Przewożenie samolotem baterii / akumulatorków.

....nie pasujące gdzie indziej...
TOUAREG
Posty: 83
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 10:37
Lokalizacja: POLSKA

Przewożenie samolotem baterii / akumulatorków.

Post autor: TOUAREG »

Wydaje mi się że widziałem na forum podobny problem, jednak teraz nie mogę znaleźć. Jakie macie doświadczenia, wiedzę o aktualnych przepisach, z transportem źródeł zasilania?
Ze szczególnym uwzględnieniem tanich linii lotniczych, bagażu podręcznego, rejestrowanego.
O, znalazłem tylko taki artykuł: http://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilot ... e-samolotu
Awatar użytkownika
Polsky
Posty: 336
Rejestracja: niedziela 26 paź 2014, 19:53
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Polsky »

Ja latam bardzo dużo w roku różnymi liniami po całym świecie. Zawsze mam przy sobie PB na 2szt 18650, X1 z 1ogniwem dodatkowo zdarzało się jeszcze HC30 i PB Kruger Matz. I nigdy nie miałem żadnych problemów.
Voit
Posty: 259
Rejestracja: piątek 05 gru 2008, 19:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Voit »

Jeśli nie chcesz lecieć z akumulatorem od ciężarówki, to nikt się nie czepia.
Zapasowa bateria do kamery, cztery paluszki itp + ładowarki...
O ile nie przeginasz i widać, że to na własny użytek, to możesz mieć w podręcznym.
Awatar użytkownika
Uka
Posty: 437
Rejestracja: poniedziałek 18 mar 2013, 13:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Uka »

Podobny temat wałkowali koledzy z forum modelarskiego w kwestii przewozu dronów. Nie ma problemu z przewozem w bagażu podręcznym pakietów modelarskich. Podobno część linii lotniczych ma limity odnośnie przewozu baterii litowych, ale to martwy przepis.
Serkules
Posty: 323
Rejestracja: sobota 19 sty 2008, 21:16
Lokalizacja: Świdnica Śl.

Post autor: Serkules »

To czy są to tanie linie czy ekskluzywne nie ma tutaj znaczenia. Kontrolę przechodzi się na bramkach na lotnisku i kluczowe są tu procedury lotniskowe. Przed samym gate'em nikt Ci już nie sprawdza bagażu.

Bardzo często latam po świecie służbowo i jeszcze nigdy nie zabronili mi wejść z akumulatorami do latarek. Czasem przyczepią się do jakieś latarki, jeśli jest zbyt duża, ale wystarczy że ją wyciągnę i włączę i dają spokój. Zawsze w plecaku mam sporo elektroniki.
Teraz jak leciałem do Bangladeszu to miałem w plecaku laptopa, dwa dodatkowe akumulatory do niego, latarkę, aparat fotograficzny z zapasowymi akumulatorami, odtwarzacz mp3 i pare akumulatorów 18650 luzem.

Z tego co wiem to nie mogą być żadne akumulatory z ciekłym elektrolitem.
Thrower to nie wszystko - czasem trzeba światła blisko ;)
ODPOWIEDZ