W zasadzie, to nie wiem, gdzie ten wątek umieścić, więc jeśli "góra" uzna, że inny dział, to proszę przenieść.
Ad rem.
Mam ja taką lampę warsztatową do świecenia sobie w aucie
http://bae-bristol.co.uk/new-and-improv ... t-colours/
Bardzo porządny produkt. Już cena 40 funtów netto mówi za siebie. Niestety lampka jest trochę po przejściach i mam podejrzenia, że akumulator w niej trochę już podupadł. Znajduje się tam ogniwo typu 18650 o pojemności 2.2 Ah. Jednak jest trochę nietypowe, bo nie ma styków, by włożyć je do koszyka, a wyprowadzony podwójny przewód. Gdzie mogę kupić takie ogniwo, by się nie naciąć. Bo nie mam z tym styczności na co dzień, a jak przejrzałem allegro, to trochę się zdziwiłem. Otóż ogniwa o pojemności 2200 mAh są droższe od ogniw 8800 mAh, które to niby powinny mieć czterokrotnie większą pojemność. Chyba, że o czymś nie wiem. Jak to jest tak na prawdę z tymi ogniwami? Czy są dostępne rzetelne większe, niż wspomniane 2200 mAh (bo w końcu 2200 mAh = 2.2 Ah, prawda?), by lampka poświeciła mi trochę dłużej na jednym ładowaniu? I gdzie szukać ogniw z wyprowadzonymi przewodami?
Lampa warsztatowa
Te wszystkie xxxfire i Bailongi o potężnych pojemnościach to jeden wielki złom.
Najlepsze ogniwa na rynku, obecnie to 3500mAh - Samsung, Panasonic etc.
Ale gdzie kupić z wyprowadzeniami to nie wiem, możesz sobie sam polutować
Najlepsze ogniwa na rynku, obecnie to 3500mAh - Samsung, Panasonic etc.
Ale gdzie kupić z wyprowadzeniami to nie wiem, możesz sobie sam polutować
Ostatnio zmieniony niedziela 27 mar 2016, 10:16 przez michal1, łącznie zmieniany 1 raz.
BKK, może daj zdjęcie tego ogniwa z przewodami. Bo pewnie to coś nietypowego i o ile istnieje w handlu to zapłacisz jak za zboże. Więc najlepiej kup jakieś 18650 i sam przelutuj ten przewód jeśli dasz radę. Szukaj ogniw o pojemności około 2800mAh, mają dobry stosunek pojemności do ceny, bo ogniwa 3500mAh mogą być sporo droższe, to najwyższa obecnie dostępna pojemność. Tylko oryginalne ogniwa Panasonic, Sony, Sanyo, Samsung, LG, MOLI. Wszelkie Hangliang, Bailong i Firefire to niebezpieczny złom.
Ogniwa z blaszkami dostaniesz w forumowym sklepiku od woytazo, albo ode mnie
Panasonic i Sanyo o poj ponad 3000mAh w okolicy 10zł.
Panasonic i Sanyo o poj ponad 3000mAh w okolicy 10zł.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Ogniwa na forum.
Przylutować przewody z oryginalnego ogniwa.
Jak nie dasz rady, poszukać ludzi na forum, którzy takie coś ci zrobią za free.
Cena 40 funtów o niczym nie świadczy. Idąc tym tropem myślenia, kupię latarkę typu tandeta, opcham Ci za 100 funtów, a ty po cenie stwierdzisz, że na pewno jest dobra bo cena wysoka
Przylutować przewody z oryginalnego ogniwa.
Jak nie dasz rady, poszukać ludzi na forum, którzy takie coś ci zrobią za free.
Cena 40 funtów o niczym nie świadczy. Idąc tym tropem myślenia, kupię latarkę typu tandeta, opcham Ci za 100 funtów, a ty po cenie stwierdzisz, że na pewno jest dobra bo cena wysoka
ILPT
To wytłumaczcie mi proszę co to za absurd w tymi oznaczeniami? Bo u mnie siedzi akumulator 2200 mAh. Rozumiem, że jakieś powiekszenie, do 2900, a nawet 3600 mAh jest jeszcze rozsądnie możliwe. Ale co to są te ogniwa oznaczone 8800 mAh, które do tego są najtańsze na rynku? Przecież to pojemność cztery razy większa! Jak to się dało upchnąć w to ogniwo? I czy to w ogóle realne?
Nie chciałbym lutować się bezpośrednio do styków akumulatora. Wiem, jak to szkodzi zwykłym bateriom, to czy tutaj nie będzie podobnie? Nawet szybkie lutowanie dostarcza tyle ciepła, że szkodzi to wnętrzu i często potem taka lutowana bateria się wylewa. Więc przydałoby się przygrzać. Ale znalazłem w Oławie firmę, która handluje takimi elementami (i regeneruje wkłady do narzędzi akumulatorowych) więc sobie przy okazji podskoczę, bo często bywam.
Na zdjęciach wnętrze lampy i samo ogniwo. Lampa była już grzebana, bo ktoś podłączył do niej 12V, a układ ładowania, to TP4056 na 5V (trochę nietypowe, jak na samochód, bo trzeba ekstra ładowarkę do tego). Musiałem go wymienić. Wydaje mi się, że to właśnie dało trochę w tyłek akumulatorowi. Czy jest sens wymiany układu ładowania na jakiś gotowy moduł, który będzie pracować w szerszym zakresie napięć?
Układ sterujący, to aż CD4017, czyli wydaje mi się, że jest to sterowane stałoprądowo, a układ ten służy jedynie do przełączania funkcji lampy - latarka, światło boczne pełną mocą, światło boczne na pół gwizdka. Jeśli zamiast tego udałoby się znaleźć jakiś moduł, który byłby ekonomiczniejszy w wykorzystaniu energii, to też byłoby miło. Warunkiem pozostaje sterowanie jednym przyciskiem - latarka/światło boczne. I wystarczy mi jeden poziom przyciemnienia. Jakieś migania, płynne ściemniania są mi zupełnie zbędne. Ta lampa ma po prostu dobrze i jak najdłużej świecić. W tej chwili na w pełni naładowanym akumulatorze pracuje jakąś godzinę maksymalnie, choć i to nie zawsze.
Jak widać, po stronie zasilacza jest sporo wolnego miejsca i płytka, to wersja rozwojowa. Ale nie chce mi się kombinować, co tam może być.
Nie chciałbym lutować się bezpośrednio do styków akumulatora. Wiem, jak to szkodzi zwykłym bateriom, to czy tutaj nie będzie podobnie? Nawet szybkie lutowanie dostarcza tyle ciepła, że szkodzi to wnętrzu i często potem taka lutowana bateria się wylewa. Więc przydałoby się przygrzać. Ale znalazłem w Oławie firmę, która handluje takimi elementami (i regeneruje wkłady do narzędzi akumulatorowych) więc sobie przy okazji podskoczę, bo często bywam.
Na zdjęciach wnętrze lampy i samo ogniwo. Lampa była już grzebana, bo ktoś podłączył do niej 12V, a układ ładowania, to TP4056 na 5V (trochę nietypowe, jak na samochód, bo trzeba ekstra ładowarkę do tego). Musiałem go wymienić. Wydaje mi się, że to właśnie dało trochę w tyłek akumulatorowi. Czy jest sens wymiany układu ładowania na jakiś gotowy moduł, który będzie pracować w szerszym zakresie napięć?
Układ sterujący, to aż CD4017, czyli wydaje mi się, że jest to sterowane stałoprądowo, a układ ten służy jedynie do przełączania funkcji lampy - latarka, światło boczne pełną mocą, światło boczne na pół gwizdka. Jeśli zamiast tego udałoby się znaleźć jakiś moduł, który byłby ekonomiczniejszy w wykorzystaniu energii, to też byłoby miło. Warunkiem pozostaje sterowanie jednym przyciskiem - latarka/światło boczne. I wystarczy mi jeden poziom przyciemnienia. Jakieś migania, płynne ściemniania są mi zupełnie zbędne. Ta lampa ma po prostu dobrze i jak najdłużej świecić. W tej chwili na w pełni naładowanym akumulatorze pracuje jakąś godzinę maksymalnie, choć i to nie zawsze.
Jak widać, po stronie zasilacza jest sporo wolnego miejsca i płytka, to wersja rozwojowa. Ale nie chce mi się kombinować, co tam może być.
skaktus, mam porównanie z innymi lampami dostępnymi na rynku i konstrukcja tej, jest dużo dużo dużo solidniejsza, mocniejsza, trwalsza niż pozostałych. Lampa jest z grubego tworzywa, zalana i zwulkanizowana gumą. W stopie, którą może odsuną i ustawić pod dowolnym kątem jest silny magnes, który umożliwia przymocowanie tej lampy do metalowej powierzchni pod dowolnym kątem i w dowolnym położeniu i lampa trzyma się solidnie i nie odpadnie. Upadek z 2 metrów na beton w niczym jej nie szkodzi. To na prawdę bardzo rzetelny produkt, wart swojej ceny. Więc te twoje uwagi są wybitnie nie trafione, zwłaszcza że na co dzień mam do czynienia z narzędziami i wyposażeniem i potrafię rozpoznać dobre produkty.
I powtarzam - lutowanie kontaktów ogniw - NIE. Bo z lutowaniem kabelków, uwierz mi, nie mam najmniejszych problemów (samych lutownic mam w tej chwili chyba z siedem - transformatorówki różnej mocy, dwie stacje lutownicze (i to nie tanie chińczyki), hot air, lutownica gazowa...
michal1, znalazłem już z z blaszkami. Tam już nie ma żadnego ryzyka.
Dokładnie ta:
http://allegro.pl/nowy-samsung-inr18650 ... 15321.html
Warte to coś?
I powtarzam - lutowanie kontaktów ogniw - NIE. Bo z lutowaniem kabelków, uwierz mi, nie mam najmniejszych problemów (samych lutownic mam w tej chwili chyba z siedem - transformatorówki różnej mocy, dwie stacje lutownicze (i to nie tanie chińczyki), hot air, lutownica gazowa...
michal1, znalazłem już z z blaszkami. Tam już nie ma żadnego ryzyka.
Dokładnie ta:
http://allegro.pl/nowy-samsung-inr18650 ... 15321.html
Warte to coś?
Ogniwa 5800mAh 8800mAh 10000mAh to ściema i oszustwo, nie ma takich ogniw i jeszcze trochę czasu nie będzie. Oto test takiego badziewia http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=13633
Samsung jest okej.
Samsung jest okej.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Właśnie dlatego rzadko kupuję na allegro. Papier przyjmie wszystko, a poza tym, bez problemu w tej samej cenie lub nawet korzystniej po doliczeniu kosztów wysyłki potrafię znaleźć w rzetelnych firmach. Jednak akurat na ogniwach nie znam się zupełnie. Tu nie chodzi nawet o pieniądze, a czas, bo kupno badziewia, to czas i męczenie się z tą samą sprawą przez niepotrzebnie długi czas.
Zasilacz na płytce wymieniać?
Zasilacz na płytce wymieniać?
Witam
Korzystałem kilkukrotnie z ich usług, i zawsze było to co potrzeba.
Pozdrawiam
Zaproponuję BTO z rabatem , możesz skorzystać z konfiguratora , chłopaki zrobią od razu z odpowiednią wtyczką.BKK pisze:Właśnie chciałbym uniknąć przerabiania czegokolwiek, bo ogniwo jest tam mocno zamocowane i musiałbym te mocowania wyciąć. A ta lampa potrafi jednak upaść z wysokości. Więc lepiej niech zostanie tak, jak jest.
Korzystałem kilkukrotnie z ich usług, i zawsze było to co potrzeba.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.