiwaniu nowego auta.smokuxx1987 pisze:Ze swojej strony doradzę tylko żeby szukać auta ze skrzynią 6-biegową,
A skąd w dużej mierze biorą się te opinie? Stąd, że ludzie nakupowali aut od Hansa spod koca, a po miesiącu trzeba było już zainwestować we wtryskiwacze. "Ło panie miał tylko 160 000 przebiegu, a tu już takie rzeczy?"artur_n pisze:Panowie krew mnie zalewa jak słyszę docinki do PD i 2 masy. Sam mam dwa samochody na PD i nie ma żadnego problemu z silnikami, oprócz dolewania płynu do spryskiwaczy nie podnoszę maski.
tOmki pisze:Auto przede wszystkim ma być bezpieczne (w większości przypadków to zarazem auta duże), drugie - niezawodne, i dopiero na 3 miejscu jest spalanie.
Zgodzę się, ale mając ograniczony budżet, trzeba iść na kompromis. Myślę, że ważnym aspektem jest wycieczka do aso i sprawdzenie czy wszystkie poduszki są na swoim miejscu i czy wszystko z nimi w porządku.
Dlaczego? Z tego co wiem, to praktycznie to samo co vectra, a silnik 2.0T, to właśnie ten sam co w Saabie.ww296 pisze:ale Signum bym się bał.
A Vectra... może to słaby argument, ale niezależnie od wersji mi się nie podoba.
Tak sobie myślę, że gdybym miał w polówce klimę, to zrobiłbym swapa na AFNa, remont blacharki i tłukł, aż by się rozpadła...
Nie wiem, ile to kosztuje. Ale warto rozważyć, czy może lepiej nie nadłożyć różnicy z oszczędności za naprawy (typu KDM za 1400 itdpietros pisze:MCSubi napisał/a:
Honda Civic VIII 4d. 1.8l, 140 KM,
Propozycja ciekawa, jednak z tego co widzę, to cenowo ciężko byłoby się zmieścić w 20kPLN.
Te silniki robią po 500 - 700 000 km i nie ma w nich niczego do wymiany.