Spik CK36 - RECOIL LED
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Spik CK36 - RECOIL LED
Kiedyś na forum czytałem temat Pyry o latarce, której producent miał całkiem inną wizję optyki niż reszta.
Temat zapomniałem i dopiero przeglądając latarki na DX natrafiłem na coś podobnego co opisywał Pyra w tym temacie : http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=5241
Latarka zakupiona
tutaj za prawie 15$.
Wygląda to tak:
Latarka jest malutka i lekka, niewiele większa od S2+, a tuba cieńsza, jakość wykonania jak w starych latarkach ultrafire, czyli nie najgorsza, gwinty cienkie ale bez zadziorów, dobrze spasowne bez luzów.
Lustro z mało widocznymi niedoskonałościami.
W środku siedzi moduł wewnątrz którego zamontowana jest dioda na wsporniku.
Dioda jest skierowana do środka latarki na lustro które ma ukierunkować wiązkę światła.
Jak widać Dioda to XR-E, która nie grzeszy wydajnością w stosunku do obecnych modeli Cree, ale ma 2 zalety jeśli chodzi o tą konstrukcję:
1 kąt emisji 90 stopni - całość światła trafia na lustro.
2 duży pad termalny - lepsze odprowadzanie ciepła.
Swoją drogą producent miał dość przyszłościowe spojrzenie i całkiem trafiony pomysł z przylutowaniem diody bezpośrednio do mosiężnego rdzenia osadzonego we wsporniku.
Całość tworzy nie podłoże z bezpośrednim padem termalnym a raczej pigułe/ moduł.
Temat Pyry jest z 2010 roku, wtedy nikt nie myślał o podłożach DTP a tu proszę takie rozwiązanie.
Ma to też swoje wady, ale o tym później.
Tak wygląda oryginalny rdzeń pod diodę XR-E - 5 mm szerokości padu termalnego, obecny odpowiednik diody MT-G/2
Rdzeń miał kilka mm długości i ciężko było by w nim rzeźbić bez uszkodzenia powierzchni.
Utoczyłem 2 nowe rdzenie, dłuższe od starego, tak żeby można było z 2 strony diody regulować ogniskowanie szczypcami.
Oryginalne przewody wymienione na silikonowe 22 AWG, ciężko było zmieścić, a jeszcze ciężej przylutować do leda, nie wspomnę już o samym montażu diody do rdzenia oraz jego centrowaniu.
Oryginalny driver nie miał stabilizacji, zabezpieczenia przed rozładowaniem i ładował w diodę tyle ile dało rady z ogniwa DNF by go określił mianem : " samo zło ", XR-E ma dość duże Vf więc nawet na świeżych ogniwach samsung 35E w diodę szło 1.4A.
Driver został wymieniony na nangj 105D i przylutowany do ALUMINIOWEJ piguły z pomocą ruskiego topnika.
Cały moduł miał delikatny luz który został zniwelowany a tym samym odprowadzanie ciepła poprawione.
Najpierw zamontowana została dioda XP-L, ale po wstępnym złożeniu i sprawdzeniu efektu doszedłem do wniosku że trzeba wymienić diodę na coś o mniejszym rozmiarze emitera, dlatego finalnie została zamontowana dioda XP-E2 R4 1D Skalpowana.
Skalp zwiększa kąt emisji, ale też optycznie zmniejsza rozmiar emitera.
Dioda jest jakieś 10 mm od lustra, wg moich przymiarek kątomierzem między diodą a krawędziami lustra jest kąt ~110 stopni, także jest dużo lepiej niż w tanich zoomach.
Wymiana diody i ogniskowanie jest jednoznaczne z każdorazowymi przymiarkami jak prezentuje się skupienie.
Rozkład światła identyczny jak w latarkach z soczewką ustawiony ma maxymalne skupienie.
Może się przydać do zabawy typu ASG czy jakieś nocne strzelania.
Jest to poniekąd też wadą, latarka nie jest tak uniwersalna jak C8 która ma i daleki zasięg i pod nogi można poświecić, tutaj mamy tylko promień główny bardzo skupiony, i zero spilla.
Chodź w tej kwestii też jest jakieś rozwiązanie które już wypatrzyłem :
Ultrafire UF-009
Rezultaty jakie otrzymałem na luxomierzu to :
53 kluxów z 1m na naładowanym ogniwie.
Temat zapomniałem i dopiero przeglądając latarki na DX natrafiłem na coś podobnego co opisywał Pyra w tym temacie : http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=5241
Latarka zakupiona
tutaj za prawie 15$.
Wygląda to tak:
Latarka jest malutka i lekka, niewiele większa od S2+, a tuba cieńsza, jakość wykonania jak w starych latarkach ultrafire, czyli nie najgorsza, gwinty cienkie ale bez zadziorów, dobrze spasowne bez luzów.
Lustro z mało widocznymi niedoskonałościami.
W środku siedzi moduł wewnątrz którego zamontowana jest dioda na wsporniku.
Dioda jest skierowana do środka latarki na lustro które ma ukierunkować wiązkę światła.
Jak widać Dioda to XR-E, która nie grzeszy wydajnością w stosunku do obecnych modeli Cree, ale ma 2 zalety jeśli chodzi o tą konstrukcję:
1 kąt emisji 90 stopni - całość światła trafia na lustro.
2 duży pad termalny - lepsze odprowadzanie ciepła.
Swoją drogą producent miał dość przyszłościowe spojrzenie i całkiem trafiony pomysł z przylutowaniem diody bezpośrednio do mosiężnego rdzenia osadzonego we wsporniku.
Całość tworzy nie podłoże z bezpośrednim padem termalnym a raczej pigułe/ moduł.
Temat Pyry jest z 2010 roku, wtedy nikt nie myślał o podłożach DTP a tu proszę takie rozwiązanie.
Ma to też swoje wady, ale o tym później.
Tak wygląda oryginalny rdzeń pod diodę XR-E - 5 mm szerokości padu termalnego, obecny odpowiednik diody MT-G/2
Rdzeń miał kilka mm długości i ciężko było by w nim rzeźbić bez uszkodzenia powierzchni.
Utoczyłem 2 nowe rdzenie, dłuższe od starego, tak żeby można było z 2 strony diody regulować ogniskowanie szczypcami.
Oryginalne przewody wymienione na silikonowe 22 AWG, ciężko było zmieścić, a jeszcze ciężej przylutować do leda, nie wspomnę już o samym montażu diody do rdzenia oraz jego centrowaniu.
Oryginalny driver nie miał stabilizacji, zabezpieczenia przed rozładowaniem i ładował w diodę tyle ile dało rady z ogniwa DNF by go określił mianem : " samo zło ", XR-E ma dość duże Vf więc nawet na świeżych ogniwach samsung 35E w diodę szło 1.4A.
Driver został wymieniony na nangj 105D i przylutowany do ALUMINIOWEJ piguły z pomocą ruskiego topnika.
Cały moduł miał delikatny luz który został zniwelowany a tym samym odprowadzanie ciepła poprawione.
Najpierw zamontowana została dioda XP-L, ale po wstępnym złożeniu i sprawdzeniu efektu doszedłem do wniosku że trzeba wymienić diodę na coś o mniejszym rozmiarze emitera, dlatego finalnie została zamontowana dioda XP-E2 R4 1D Skalpowana.
Skalp zwiększa kąt emisji, ale też optycznie zmniejsza rozmiar emitera.
Dioda jest jakieś 10 mm od lustra, wg moich przymiarek kątomierzem między diodą a krawędziami lustra jest kąt ~110 stopni, także jest dużo lepiej niż w tanich zoomach.
Wymiana diody i ogniskowanie jest jednoznaczne z każdorazowymi przymiarkami jak prezentuje się skupienie.
Rozkład światła identyczny jak w latarkach z soczewką ustawiony ma maxymalne skupienie.
Może się przydać do zabawy typu ASG czy jakieś nocne strzelania.
Jest to poniekąd też wadą, latarka nie jest tak uniwersalna jak C8 która ma i daleki zasięg i pod nogi można poświecić, tutaj mamy tylko promień główny bardzo skupiony, i zero spilla.
Chodź w tej kwestii też jest jakieś rozwiązanie które już wypatrzyłem :
Ultrafire UF-009
Rezultaty jakie otrzymałem na luxomierzu to :
53 kluxów z 1m na naładowanym ogniwie.
Ostatnio zmieniony piątek 25 mar 2016, 19:24 przez smokuxx1987, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
No kawał solidnej roboty...
Mój egzemplarz, został w oryginale, bo jego ogólna przydatność jest dość ograniczona, i mam go raczej w charakterze ciekawostki.
Cechą charakterystyczną, jest to o czym wspomniałeś, jest tylko promień główny, praktycznie brak promienia bocznego.
Pozdrawiam
No kawał solidnej roboty...
Mój egzemplarz, został w oryginale, bo jego ogólna przydatność jest dość ograniczona, i mam go raczej w charakterze ciekawostki.
Cechą charakterystyczną, jest to o czym wspomniałeś, jest tylko promień główny, praktycznie brak promienia bocznego.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
To pewnie wynika z tego, że dioda jest usytuowana w środku geometrycznym zwierciadła lub bardzo blisko tego środka i w zasadzie działa prawie jak kolimatorPyra pisze:Cechą charakterystyczną, jest to o czym wspomniałeś, jest tylko promień główny, praktycznie brak promienia bocznego.
Dobry patent, choć na pewno wadą jest pewien cień/straty na wsporniku diody.
Podobnie było w antenach satelitarnych typowo parabolicznych, gdzie wysięgnik konwertera powodował cień, dlatego też zmieniono dla powszechnego użytku ich konstrukcję na offsetowe.
P.S. Nazwa latarki/marki to Sipik
Ostatnio zmieniony piątek 25 mar 2016, 10:31 przez max4max, łącznie zmieniany 1 raz.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Cień wspornika jest widoczny gdy latarka znajduje się max do 15 cm od jednolitej oświetlanej powierzchni.MZielak pisze:Witajcie i witaj smokuxx1987
Świetna recenzja i mod. Teraz przydałyby się jakieś beamshoty na ścianie i w terenie żeby zobaczyć jak to "coś" świeci - jestem bardzo ciekaw czy i jak z bliska widać ten wspomniany cień wspornika?
Czyli w praktycznym zastosowaniu nie istnieje.
Niżej beamshoty.
tryb 5%
10 cm od podłogi
20 cm od podłogi
30 cm od podłogi
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Blaszka miedziana przesmarowana z 2 stron smarem miedzianym, MX-2 okazała się za gęsta i moduł nie chciał wejść, smar miedziany jest rzadszy.
Mosiężny rdzeń osadzony na kleju termo.
Praktycznie całość kleju została wypchana przez rdzeń na 2 stronę wspornika.
DNF a z tego asferyka na XR-E ile kluxów masz?
Recoil ma taką zaletę nad soczewką że waży dużo mniej.
Tutaj lustro to aluminiowy krążek, waży tyle co piórko, nie ma co porównywać do soczewki.
Gdyby można było dostać dobrej jakości zwierciadło o krótkiej ogniskowej i średnicy 5-6 cm można by całkiem ciekawe rezultaty osiągnąć.
Patrzyłem na zwierciadła do teleskopów ale mają dużo większe średnice i ogniskową kilka razy większą od średnicy.
Mosiężny rdzeń osadzony na kleju termo.
Praktycznie całość kleju została wypchana przez rdzeń na 2 stronę wspornika.
DNF a z tego asferyka na XR-E ile kluxów masz?
Recoil ma taką zaletę nad soczewką że waży dużo mniej.
Tutaj lustro to aluminiowy krążek, waży tyle co piórko, nie ma co porównywać do soczewki.
Gdyby można było dostać dobrej jakości zwierciadło o krótkiej ogniskowej i średnicy 5-6 cm można by całkiem ciekawe rezultaty osiągnąć.
Patrzyłem na zwierciadła do teleskopów ale mają dużo większe średnice i ogniskową kilka razy większą od średnicy.
- smokuxx1987
- Posty: 2113
- Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
- Lokalizacja: Krosno
Smar miedziany nie jest taki zły, prawdopodobnie ma lepszą przewodność od pasty silikonowej H.DNF pisze:Ok 100k luxów. Smar miedziany? Nie wydaje mnie się, żeby to był dobry pomysł..
Przykładowo na takiej S2+ różnica temperatur między głowicą a tubą, gdzie na gwint został nałożony smar miedziowy, to 2 stopnie C.