Fenix TK75, czyli rzut okiem na pękatą, dalekosiężną bestię.

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
Awatar użytkownika
SP5VR
Posty: 155
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 15:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: SP5VR »

marmez bardzo dziękuję.
Szukałem inspiracji żeby uszyć sobie pokrowiec do Convoy L2 by Greg. Pokrowiec na X1 uszyłem ale na L2 nie miałem pomysłu.
Zabrałby człowiek latarkę na spacer a nie ma jej gdzie wcisnąć. ;)
Wiciu 1982
Posty: 7
Rejestracja: niedziela 13 mar 2016, 02:25
Lokalizacja: poznań

Post autor: Wiciu 1982 »

No i po długich negocjacjach stałem się posiadaczem fenixa tk 75 2900lm trochę zaryzykowałem ale kupiłem używkę nie cały rok w posiadaniu poprzedniego właściciela w komplecie z oryginalnymi akumulatorami fenix 2600ahm oraz dodatkowym kompletem akumulatorów made in KOLBA 2600ahm i ładowarką, faktura. Cena z przesyłką 500zł jedyne czego zabrakło w zestawie to zapasowych oringów ale myślę, że cena była dobra tym bardziej, że mam na nią jeszcze 4,5 roku gwarancji.

Wrażenia niesamowite choć powiem, że nie mam porównania z innym porządnym sprzętem. Mój pierwszy chinolek świeci przy fenixie jak diodka przy żarówce 100w :)

Pewnie tk 75 2015 edition 4000lm jest mocniejsza a rc40 na pewno jednak już teraz wiem, że mocniejszej latarki i tak nie dał bym rady wykorzystać :)
co do grzania się latarki to korpus co najwyżej robi się ciepły myślałem, że to bardziej się grzeje.

Zainspirowany jednym filmikiem na youtube postanowiłem użyć latarki w trakcie jazdy samochodem włączyłem długie światła u użyłem latarki strumień światła tk75 leciał sporo dalej na mojej buzi pojawiło się wielkie łał :D
Ostatnio zmieniony piątek 13 maja 2016, 19:36 przez Wiciu 1982, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ