WarSun A9 + soczewka
WarSun A9 + soczewka
Witam wszystkich
Podstawą do modów stał się WarSun A9. Zakupiony od jednego z użytkowników naszego forum jako "modyfikowany". Większość czasu przeleżał w szafie, w sumie rzadko kiedy używany (głównie z powodu bardzo irytujących trybów migających w pętli). Jakieś dwa tygodnie temu postanowiłem wyjąć ją z szafy i przetestować. Latarka zaczęło mrugać (za sprawą już zasychającej kiepskiej pasty termoprzewodzącej pomiędzy głowicą, a tubą) oraz zauważyłem jakieś paprochy na refie. Podczas czyszczenia udało mi się porysować, a właściwie zmatowić refa przy pomocy bardzo delikatnych "papierków" do czyszczenia luster w laserach przemysłowych. Dokupienie jego samego jest praktycznie nierealne, więc do głowy przyszedł mi pomysł włożenia tam soczewki. Po bardzo krótkich poszukiwaniach znalazłem u żółtych braci (i jakimś cudem również na Allegro) pasującą soczewkę.
Po lekko przydługim wstępie przechodzimy do sedna
Pacjent po "popsuciu" i przed moim modem:
Soczewka przyszła ładnie zapakowana, bez najmniejszej ryski oraz idealnie pasująca w miejsce szybki (dodałem tylko jeden oring):
Rozbieramy więc latarkę. Z wierzchu patrząc - Noctigon, tak jak miało być. Jednak po odlutowaniu przewodów i wyjęciu diody ukazał mi się smutny widok... Na środku bardzo grubo pasty, co było spowodowane krzywą "pigułą". Prawdopodobnie poprzednik chciał zdjąć anodę dremelem lub czymś podobnym, ale na środku zebrał zdecydowanie za dużo materiału. Niestety nie mam zdjęcia jak to wyglądało. Ale przyjrzyjmy się teraz diodzie:
Już pomijając rysy od zdecydowanie za grubego papieru ściernego, mamy tu dwa podłoża! Ale jak ten gość przylutował aluminium do Noctigona? A no tak:
Znaczy mamy tutaj Noctigona przylutowanego do warstwy miedzi z kiepskiego aluminiowego podłoża z dielektrykiem, położonego na dużej warstwie pasty, na krzywej pigule.
Nazwy użytkownika, który "modyfikował" tą latarkę nie podaje, bo - raz, że ja w żaden sposób nie udowodnię, że taką latarkę otrzymałem od niego, a dwa, że było to jakiś czas temu i może jego wyroby są teraz lepszej jakości. Ja wiem tylko, że więcej latarek od niego nie kupię. Jednak pozostawiam Wam to do oceny.
A teraz już poważnie przyszła pora na modyfikacje Piguła przetoczona najlepiej jak się dało, specjalnie do tego dorobionym nożem.
Żeby trafić w ogniskową soczewki musiałem "trochę" podnieść diodę - o 21.5mm Dotoczyłem więc kawałek miedzi ø20, który z obu stron wypolerowałem na lusterko. Jest on przykręcony śrubką M3 do piguły.
Podłoże zostało przylutowane do miedzianego walca, przewody wymienione na 20AWG.
W całości wygląda to tak:
Latarka mocno przytyła, w końcu sama miedź to jakieś 60g.
Dioda to XP-L puszczona na 3.3A. Jak to świeci? Średnio mam czym zrobić fotki, ale postaram się dorwać jakiś aparat. Spot to idealny obraz struktury diody, z odległości 2m ma bok 18cm.
Zasięg? Najniższy tryb sięga spokojnie na 220m, w maksymalnym budynki oddalone o 500m są ładnie oświetlone. Jak będę miał gdzie, to sprawdzę na większej odległości.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania
Podstawą do modów stał się WarSun A9. Zakupiony od jednego z użytkowników naszego forum jako "modyfikowany". Większość czasu przeleżał w szafie, w sumie rzadko kiedy używany (głównie z powodu bardzo irytujących trybów migających w pętli). Jakieś dwa tygodnie temu postanowiłem wyjąć ją z szafy i przetestować. Latarka zaczęło mrugać (za sprawą już zasychającej kiepskiej pasty termoprzewodzącej pomiędzy głowicą, a tubą) oraz zauważyłem jakieś paprochy na refie. Podczas czyszczenia udało mi się porysować, a właściwie zmatowić refa przy pomocy bardzo delikatnych "papierków" do czyszczenia luster w laserach przemysłowych. Dokupienie jego samego jest praktycznie nierealne, więc do głowy przyszedł mi pomysł włożenia tam soczewki. Po bardzo krótkich poszukiwaniach znalazłem u żółtych braci (i jakimś cudem również na Allegro) pasującą soczewkę.
Po lekko przydługim wstępie przechodzimy do sedna
Pacjent po "popsuciu" i przed moim modem:
Soczewka przyszła ładnie zapakowana, bez najmniejszej ryski oraz idealnie pasująca w miejsce szybki (dodałem tylko jeden oring):
Rozbieramy więc latarkę. Z wierzchu patrząc - Noctigon, tak jak miało być. Jednak po odlutowaniu przewodów i wyjęciu diody ukazał mi się smutny widok... Na środku bardzo grubo pasty, co było spowodowane krzywą "pigułą". Prawdopodobnie poprzednik chciał zdjąć anodę dremelem lub czymś podobnym, ale na środku zebrał zdecydowanie za dużo materiału. Niestety nie mam zdjęcia jak to wyglądało. Ale przyjrzyjmy się teraz diodzie:
Już pomijając rysy od zdecydowanie za grubego papieru ściernego, mamy tu dwa podłoża! Ale jak ten gość przylutował aluminium do Noctigona? A no tak:
Znaczy mamy tutaj Noctigona przylutowanego do warstwy miedzi z kiepskiego aluminiowego podłoża z dielektrykiem, położonego na dużej warstwie pasty, na krzywej pigule.
Nazwy użytkownika, który "modyfikował" tą latarkę nie podaje, bo - raz, że ja w żaden sposób nie udowodnię, że taką latarkę otrzymałem od niego, a dwa, że było to jakiś czas temu i może jego wyroby są teraz lepszej jakości. Ja wiem tylko, że więcej latarek od niego nie kupię. Jednak pozostawiam Wam to do oceny.
A teraz już poważnie przyszła pora na modyfikacje Piguła przetoczona najlepiej jak się dało, specjalnie do tego dorobionym nożem.
Żeby trafić w ogniskową soczewki musiałem "trochę" podnieść diodę - o 21.5mm Dotoczyłem więc kawałek miedzi ø20, który z obu stron wypolerowałem na lusterko. Jest on przykręcony śrubką M3 do piguły.
Podłoże zostało przylutowane do miedzianego walca, przewody wymienione na 20AWG.
W całości wygląda to tak:
Latarka mocno przytyła, w końcu sama miedź to jakieś 60g.
Dioda to XP-L puszczona na 3.3A. Jak to świeci? Średnio mam czym zrobić fotki, ale postaram się dorwać jakiś aparat. Spot to idealny obraz struktury diody, z odległości 2m ma bok 18cm.
Zasięg? Najniższy tryb sięga spokojnie na 220m, w maksymalnym budynki oddalone o 500m są ładnie oświetlone. Jak będę miał gdzie, to sprawdzę na większej odległości.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania
Ile kosztowała?
Największy błąd ze strony moddera to ta pasta, ale zdarza się popełnić błąd. Rysy to mały problem, nierówna piguła już większy. Z tym podwójnym podłożem to się ktoś niezręcznie ratował - lepiej użyć topnik do alu i wałek miedziany.
Latarka fabrycznie kiepska, więc modder miał problem, żeby poprawić ją za sensowną kwotę. W sumie jest lepiej niż wcześniej. Paprochy się zdarzają jak się składa w domu.
Natomiast Twoja modyfikacja bardzo udana . Boję się tylko czy soczewka się nie porysuje.
Gratuluję moda,
Michał
Ps. Nigdy nie czyść reflektorów do latarek ciałem stałym - to się zawsze źle kończy.
Największy błąd ze strony moddera to ta pasta, ale zdarza się popełnić błąd. Rysy to mały problem, nierówna piguła już większy. Z tym podwójnym podłożem to się ktoś niezręcznie ratował - lepiej użyć topnik do alu i wałek miedziany.
Latarka fabrycznie kiepska, więc modder miał problem, żeby poprawić ją za sensowną kwotę. W sumie jest lepiej niż wcześniej. Paprochy się zdarzają jak się składa w domu.
Natomiast Twoja modyfikacja bardzo udana . Boję się tylko czy soczewka się nie porysuje.
Gratuluję moda,
Michał
Ps. Nigdy nie czyść reflektorów do latarek ciałem stałym - to się zawsze źle kończy.
Musiałbym pogrzebać w wiadomościach, żeby wiedzieć ile za nią dałem.
Błąd to i piguła, i pasta, i podłoże (podłoża!). Fabrycznie jest kiepska z tym podtoczeniem, ale jeśli nie ma się jak tego ruszyć, to się to zostawia albo zleca tokarzowi, a nie sprzedaje jako usprawnioną. O paprochy nie oskarżam poprzedniego "tunera" bo szybkę i ref sam też ściągałem.
Soczewka nie powinna się porysować przed wszystkim z tego względu, że to typowy thrower i zastosowania na co dzień raczej mieć nie będzie. Poza tym jest szklana i wydaje się dość twarda.
Dzięki za miłe słowa
Teraz już będę wiedział Żeby nie tykać ich czymkolwiek "szorstkim" to wiedziałem, ale nie sądziłem, że są aż tak delikatne.
Błąd to i piguła, i pasta, i podłoże (podłoża!). Fabrycznie jest kiepska z tym podtoczeniem, ale jeśli nie ma się jak tego ruszyć, to się to zostawia albo zleca tokarzowi, a nie sprzedaje jako usprawnioną. O paprochy nie oskarżam poprzedniego "tunera" bo szybkę i ref sam też ściągałem.
Soczewka nie powinna się porysować przed wszystkim z tego względu, że to typowy thrower i zastosowania na co dzień raczej mieć nie będzie. Poza tym jest szklana i wydaje się dość twarda.
Dzięki za miłe słowa
Teraz już będę wiedział Żeby nie tykać ich czymkolwiek "szorstkim" to wiedziałem, ale nie sądziłem, że są aż tak delikatne.
Modyfikacja pierwsza klasa! Jak się porysuje to trudno, kupi się nową
Może do tego czasu latarka dorobi się koronki?
Jeśli chodzi o refki, to można je odratować dając do kolejnego napylenia. Kiedyś tak uratowałem reflektor
z lampki typu "multi led" która dostała wody morskiej. Z reflektora został tylko kształt.
Koszt usługi "soczek i uścisk dłoni" a robione było w zakładzie produkującym lampy samochodowe.
Sterownik zmieniałeś czy zostawiłeś oryginał?
Dokładanie podłoża pod podłoże w celu podniesienia jest ok tylko w jednym przypadku-po zeszlifowaniu warstwy dielektryka do gołego aluminium, u Ciebie było to zrobione kiepsko.
Jakiś czas temu też się "napoprawiałem" latarek
Życzę kolejnych udanych modyfikacji
Może do tego czasu latarka dorobi się koronki?
Jeśli chodzi o refki, to można je odratować dając do kolejnego napylenia. Kiedyś tak uratowałem reflektor
z lampki typu "multi led" która dostała wody morskiej. Z reflektora został tylko kształt.
Koszt usługi "soczek i uścisk dłoni" a robione było w zakładzie produkującym lampy samochodowe.
Sterownik zmieniałeś czy zostawiłeś oryginał?
Dokładanie podłoża pod podłoże w celu podniesienia jest ok tylko w jednym przypadku-po zeszlifowaniu warstwy dielektryka do gołego aluminium, u Ciebie było to zrobione kiepsko.
Jakiś czas temu też się "napoprawiałem" latarek
Życzę kolejnych udanych modyfikacji
Dokładnie, soczewka jest na tyle tania, że kupić nową to nie problem
Jest i taka opcja, tylko muszę znaleźć kawał nierdzewki i trochę wolnego czasu.
Też o tym myślałem, bo robiłem tak z odbłyśnikami z samochodu, ale w końcu wpadłem na pomysł z soczewką.
Sterownik oryginał. Gdybym tylko znalazł coś zasilane 1-2S i ze sterowaniem switchem, to zmieniłbym go natychmiast. Zastanawiam się też ile on wytrzyma, bo z chęcią puściłbym diodę na 4-4.5A. Seryjnie jest tylko 2.7A.
To wtedy lepiej dorwać kawałek miedzi i dolutować do podłoża
I również dziękuje za dobry komentarz:)
Przy okazji jest i beamshot. Niestety fotka tylko telefonem, bo nie mam w domu lepszego sprzętu, ale pozwala to chociaż ocenić skupienie. Do drzewa jest 60m.
Chwilowo jest tylko link do OneDrive, bo na forum nie da się wrzucać zdjęć.
Jest i taka opcja, tylko muszę znaleźć kawał nierdzewki i trochę wolnego czasu.
Też o tym myślałem, bo robiłem tak z odbłyśnikami z samochodu, ale w końcu wpadłem na pomysł z soczewką.
Sterownik oryginał. Gdybym tylko znalazł coś zasilane 1-2S i ze sterowaniem switchem, to zmieniłbym go natychmiast. Zastanawiam się też ile on wytrzyma, bo z chęcią puściłbym diodę na 4-4.5A. Seryjnie jest tylko 2.7A.
To wtedy lepiej dorwać kawałek miedzi i dolutować do podłoża
I również dziękuje za dobry komentarz:)
Przy okazji jest i beamshot. Niestety fotka tylko telefonem, bo nie mam w domu lepszego sprzętu, ale pozwala to chociaż ocenić skupienie. Do drzewa jest 60m.
Chwilowo jest tylko link do OneDrive, bo na forum nie da się wrzucać zdjęć.
Kod: Zaznacz cały
https://1drv.ms/i/s!AiUOpKEBxD8gh03WrDS3xwWKhKbe
Ostatnio zmieniony sobota 11 cze 2016, 10:22 przez GozDD, łącznie zmieniany 3 razy.