Opony do roweru

....nie pasujące gdzie indziej...
arek1134
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek 15 cze 2015, 19:51
Lokalizacja: Jaworzno

Opony do roweru

Post autor: arek1134 »

Poszukuję opon do roweru tz 60% asfalt 40% lekki teren budżet 70 zł sztuka max.
Poszukałem i znalazłem

Rozmiar 26

Geax mezcal 2,1 drut (semi slick ) kiedyś były w cenie 60 zł sztuka niestety cenę wywindowali może coś się zmieni w sezonie .

Maxxis crossmark 2,1 zwijane cena 70 zł sztuka i nawet mam blisko odbiór osobisty

Kolejna propozycja SCHWALBE SMART SAM 26x2.10 Drut 60 zł sztuka .

Posiadam Schwable Ralph racing perf. o szerokości 2,25 chodzi mi o mniejsze opory toczenia na asfalcie. Może jakieś propozycje kolegów.
Ostatnio zmieniony wtorek 23 lut 2016, 21:02 przez arek1134, łącznie zmieniany 1 raz.
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Jeżeli lekki teren nie oznacza taplania sie w błocie, a raczej szutry i polne/leśne drogi, to polecam opony, na których jeżdżę od 11 000 km bez kapcia i nadmiernego zużycia - Schwalbe Big Ben.
Awatar użytkownika
Misiek_86
Posty: 485
Rejestracja: niedziela 12 lip 2009, 15:44
Lokalizacja: Zamość

Post autor: Misiek_86 »

Pod jaki rozmiar? 26/27.5/29?
arek1134
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek 15 cze 2015, 19:51
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: arek1134 »

Zapomniałem dopisać 26 oczywiście
madkeinam
Posty: 505
Rejestracja: środa 25 gru 2013, 22:40
Lokalizacja: Radwanice

Post autor: madkeinam »

Continetal Race King są całkiem fajne, ciche i szybkie na szosie i w terenie dają radę. Wadę mają taką, że trzeba bardzo uważać na ciśnienie powietrza, delikatnie za niskie i potrafią pękać, rozłazić się na bokach.
Bardziej jednak podobają mi się Geax/Vittoria Saguaro, w najwyższym puncie opony mają taki powiedzmy wyższy pasek, jak się bieżnik trochę zetrze i zrówna z tym paskiem powstaje fajny slick na prostą a reszta bieżnika w terenie daje sobie radę przednio.
Maxxis crossmark ma moja luba, jeździ 90% szosą i nie narzeka.
Awatar użytkownika
Misiek_86
Posty: 485
Rejestracja: niedziela 12 lip 2009, 15:44
Lokalizacja: Zamość

Post autor: Misiek_86 »

Ja zakupiłem sobie na nowy sezon:
https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/o ... 75591.html
Oponki całkiem fajne, porównując do wcześniejszych drucianych też kendy jestem na TAK, dla nowych. O wiele lżejsze, na asfalcie dobrze przyczepiają się i fajnie można rozpędzić, w terenie też dają rade na aktualne warunki, błoto zbytnio nie przykleja się do nich. Są 26x1.95, lecz po założeniu wyglądają jak 1.75, do tego dobrze trzeba ułożyć, bo w pierwszej chwili ładnie biją. Przesmarowałem brzeg płynem do naczyń, w środku i na dętkę poszedł talk i aktualnie już praktycznie dopasowało się, nie ma bicia.
hoka
Posty: 733
Rejestracja: piątek 15 lis 2013, 01:39
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: hoka »

Jeżeli opony do roweru to tylko i wyłącznie Schwalbe. Tobie poleciłbym klasyka czyli Marathon Original:
http://www.schwalbe.com/en/tour-reader/marathon.html
Wersja 11100138 1.75 będzie w sam raz.

Polecam ;-) zrobienie na nich 30k km bez gumy jest realne ;-)
Awatar użytkownika
oko
Posty: 57
Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: oko »

Od dwóch lat jeżdżę na oponce KENDA K935 KHAN
W terenie to raczej średnio się sprawuje, ale na asfalcie całkiem fajnie.
Awatar użytkownika
Misiek_86
Posty: 485
Rejestracja: niedziela 12 lip 2009, 15:44
Lokalizacja: Zamość

Post autor: Misiek_86 »

Co do KENDA K935 KHAN, ogólnie cena fajna, ale to druty czyli dość ciężkie są, aktualnie mam zwijki i nie powrócę do opon z drutami. Moje dwie opony ważą tyle, co wcześniejsza jedna. prędkość 25-30km nie stanowi dla mnie problemu rozpędzić się, a dopiero rozpoczynam jazdę.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Continetal Race King lub Geax Saguaro. Mam te 1wsze i nie widzę problemów jakie często można wyczytać w necie (pekanie, rozdzieranie itp). Co prawda dętki mam jakieś pancerne i zalane środkiem Slime i od 2 czy 3 sezonów kapcia nie miałem, choć jakieś igły znajdywałem wbite w oponę i dętkę. Race Kingi na asfalcie lżej idą niż nie jedne semi-slicki a poza asfaltem też jadą bez problemu. Mam szerszy model i dzięki temu mam lepszą amortyzację nierówności (mogę nieco niższym ciśnieniem nabić dętkę). W cięższym terenie nie są tak dobre jak inne modele terenowe ale przy normalnej jeździe nie czuć większej różnicy, przynajmniej nie tak dużej, jak to jest opisane w ulotkach czy też przez zawodników.
enagem
Posty: 86
Rejestracja: niedziela 14 wrz 2008, 23:15

Post autor: enagem »

Facet szuka opon na asfalt 60% i lekki teren a większość poleca opony typowo terenowe z przeznaczeniem w zasadzie do ścigania?
Warto przyjrzeć się bliżej Marathon Mondial. Opona bardzo trwała( obecnie mam 10 tyś. km a bieżnika jeszcze sporo), odporna na przebicia, cicho i lekko tocząca się na drodze, całkiem nieźle radząca w lekkim terenie. Polecam. Używam do turystyki pod "sakwami".
bucz_
Posty: 30
Rejestracja: środa 06 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Gorzów

Post autor: bucz_ »

Ja polecę Schwalbe Land Cruiser 1.9, kompromis pomiędzy niskimi oporami toczenia na asfalcie a dość dobra trakcją w terenie. Dobrze napompowana po asfalcie pracuje tylko środkiem bieżnika.
Awatar użytkownika
wwd
Posty: 240
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2010, 12:58
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: wwd »

arek1134 pisze:Kolejna propozycja SCHWALBE SMART SAM 26x2.10 Drut 60 zł sztuka .
Mam to może skobnę parę słów. Ja jeżdżę w większości po asfalcie ale również po drogach leśnych i innych ścieżkach.
Opona po trochu do wszystkiego, nie ma obawy że straci przyczepność po zjeździe na pobocze - piasek, opory ma średnie i niestety hałasuje.
Dobra opona do spokojnej jazdy - pamiętam że niektórzy na forum rowerowym pisali, że nie nadaje się do "ostrej" jazdy :)
Z drugiej strony pamiętam jak kumpel zmienił mtb kendy na semislicki conti to po kilku minutach leżał - podcięło go na zakręcie a jeździ naprawdę dobrze.
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

ja mogę polecić kenda karma kevlar - lekka zwijana opona, małe opory toczenia. Może nie jest mistrzynią trwałości, w terenie potrafiłem złapać gumę na jakichś jeżynach i tym podobnych kolczastych roślinach ale w mieście nie złapałem na niej nigdy kapcia. Cena genialna jak na zwijane opony, lekka, fajnie sobie radzi w terenie.
http://allegro.pl/opona-kenda-karma-26- ... 27002.html
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Osobiście zajechałem Marathon Mondial Performance w jeden sezon, około 7,5kkm, sporo tego dystansu po górach z sakwami, bywało i 39,5kg samego roweru z osprzętem. W sezonie również kilka razy kapeć. Przednia opona wyglądała jeszcze jako tako. Z tyłu bieżnik mocno zużyty, opona rozlazła się po bokach, dętka wyszła w kilku miejscach. Oczywiście w śmietnik. Ja tego modelu nie polecam.
Aktualnie testuję Marathon Mondial Evolution, zobaczymy jak ten model wypadnie po kolejnym sezonie.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
ODPOWIEDZ