Generator ozonu DIY
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czwartek 12 maja 2016, 21:21
- Lokalizacja: Rypin
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wtorek 10 lis 2015, 23:40
- Lokalizacja: malopolska
Grzyby rosną Ci w kanałach nawiewu, a nie w sprężarce klimatyzacji, więc po co ją włączać.
Ja ozonuję 20-30 minut. Raz się zapomnieliśmy i w Kurdolfa samochodzie zostawiliśmy go na ponad godzinę, to przez tydziń narzekał, że nie da się tym jeździć ze smrodu.
Ozonator kładę pomiędzy przednimi fotelami skierowany na wylot nawiewu.
Ja ozonuję 20-30 minut. Raz się zapomnieliśmy i w Kurdolfa samochodzie zostawiliśmy go na ponad godzinę, to przez tydziń narzekał, że nie da się tym jeździć ze smrodu.
Ozonator kładę pomiędzy przednimi fotelami skierowany na wylot nawiewu.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czwartek 12 maja 2016, 21:21
- Lokalizacja: Rypin
Dokładnie tak to zrobiłem - generator zasilony z zewnątrz do samochodu maksymalnie wysoko, obieg zamknięty, klima wyłaczona, temp. na minimum, wentylator na 50 %. 30 min pracy, 3 dni wietrzenia smrodu ozonu (nie wiem, gdzie to wlazło - chyba w wyściółkę siedzeń) i teraz totalny brak zapaszku we wszystkich stanach pracy klimy. Kilka razy zlecałem ozonowanie w ASO, ale nigdy z tak wyśmienitym efektem.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wtorek 10 lis 2015, 23:40
- Lokalizacja: malopolska
w kilku artykułach czytałem żeby włączać klimę
Ostatnio zmieniony poniedziałek 16 maja 2016, 23:36 przez chris18404, łącznie zmieniany 1 raz.
Panowie proponuje sprawdzić organoleptycznie bo jak widać opinie są podzielone.
Jak po ozonowaniu z włączoną klimatyzacją zapach dłużej się utrzyma/będzie intensywniejszy niż bez to można będzie przyjąć że faktycznie lepiej włączyć.
Albo kompromis czyli przed gazowaniem schłodzić w garażu wnętrze za pomocą klimy do 18st. i potem tylko nawiew puścić.
Jak po ozonowaniu z włączoną klimatyzacją zapach dłużej się utrzyma/będzie intensywniejszy niż bez to można będzie przyjąć że faktycznie lepiej włączyć.
Albo kompromis czyli przed gazowaniem schłodzić w garażu wnętrze za pomocą klimy do 18st. i potem tylko nawiew puścić.
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
chris18404, z tej karteczki dowiedziałem się, e nasze chinole za kilkanaście dolców są "Produkowane z projektu i na zlecenie FHU BITOM".
Rysiu., chętnie zrobiłbym taka próbę, ale obecnie w żadnym samochodzie nic mi nie śmierdzi Zresztą ja nie włączam silnika, tylko zapłon do uruchomienia wentylatora i przestawienia przesłon. Mimo małego akumulatora, nie jest on jakoś zauważalnie rozładowywany przez półgodzinne ozonowanie.
Rysiu., chętnie zrobiłbym taka próbę, ale obecnie w żadnym samochodzie nic mi nie śmierdzi Zresztą ja nie włączam silnika, tylko zapłon do uruchomienia wentylatora i przestawienia przesłon. Mimo małego akumulatora, nie jest on jakoś zauważalnie rozładowywany przez półgodzinne ozonowanie.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wtorek 10 lis 2015, 23:40
- Lokalizacja: malopolska
jaki masz generator?MCSubi pisze:Dokładnie tak to zrobiłem - generator zasilony z zewnątrz do samochodu maksymalnie wysoko, obieg zamknięty, klima wyłaczona, temp. na minimum, wentylator na 50 %. 30 min pracy, 3 dni wietrzenia smrodu ozonu (nie wiem, gdzie to wlazło - chyba w wyściółkę siedzeń) i teraz totalny brak zapaszku we wszystkich stanach pracy klimy. Kilka razy zlecałem ozonowanie w ASO, ale nigdy z tak wyśmienitym efektem.
Ten, który był w tym wątku polecany + wentylator z farelki:
http://pl.aliexpress.com/item/New-2014- ... 45144.html
http://pl.aliexpress.com/item/New-2014- ... 45144.html
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czwartek 12 maja 2016, 21:21
- Lokalizacja: Rypin
Tak ile ten wentylator pobierze nie ma sensu palić silnika na pół godziny.chris18404 pisze:jaki masz generator?MCSubi pisze:Dokładnie tak to zrobiłem - generator zasilony z zewnątrz do samochodu maksymalnie wysoko, obieg zamknięty, klima wyłaczona, temp. na minimum, wentylator na 50 %. 30 min pracy, 3 dni wietrzenia smrodu ozonu (nie wiem, gdzie to wlazło - chyba w wyściółkę siedzeń) i teraz totalny brak zapaszku we wszystkich stanach pracy klimy. Kilka razy zlecałem ozonowanie w ASO, ale nigdy z tak wyśmienitym efektem.