Wybuch ogniwa Li-ion w kieszeni

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
pietros
Posty: 1612
Rejestracja: niedziela 09 cze 2013, 19:39
Lokalizacja: Grudziądz

Wybuch ogniwa Li-ion w kieszeni

Post autor: pietros »

Na filmie można zobaczyć zdarzenie podobne do tego, które przydarzyło się jednemu z naszych forowych kolegów ( http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=139035#139035 )

bucz_
Posty: 30
Rejestracja: środa 06 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Gorzów

Post autor: bucz_ »

Zapewne wrzucił drobne do kieszeni. Mam nadzieję, że nie gasili proszkową bo z gojeniem później problemy.
Awatar użytkownika
wwd
Posty: 240
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2010, 12:58
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: wwd »

Tak się zastanawiam czy jest możliwość wybuchu takiego ogniwa samoistnie?
Zwłaszcza gdy używamy ogniw niezabezpieczonych?
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Dla nowych markowych ogniw - nie, nawet przy zwarciu lub przeładowaniu. W przypadku wskrzeszanych trupów - jak najbardziej.
Awatar użytkownika
wwd
Posty: 240
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2010, 12:58
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: wwd »

Ja się obawiam, bo wymieniłem w aku AEG ogniwa, mimo że miały zgrzane blaszki, to nie miałem innego wyjścia jak je połączyć drutem 2.5mm i polutować.
Z jednej strony cieszyłem się że za 120zł zregenerowałem akumulator a z drugiej trochę się martwię, czy nie dojdzie w środku do zwarcia bo przecież gdyby tak 8 ogniw wystrzeliło to pożar nieunikniony...
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Nie wiem jak wygląda rynek e-fajek ale zakładam że 95% tych produktów zawiera w sobie ogniwa chińskie robione po kosztach, a jak wiadomo te nie mają ŻADNYCH zabezpieczeń. Jeśli ogniwo ma wystarczająco dużo ładunku to zwarcie = wybuch. A zwarcie może być spowodowane wadami produktu / brakiem kontroli jakości. Konstrukcja fajki może być tak nieprzemyślana że po niewielkim upadku ogniwo się zwiera i tyle.

Jeśli w pakiecie dochodzi do zwarcia jednego ogniwa to jest spora szansa na to że i pozostałe się uszkodzą od temperatury. Na szczęście markowe ogniwa mają coś takiego jak CID (czego w chińczykach szukać próżno) i uwolni on gaz zanim dojdzie do wybuchu. Pakiet może nadawać się na śmietnik, ale do pożaru dojść nie powinno. Pożary to chyba głównie powodowane są modelarskimi li-po które nie mają żadnego zaworu i radośnie eksplodują.
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

I ciągnie się z nich prądy rzędu 20-40C.
Awatar użytkownika
mauzer
Posty: 220
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 18:19
Lokalizacja: Ziemia / KO13nc

Post autor: mauzer »

Zwykłe 18650 (nie wysokoprądowe) nie chciały eksplodować nawet ładowane z samochodowego aku przy odpalonym silniku. Nawet nie było widać żeby nagrzały się - nie dymiły, nic. Po kilku minutach odpuściłem. Dla bezpieczeństwa nie zbliżałem się i nie sprawdzałem temperatury. Testowane kilka sztuk.
fedu
Posty: 220
Rejestracja: piątek 11 gru 2015, 09:02
Lokalizacja: Zamosc

Post autor: fedu »

Chyba nie mogą sobie o tak wybuchnąć same z siebie. Musi dojść do zwarcia albo uszkodzenia mechanicznego.
Awatar użytkownika
mauzer
Posty: 220
Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 18:19
Lokalizacja: Ziemia / KO13nc

Post autor: mauzer »

Sorry, zwarcie też robiłem... :) przy przeładowaniu nawet ciśnienie nie wzrosło, bo zawór nie wyskoczył.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 lut 2016, 16:56 przez mauzer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
smokuxx1987
Posty: 2113
Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
Lokalizacja: Krosno

Post autor: smokuxx1987 »

bucz_ pisze:Zapewne wrzucił drobne do kieszeni. Mam nadzieję, że nie gasili proszkową bo z gojeniem później problemy.
Ewidętnie gasili proszkową, ale raczej po spodniach.
Pykacz .
Posty: 227
Rejestracja: niedziela 30 sty 2011, 11:43
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Pykacz . »

Dla celów poznawczych jakieś 6mieś temu zwarłem nowe (po 3 cyklach) do pełna naładowane ogniwo wysokoprądowe Samsung -25R . Oprócz wydzielenia się sporej energii cieplnej nic więcej się nie stało . Po ostygnięciu napięcie na nim było jakieś 0,4V . Oczywiście poszło do kosza na odpady "bateryjne" w sklepie z RTV AGD . Nową świeżo naładowaną celę Turnigy 5Ah przebijałem na wylot gwoździem i po za lekkim zagrzaniem w zasadzie też nic więcej .
Co nie zmienia faktu ze zdarzają się wypadki (fajerwerki) z udziałem ogniw . W tej materii nie można niczego brać za pewnik . Można tylko próbować ograniczać ryzyko do akceptowalnego minimum.
ODPOWIEDZ