Generator ozonu DIY
Moja obudowa to własny wytwór o wymiarze 15x20x25cm z wentylatorem 125mm zasilanym bezpośrednio z sieci. Zrobiona z alucubondu, klejona wewnątrz, otwory frezowane na CNC, dodatkowo maskownica z amelinum. Zrobiona w domu, z tego, co miałem pod ręką.
Na zdjęciach spód jest na taśmie ale finalnie jest przykręcany od spodu.
Na zdjęciach spód jest na taśmie ale finalnie jest przykręcany od spodu.
najgorsze co może być do malowania to właśnie amelinium - bo jak szpece mawiają "bedzie odłazić".
Widzę, że priorytetem było - ma działać- i bardzo mnie się ta Twoja koncepcja podoba.
hehehe.
Obudowę od komputera odradzam - za dużo miejsca i strasznie nieporęczna - choć w zasadzie to i w 100litrowej beczce po kapuście można toto zaimplementować.
Maska - WYŁĄCZNIE całotwarzowa firmy obojętnej - bo będziemy wchodzić do pomieszczeń co najwyżej na 1-3 minut.
A filtr może być węglowy "ma być" tak powiedzmy OK.
byle by nie wkład przeciwpyłowy, syntetyczny.
Lepszych ABEC nie ma co stosować - zapewne szybko szlak trafi warstwy w filtrze a i ...piiii... wie co z tych warstw po tak agresywnym utlenianiu może dostać się do płuc.
Widzę, że priorytetem było - ma działać- i bardzo mnie się ta Twoja koncepcja podoba.
hehehe.
Obudowę od komputera odradzam - za dużo miejsca i strasznie nieporęczna - choć w zasadzie to i w 100litrowej beczce po kapuście można toto zaimplementować.
Maska - WYŁĄCZNIE całotwarzowa firmy obojętnej - bo będziemy wchodzić do pomieszczeń co najwyżej na 1-3 minut.
A filtr może być węglowy "ma być" tak powiedzmy OK.
byle by nie wkład przeciwpyłowy, syntetyczny.
Lepszych ABEC nie ma co stosować - zapewne szybko szlak trafi warstwy w filtrze a i ...piiii... wie co z tych warstw po tak agresywnym utlenianiu może dostać się do płuc.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
Głównie ma działać, do tego wyglądać jakoś i być skończone już teraz a nie później. Po sobie wiem, że nie dokończone od razu projekty są w rozsypce aż do końca ich dni. Ten udało mi się skończyć a pewnie będę go jedynie doposażał o kolejne 7g. Jeśli będzie kiedyś czas, ochota i potrzeba, to dołożę uchwyt do łatwiejszego przenoszenia, bezpiecznik, sterowanie czasowe lub z pilota ale na chwilę obecną nie widzę takiej potrzeby.ermi1 pisze:Widzę, że priorytetem było - ma działać- i bardzo mnie się ta Twoja koncepcja podoba.
kisi, jeśli płytki ułożysz tak, że powietrze z wentylatora będzie je opływało najlepiej z obu stron to będzie ok. Najgorzej, jeśli ten podmuch już wcześniej częściowo opuści obudowę gdzieś bokiem (np odbity od 1wszej płytki).
Mój wczoraj ozonował auto przez ok 40 minut. Po 3h wietrzenia czuć nieznany mi dotąd zapach ale jest jakby bardziej neutralny niż przed ozonowaniem. Zobaczę, co będzie za kilka dni i najwyżej jeszcze raz powtórzę cały proces, bo to pierwsze ozonowanie od min 5 czy 6 lat. Co prawda w ostatnich latach nie było nic szczególnego czuć ale jakoś wcześniej dało się wyczuć zapach grzybków więc zaaplikowałem wtedy jakąś piankę do otworów nawiewu.
Mój wczoraj ozonował auto przez ok 40 minut. Po 3h wietrzenia czuć nieznany mi dotąd zapach ale jest jakby bardziej neutralny niż przed ozonowaniem. Zobaczę, co będzie za kilka dni i najwyżej jeszcze raz powtórzę cały proces, bo to pierwsze ozonowanie od min 5 czy 6 lat. Co prawda w ostatnich latach nie było nic szczególnego czuć ale jakoś wcześniej dało się wyczuć zapach grzybków więc zaaplikowałem wtedy jakąś piankę do otworów nawiewu.
Wg waszej wiedzy czy warto kupować ozonatory na 12V ? Wtedy nie uzależniam się od 230V i mogę ozonować w samochodzie gdzie chcę. Co do 12V bardziej mi chodzi o niezawodność przetwornicy czy kulturę pracy (jakieś piski?). Generalnie czy ktoś coś wie że lepiej jednak kupić sieciowe aniżeli 12V czy wsio ryba ?
Co do samego nadmuchu to jak mocno wentylator musi dmuchać żeby skutecznie schłodzić płytki do bezpiecznej temperatury ?
Co do samego nadmuchu to jak mocno wentylator musi dmuchać żeby skutecznie schłodzić płytki do bezpiecznej temperatury ?
@kisi
Ja zamówiłem wersję 12V już miesiąc temu tylko przez strajk celników nadal mam paczkę na WER Komorniki.
Gdzieś czytałem że zasilacz 12V bierze 4-5A zatem moc rzędu 50-60W wydaje mi się wartością konkretną i wystarczającą.
Zasilaniez 12V jest bardzo praktyczne jak mieszkasz w bloku.
Ja najpierw będę zasilał że starego aku samochodowego, potem pomyśle nad czymś lżejszym, jakiś aku żelowy albo pakiecik li-ion. Nietrudno jest sklecić 3-4Ah na 12V.
Co do napięcia to osobiście nie wierzę żeby coś się sfajczyło przy napięciu 20% wyższym ale na wszelki wypadek mam zamówione 2 komplety 😉
Odnośnie wentylatora to mam naszykowany wiatrak 12V zdemontowany z komputera stacjonarnego który dmucha na prawdę konkretnie i myślę że będzie wystarczający.
Mam też przygotowaną obudowę z zasilacza ATX.
Jak otrzymam przesyłkę to pomierzę prąd i dam znać jak działa.
Ja zamówiłem wersję 12V już miesiąc temu tylko przez strajk celników nadal mam paczkę na WER Komorniki.
Gdzieś czytałem że zasilacz 12V bierze 4-5A zatem moc rzędu 50-60W wydaje mi się wartością konkretną i wystarczającą.
Zasilaniez 12V jest bardzo praktyczne jak mieszkasz w bloku.
Ja najpierw będę zasilał że starego aku samochodowego, potem pomyśle nad czymś lżejszym, jakiś aku żelowy albo pakiecik li-ion. Nietrudno jest sklecić 3-4Ah na 12V.
Co do napięcia to osobiście nie wierzę żeby coś się sfajczyło przy napięciu 20% wyższym ale na wszelki wypadek mam zamówione 2 komplety 😉
Odnośnie wentylatora to mam naszykowany wiatrak 12V zdemontowany z komputera stacjonarnego który dmucha na prawdę konkretnie i myślę że będzie wystarczający.
Mam też przygotowaną obudowę z zasilacza ATX.
Jak otrzymam przesyłkę to pomierzę prąd i dam znać jak działa.
Panowie czy jeden wentylator o wydajności:165/199 m3/h wystarczy do schłodzenia 4 płytek (2 ozonatorów po 7g)
http://www.pc-fan.pl/product_info.php?c ... ucts_id=83
Czy lepiej zakupić dwa?
http://www.pc-fan.pl/product_info.php?c ... ucts_id=83
Czy lepiej zakupić dwa?