pier, a odepnij 6 nóżkę procka od AMCków i podepnij do nich 8mą nóżkę i zobacz jaki będzie wtedy prąd. Te niby złe AMCki nie współpracowały z szybkim PWMem i to była jedyna różnica więc przy stałym zasilaniu (z 8 nóżki) powinno iść 4,2A, jeśli to jest powodem problemu.
Czyli problem nie leży w złej współpracy z szybkim PWMem a w samych AMCkach (uszkodzenie podczas przelutu) lub spadkach napięć oraz wysokim Vf diody.
Jak odseparowałeś ścieżkę Vcc AMCków idącą pod AMCkami od masy AMCków ?
Jeśli masz zasilacz to podkręć go do 4,5-5V.
Ale to czym uszkodziłem AMC-ki? Wprawę w lutowaniu smd raczej mam i ich nie przegrzałem.
Pod AMC-ki wyciąłem podkładkę z jakiegoś materiału izolacyjnego.
Jeśli będziesz kręcił napięciem zasilania w górę do tych powiedzmy 5V (max 5,7V) i w pewnym momencie prąd się nieco ustabilizuje na poziomie N x ~0,35A to będzie pewność, że któryś z AMCków jest uszkodzony. Z chińskimi częściami czasem tak bywa, że coś się zepsuje, bo tak i już ale ja i tak obstawiam bardziej spadki napięcia, bo co zwiększysz przekrój przewodu albo poprawisz styk, to prąd rośnie. 8xAMC od 6V do tych ~0,2+Vf diody mają prąd praktycznie niezmienne 2,8A.
Czepiłem się dzisiaj mojego drivera w Courui.
Wylutowałem wszystkie AMC-ki i lutowałem po jednym za każdym razem sprawdzając czy prąd rośnie. Niby po drodze znalazłem trzy sztuki uwalone ale gdy wlutowałem 6szt AMC prąd doszedł do ok 2A to co bym nie dolutował więcej prąd i tak nie wzrastał. Po wlutowaniu wszystkich AMC-ków prąd doszedł do 2,4A w diodę.
Miałem różne AMC na dolutowanie i wszystkie dają taki sam efekt.
Normalnie czary.