Latarka LED ładowana 230VAC beztransformatorowa TIROSS
Latarka LED ładowana 230VAC beztransformatorowa TIROSS
Witam.Jak w tytule.PZDR.Wyzwanie dla fachowców.
Panowie i Panie po ostatniej powodzi i ulewach...uległa zniszczeniu latarka ładowana z bezpośrednio z sieci ,tajwańskiej bodajże marki "Tiross".
Jest to lampka na czoło czyli czołowa lub "naczolna" jak niektórzy mawiają.
Wszystko cacy tylko nie ładuje i nie świeci,poratujcie zanim włożę do środka coś zastępczego.Dałem kiedyś za nią sporą kasę a teraz wiem że można taką kupić za około 30zł ale liczy się fakt że jestem bez niej jak bez ręki i po co mam kupować kolejną...OK
Pan Tajwańczyk włożył do środka 2 tajemnicze elementy nazwane C1 i D1 są to zaiste jakieś tranzystory tym sposobem uznał je za dyskretne...
Może ktoś ma taką i coś może podpowiedzieć?
Spalił się w niej rezystor,nie wiem chyba miał 1MΩ był od razu na zasilaniu sieciowym za nim jest C1 i kawałek cewki na rdzeniu dławik jakiś czy coś...do tego spaliła się też zenerka na 9,1V.Elementy wymienione brak akcji...
Wiem że kiedyś były latarki CCCP ładowane,ale w nich nie było takich elementów jak tranzystory czy coś ,ewentualnie może być jakiś prosty beztrafowy układzik do ładowania aku .Są tam 3 ogniwa bodajże po 1,2V
...
albo czym zastąpić,aby ładować prosto z sieci-aplikacja zastepcza.
nie znam pojemności bo aku są w jednej białej koszulce i nawet ich nie wyjmowałem ze środka bo okablowanie jest ok i nie ruszałem,ale jak to ważne to mogę to zrobić.Latarka świeciła jak podawał producent dobre 24h posiada "2 biegi" i faktycznie świeciła ostro i długo bez ładowania.
No i tak to wygląda :
Podejrzewam że jeden układzik z tranzystorem ogranicza napięcie a drugi ogranicza prąd ładowania,chociaż w instrukcji stoi napisane 'nie ładować dłużej niż 24h".Aha ten rezystor na wej 230VAC co się spalił to w jego miejsce wstawiłem 1MΩ od str druku.
Panowie i Panie po ostatniej powodzi i ulewach...uległa zniszczeniu latarka ładowana z bezpośrednio z sieci ,tajwańskiej bodajże marki "Tiross".
Jest to lampka na czoło czyli czołowa lub "naczolna" jak niektórzy mawiają.
Wszystko cacy tylko nie ładuje i nie świeci,poratujcie zanim włożę do środka coś zastępczego.Dałem kiedyś za nią sporą kasę a teraz wiem że można taką kupić za około 30zł ale liczy się fakt że jestem bez niej jak bez ręki i po co mam kupować kolejną...OK
Pan Tajwańczyk włożył do środka 2 tajemnicze elementy nazwane C1 i D1 są to zaiste jakieś tranzystory tym sposobem uznał je za dyskretne...
Może ktoś ma taką i coś może podpowiedzieć?
Spalił się w niej rezystor,nie wiem chyba miał 1MΩ był od razu na zasilaniu sieciowym za nim jest C1 i kawałek cewki na rdzeniu dławik jakiś czy coś...do tego spaliła się też zenerka na 9,1V.Elementy wymienione brak akcji...
Wiem że kiedyś były latarki CCCP ładowane,ale w nich nie było takich elementów jak tranzystory czy coś ,ewentualnie może być jakiś prosty beztrafowy układzik do ładowania aku .Są tam 3 ogniwa bodajże po 1,2V
...
albo czym zastąpić,aby ładować prosto z sieci-aplikacja zastepcza.
nie znam pojemności bo aku są w jednej białej koszulce i nawet ich nie wyjmowałem ze środka bo okablowanie jest ok i nie ruszałem,ale jak to ważne to mogę to zrobić.Latarka świeciła jak podawał producent dobre 24h posiada "2 biegi" i faktycznie świeciła ostro i długo bez ładowania.
No i tak to wygląda :
Podejrzewam że jeden układzik z tranzystorem ogranicza napięcie a drugi ogranicza prąd ładowania,chociaż w instrukcji stoi napisane 'nie ładować dłużej niż 24h".Aha ten rezystor na wej 230VAC co się spalił to w jego miejsce wstawiłem 1MΩ od str druku.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Jak już pisałem,nie znam pojemności aku bo są w jednej koszulce a tego już mi się rozbrajać nie chce,chyba że to konieczne to dla dobra ludzkości mogę to rozłupać.Właśnie próbuje sobie to rozrysować,tylko zagadkowe tranzystory tu mi psują robotę,ale powoli ...no i ta cewka ciekawa na rdzeniu chyba pionowym ferrytowym,ale nie jestem pewien bo to kolejny element w koszulce...podejrzewam że jest to cewka znana nam już z układu zasilania białej LED z 1,5V
BTW
bałagan jest bo trochę kwasku z aku poleciało,ale już wysuszyłem...
BTW
bałagan jest bo trochę kwasku z aku poleciało,ale już wysuszyłem...
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Ciekawa ankieta
Bez problemu mogłem używać po dwóch,trzech godzinach i świeciła kilka po parę godzin,ostatnim razem została lekko zalana(nie było tego widać) i została podłączona do ładowania na ponad dobę i się stało...ciężko powiedzieć ponieważ nie ma kontroli naładowania aku tylko diodka świeci - sygnalizuje zasilanie z sieci - ładowanie
BTW
może być inne rozwiązanie np.ładowanie przez USB,ale jeszcze nie gryzłem tego tematu...
aha a te ogniwa lion co "Wy" wyciągacie z różnych baterii to skąd można pobrać? laptopy/wkrętarki jakieś czy jak? czy to może tabu jakieś ? chodzi mi o te z cyferkami 18 coś tam...
Bez problemu mogłem używać po dwóch,trzech godzinach i świeciła kilka po parę godzin,ostatnim razem została lekko zalana(nie było tego widać) i została podłączona do ładowania na ponad dobę i się stało...ciężko powiedzieć ponieważ nie ma kontroli naładowania aku tylko diodka świeci - sygnalizuje zasilanie z sieci - ładowanie
BTW
może być inne rozwiązanie np.ładowanie przez USB,ale jeszcze nie gryzłem tego tematu...
aha a te ogniwa lion co "Wy" wyciągacie z różnych baterii to skąd można pobrać? laptopy/wkrętarki jakieś czy jak? czy to może tabu jakieś ? chodzi mi o te z cyferkami 18 coś tam...
A 0 na końcu oznacza, że jest to ogniwo cylindryczne - chyba już było o tym na forumMardoQ pisze:pierwsze dwie cyfry z oznaczenia ogniwa oznaczają średnicę a następne 2 długość i na końcu jest 0.
Wiec 18 coś tam czyli popularne 18650 ma średnicę 18mm a długość 65mm
pozdrawiam
dziękuję
i do widzenia
yano
dziękuję
i do widzenia
yano
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
DoctorQ, nie lubię gdy ktoś ponagla moje odpowiedzi a takie ponaglenie wyczułem. Nie ma recepty uniwersalnej, zadawałem Ci pytania żeby jak najlepiej poznac sprzęt, którego nie ma w rękach-stąd ANKIETA. Wolisz u lekarza za każdym razem te same piguły? Cierpliwości więc, bo czasem poganianie odnosi wręcz odwrotny niż zamierzony skutek.DoctorX pisze:latarka mimo wypełnienia ankiety co do AQ i innych danych nie świeci
Masz na zbyciu jakąś ładowarkę do tel. gsm która możesz tam zmieścić?Jaką?
Nie,nie ponaglam.Chodzi o to że powoli rozmowa zeszła na inny temat,czyli zboczyła z trasy...no nie ważne.Muszę poszukać,ktoś coś wspomniał o małym trafo.Nie nie ma szans i tak na głowie z AQ juz trochę waży a jeszcze trafo to obciążenie za duże będzie (wagowo) i minie się z celem.Dorwałem akumulatorek Lithium 3,6V LS 26500 chyba 7200 mAh cos jak R14 może nim zastąpię wątpliwej jakości te które wymieniłem/opisałem wczesniej?
Ostatnio zmieniony środa 15 lip 2009, 18:46 przez DoctorX, łącznie zmieniany 1 raz.