NITECORE HC30
NITECORE HC30
Witam
Kilka słów o latarce aby było w jednym miejscu bo na ten moment jest na forum co nieco ale porozbijane po rożnych tematach.
Dane techniczne oficjalne:
Max - 1000 lumenów
Zasięg 162 m
Dioda: Cree XM-L2 U2
Barwa - Biała
Reflektor - SMO
Zasilanie - 1X18650, 2XCR123
Wymiary 98/24,2 mm
Waga 40,3 gr
Tryby
Sterowanie microswitch-em
latarka off
Krótkie wciśniecie - i każde kolejne to tryby:
1. 1 Lumen
2. 75 Lumenów
3. 210 Lumenów
4. 400 Lumenów
5. 1000 (tryb TURBO)
Sterownik umożliwia szybkie włączenie trybu TURBO - trzeba przytrzymać włącznik 2 sekundy
Tryby ukryte (migające)
dwuklik - potem kolejne krótkimi przyciśnięciami
tryby to
1. SOS
2. Baekon
3. Stroboskop
Latarka ma pamieć trybów - wedle życzenia - jesli chcemy uruchomić latarkę w trybie w którym była podczas wyłączenia, przytrzymujemy włącznik 1 sekundę
Wg instrukcji Latarka ma zabezpieczenie temperaturowe.
Zabezpieczenie przez odwrotnym włączeniem ogniwa - mechaniczne.
W porównaniu do S2+ Latarka dużo mniejsza i lżejsza - kupiłem z myślą, że zastąpi ją jako EDC i dodatkowo moją czołówkę, która jest dużo cięższa.
Pierwsze wrażenie - światło bardzo białe ale bez zabarwienia niebieskiego, czy fioletowego - myślę że się przyzwyczaję.
Jakość bardzo dobra - co najmniej na poziomie Convoya albo lepiej.
Niemiłym zaskoczeniem bardzo słaba sprężynka. Do tego ogniwo przemieszcza się na boki i stuka - na razie sprawę załatwił kawałek gumki wciśniętej miedzy ogniwo a ściankę - ale muszę pomyśleć o czymś solidniejszym - no chyba że jakaś mocna sprężynka załatwi sprawę.
Sterownik widać że dobrze przemyślany - fajnie wszystko działa i ma sens - myślę że każdy, w każdej sytuacji znajdzie odpowiedni dla siebie tryb.
Jak dla mnie ideałem byłyby trzy tryby - słaby, średni i mocny - słabszy od TURBO, który mógłby być włączany tylko przez dłuższe przytrzymanie a nie w pętli.
Modyfikacje (planowane):
- na pewno mocniejsza sprężynka na dupce
- modyfikacja taka, aby ogniwa bez wystającego plusa działały bez dodatkowych czynności. - na razie mój pomysł to kapnięcie cyny na plus w sterowniku.
- Być może pomyślę nad wymianą diody na trochę cieplejsza - zobaczymy po paru tygodniach użytkowania
- montaż magnesu - w S2+ mam magnes dookoła włącznika - bardzo się przydaje - tutaj chciałbym zaimplementować podobna funkcjonalność najlepiej bez zwiększania wymiarów latarki - ciekawe czy włożony od środka do dupki utrzymałby latarkę - do sprawdzenia.
Latarka dopiero przyszła więc w miarę użytkowania na pewno opisze wrażenia i zapraszam do tego innych użytkowników.
Edit:
Pierwsza modyfikacja dokonana - sprężynka w dupce osadzona jest w ten sposób, że ostatni zwój ukształtowany jest w trójką a zakrętka posiada na samym dole delikatne podcięcie w które wchodzą wierzchołki tego trójkąta. Mam małe magnesy neodymowe - o średnicy mniejszej od tuby latarki - wsunąłem jednego między ten trójkątny a zwykły okrągły zwój - magnes zmieścił się - sprężyna oczywiście skróciła swój skok co poskutkowało mocniejszym dociśnięciem ogniwa - co uważam poprawi jakość połączenia elektrycznego a dodatkowym plusem jest to, że mocniej ściśnięte ogniwo - już nie lata tak łatwo.
Niestety po gładkich powierzchniach metalowych latarka zsuwa się - na dupce jest napis naniesiony metoda tampodruku - powierzchnia druku jest minimalnie odstająca - możliwe, że usuniecie tego napisu poprawi sytuacje - na razie nic nie kombinuje - zobaczymy.
Kilka słów o latarce aby było w jednym miejscu bo na ten moment jest na forum co nieco ale porozbijane po rożnych tematach.
Dane techniczne oficjalne:
Max - 1000 lumenów
Zasięg 162 m
Dioda: Cree XM-L2 U2
Barwa - Biała
Reflektor - SMO
Zasilanie - 1X18650, 2XCR123
Wymiary 98/24,2 mm
Waga 40,3 gr
Tryby
Sterowanie microswitch-em
latarka off
Krótkie wciśniecie - i każde kolejne to tryby:
1. 1 Lumen
2. 75 Lumenów
3. 210 Lumenów
4. 400 Lumenów
5. 1000 (tryb TURBO)
Sterownik umożliwia szybkie włączenie trybu TURBO - trzeba przytrzymać włącznik 2 sekundy
Tryby ukryte (migające)
dwuklik - potem kolejne krótkimi przyciśnięciami
tryby to
1. SOS
2. Baekon
3. Stroboskop
Latarka ma pamieć trybów - wedle życzenia - jesli chcemy uruchomić latarkę w trybie w którym była podczas wyłączenia, przytrzymujemy włącznik 1 sekundę
Wg instrukcji Latarka ma zabezpieczenie temperaturowe.
Zabezpieczenie przez odwrotnym włączeniem ogniwa - mechaniczne.
W porównaniu do S2+ Latarka dużo mniejsza i lżejsza - kupiłem z myślą, że zastąpi ją jako EDC i dodatkowo moją czołówkę, która jest dużo cięższa.
Pierwsze wrażenie - światło bardzo białe ale bez zabarwienia niebieskiego, czy fioletowego - myślę że się przyzwyczaję.
Jakość bardzo dobra - co najmniej na poziomie Convoya albo lepiej.
Niemiłym zaskoczeniem bardzo słaba sprężynka. Do tego ogniwo przemieszcza się na boki i stuka - na razie sprawę załatwił kawałek gumki wciśniętej miedzy ogniwo a ściankę - ale muszę pomyśleć o czymś solidniejszym - no chyba że jakaś mocna sprężynka załatwi sprawę.
Sterownik widać że dobrze przemyślany - fajnie wszystko działa i ma sens - myślę że każdy, w każdej sytuacji znajdzie odpowiedni dla siebie tryb.
Jak dla mnie ideałem byłyby trzy tryby - słaby, średni i mocny - słabszy od TURBO, który mógłby być włączany tylko przez dłuższe przytrzymanie a nie w pętli.
Modyfikacje (planowane):
- na pewno mocniejsza sprężynka na dupce
- modyfikacja taka, aby ogniwa bez wystającego plusa działały bez dodatkowych czynności. - na razie mój pomysł to kapnięcie cyny na plus w sterowniku.
- Być może pomyślę nad wymianą diody na trochę cieplejsza - zobaczymy po paru tygodniach użytkowania
- montaż magnesu - w S2+ mam magnes dookoła włącznika - bardzo się przydaje - tutaj chciałbym zaimplementować podobna funkcjonalność najlepiej bez zwiększania wymiarów latarki - ciekawe czy włożony od środka do dupki utrzymałby latarkę - do sprawdzenia.
Latarka dopiero przyszła więc w miarę użytkowania na pewno opisze wrażenia i zapraszam do tego innych użytkowników.
Edit:
Pierwsza modyfikacja dokonana - sprężynka w dupce osadzona jest w ten sposób, że ostatni zwój ukształtowany jest w trójką a zakrętka posiada na samym dole delikatne podcięcie w które wchodzą wierzchołki tego trójkąta. Mam małe magnesy neodymowe - o średnicy mniejszej od tuby latarki - wsunąłem jednego między ten trójkątny a zwykły okrągły zwój - magnes zmieścił się - sprężyna oczywiście skróciła swój skok co poskutkowało mocniejszym dociśnięciem ogniwa - co uważam poprawi jakość połączenia elektrycznego a dodatkowym plusem jest to, że mocniej ściśnięte ogniwo - już nie lata tak łatwo.
Niestety po gładkich powierzchniach metalowych latarka zsuwa się - na dupce jest napis naniesiony metoda tampodruku - powierzchnia druku jest minimalnie odstająca - możliwe, że usuniecie tego napisu poprawi sytuacje - na razie nic nie kombinuje - zobaczymy.
Pierwsze wrażenia.
Jaśniej niż na s2+ z Cree Xpl - nie pamiętam binu - ale biały neutralny - w H30 białe jest białe - ładniejszy kolor niż w s2-ce - chociaż widać ,że CRI jest troszkę słabsze. Jak kupowałem XP-lkę do Convoya brałem najlepszą dostępną na miedzi.
Co ciekawe światła w HC30 wydaje się więcej i to i na szerokość i na zasięg - w Convoyu mam sterownik 3,04 A . Być może jest to wynik zimniejszego światła i troszkę mocniejszego zasilania - w terenie wymieniłem nawet ogniwa miedzy latarkami aby wykluczyć słabsze.
HC30 w trybie TURBO pobiera zasilania zasilaczem laboratoryjnym 3,1 A Convoy 3,04 A Niestety nie jest stabilizowane napięcie, no i nie ma zabezpieczenia - tylko mruganie.
Tak, macie rację dłuższe ogniwo nie będzie latało tak bardzo (z magnesem 3 mm jest znośnie) - ale nie zmienia to faktu, że sprężynka na dupce - która jest fragmentem układu elektrycznego jest bardzo cieniutka i słaba mechanicznie, dodatkowo jest stalowa i nie jest przylutowana.
Inny sposób trzymania latarki i włącznik w innym miejscu jest kłopotliwy (odruchowo szukam włącznika w dupce i kieruję tubę do przodu ) ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia.
Pasek jest bardzo dobrej jakości - zdemontowałem trzeci - w zupełności wystarczy "opaska" wokół głowy - jest o niebo lepiej niż w mojej klasycznej czołówce.
Z pamięci -
tryb Low 0,006A
tryb wysoki 0,99 A
tryb turbo - 3,1 A
Niestety nie pamiętam drugiego poziomu - wartości odczytane z zasilacza laboratoryjnego ustawionego na 4,2 V - jak wspomniałem jasność spada wraz ze spadkiem napięcia.
Przepraszam za chaotyczne i niekompletne pomiary ale zasilam bezpośrednio głowicę - dociskając końcówki rekami do styków, jednocześnie zmieniając nastawy zasilacza co jest bardzo upierdliwe, ale nie chcę lutować bo krawędź tuby dociska bezpośrednio płytkę sterownika i zanieczyszczenie cyna mogłoby pogorszyć kontakt (gwint głowicy jest w całości anodyzowany).
Jaśniej niż na s2+ z Cree Xpl - nie pamiętam binu - ale biały neutralny - w H30 białe jest białe - ładniejszy kolor niż w s2-ce - chociaż widać ,że CRI jest troszkę słabsze. Jak kupowałem XP-lkę do Convoya brałem najlepszą dostępną na miedzi.
Co ciekawe światła w HC30 wydaje się więcej i to i na szerokość i na zasięg - w Convoyu mam sterownik 3,04 A . Być może jest to wynik zimniejszego światła i troszkę mocniejszego zasilania - w terenie wymieniłem nawet ogniwa miedzy latarkami aby wykluczyć słabsze.
HC30 w trybie TURBO pobiera zasilania zasilaczem laboratoryjnym 3,1 A Convoy 3,04 A Niestety nie jest stabilizowane napięcie, no i nie ma zabezpieczenia - tylko mruganie.
Tak, macie rację dłuższe ogniwo nie będzie latało tak bardzo (z magnesem 3 mm jest znośnie) - ale nie zmienia to faktu, że sprężynka na dupce - która jest fragmentem układu elektrycznego jest bardzo cieniutka i słaba mechanicznie, dodatkowo jest stalowa i nie jest przylutowana.
Inny sposób trzymania latarki i włącznik w innym miejscu jest kłopotliwy (odruchowo szukam włącznika w dupce i kieruję tubę do przodu ) ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia.
Pasek jest bardzo dobrej jakości - zdemontowałem trzeci - w zupełności wystarczy "opaska" wokół głowy - jest o niebo lepiej niż w mojej klasycznej czołówce.
Z pamięci -
tryb Low 0,006A
tryb wysoki 0,99 A
tryb turbo - 3,1 A
Niestety nie pamiętam drugiego poziomu - wartości odczytane z zasilacza laboratoryjnego ustawionego na 4,2 V - jak wspomniałem jasność spada wraz ze spadkiem napięcia.
Przepraszam za chaotyczne i niekompletne pomiary ale zasilam bezpośrednio głowicę - dociskając końcówki rekami do styków, jednocześnie zmieniając nastawy zasilacza co jest bardzo upierdliwe, ale nie chcę lutować bo krawędź tuby dociska bezpośrednio płytkę sterownika i zanieczyszczenie cyna mogłoby pogorszyć kontakt (gwint głowicy jest w całości anodyzowany).
Ostatnio zmieniony czwartek 18 lut 2016, 18:34 przez ww296, łącznie zmieniany 1 raz.
Zalety:
mała, lekka, nieźle dobrane tryby, tryb turbo robi wrażenie mocą i zasięgiem, barwę światła określiłbym jako czysta biel (bez nalotu zimnego, lub ciepłego), stabilna na głowie (prawie jak małe Petzle), skróty do trybu moon i turbo, ukryte migacze, wygodna obsługa jedną ręką
Wady:
skupione światło, świeci wąsko jak na czołówkę (z intensywnym spotem), moon jest wysoki, za dużo trybów (jest 5, a 4 też by były wystarczające).
Ogólnie cena z kodami, to wielka okazja.
Nitecore z 18650 protected
Petzl XP2 z 3xAAA eneloop
mała, lekka, nieźle dobrane tryby, tryb turbo robi wrażenie mocą i zasięgiem, barwę światła określiłbym jako czysta biel (bez nalotu zimnego, lub ciepłego), stabilna na głowie (prawie jak małe Petzle), skróty do trybu moon i turbo, ukryte migacze, wygodna obsługa jedną ręką
Wady:
skupione światło, świeci wąsko jak na czołówkę (z intensywnym spotem), moon jest wysoki, za dużo trybów (jest 5, a 4 też by były wystarczające).
Ogólnie cena z kodami, to wielka okazja.
Nitecore z 18650 protected
Petzl XP2 z 3xAAA eneloop
maro21, Tu jest fotka w terenie.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=18569
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=18569
Zestaw rowerowy:
Światła mijania/drogi publiczne - L2P 2,8A noctigon + daszek/ s2+ 3*xpl optyka owalna
Światła drogowe/teren - C8 3*xp-l 4,2A ledil 35mm
Światła mijania/drogi publiczne - L2P 2,8A noctigon + daszek/ s2+ 3*xpl optyka owalna
Światła drogowe/teren - C8 3*xp-l 4,2A ledil 35mm
Ja na latarkę z reflektorem, nie uznałbym że świeci wąsko - takiego promienia należy się spodziewać po tej konstrukcji. Jeżeli ktoś potrzebuje szerokiej wiązki, jest np. Armytek Wizard, na krótki dystans rewelacja.rafalklis pisze:skupione światło, świeci wąsko jak na czołówkę (z intensywnym spotem)
Ja również jestem zadowolony. Do nocnego chodzenia po pagórkach które mam w okolicy bardzo dobrze się sprawdza daje jak dla mnie bardzo dużo światła. W porównaniu do Peltza RXP jest dużo jaśniej i dalej. Używam jej też do biegania, ale wkurza mnie ze światło jak biegnę lekko drga nie ma dobrej stabilizacji pomimo 2 pasków na mojej głowie. Może moje buty już tak wybiegane Znacie jakiś sposób na to by przy bieganiu było stabilnie? Nie wierze ze ktoś biega tylko na jednym pasku i mu to nie przeszkadza.
Ostatnio zmieniony środa 04 maja 2016, 17:36 przez matmuski, łącznie zmieniany 1 raz.
pralat,
co do napięcia nie mogę się wypowiedzieć, ale faktycznie.
Razem z napięciem ogniwa spada jasność, małymi skokami.
Przy próbie zwiększenia, nie reaguje. Ale można redukować.
Nie katowałem... jeszcze, żadnego ogniwa, ale też nie wyciągnąłem żadnego które miało poniżej 3V.
Jak będę kiedyś miał wenę to sprawdzę zasilaczem co tam się dzieje z tym sterownikiem.
Martwił mnie ten brak zabezpieczenia, ale rozwiązali to jeszcze lepiej.
Imo - najlepsza czołówka EVER !
co do napięcia nie mogę się wypowiedzieć, ale faktycznie.
Razem z napięciem ogniwa spada jasność, małymi skokami.
Przy próbie zwiększenia, nie reaguje. Ale można redukować.
Nie katowałem... jeszcze, żadnego ogniwa, ale też nie wyciągnąłem żadnego które miało poniżej 3V.
Jak będę kiedyś miał wenę to sprawdzę zasilaczem co tam się dzieje z tym sterownikiem.
Martwił mnie ten brak zabezpieczenia, ale rozwiązali to jeszcze lepiej.
Imo - najlepsza czołówka EVER !