Rozładowywaniem akumulatorów ładowarką modelarską
Rozładowywaniem akumulatorów ładowarką modelarską
Hej,
Mam problem z Ładowarką Dymond 200W/12A klon SkyRC T6200.
Przy rozładowywaniu, napięcie zczytywane przez ładowarkę jest niższe niż faktyczne napięcie na ogniwie (badane miernikiem poprawnie skalibrowanym do 0,01V), co skutkuje przedwczesnym zakończeniem rozładowania.
Różnica jest tym większa im większy prąd rozładowania wybiorę. np przy 1A - pokazuje 0,15V niżej przy 5A jest to już 0,4/0,5V.
Przy ładowaniu nic się takiego nie dzieje, więc spadek na kablach odpada.
Tyczy się to każdego rodzaju chemii w akumualatorze.
Mam problem z Ładowarką Dymond 200W/12A klon SkyRC T6200.
Przy rozładowywaniu, napięcie zczytywane przez ładowarkę jest niższe niż faktyczne napięcie na ogniwie (badane miernikiem poprawnie skalibrowanym do 0,01V), co skutkuje przedwczesnym zakończeniem rozładowania.
Różnica jest tym większa im większy prąd rozładowania wybiorę. np przy 1A - pokazuje 0,15V niżej przy 5A jest to już 0,4/0,5V.
Przy ładowaniu nic się takiego nie dzieje, więc spadek na kablach odpada.
Tyczy się to każdego rodzaju chemii w akumualatorze.
Ostatnio zmieniony wtorek 23 lut 2016, 17:38 przez Issac, łącznie zmieniany 1 raz.
@endrju1
Podawane napięcie na ładowarkę i na ogniwo jest poprawne, cokolwiek to znaczy.
@MCSubi
Ładuje i rozładuje nawet większymi prądami. Wszystko zależy od rodzaju ogniwa/pakietu.
Zasady znam ładowania/rozładowania znam, zresztą nie w tym problem.
Tak, przewody balansera są podpięte też, nawet przy pojedynczym ogniwie.[/b]
Podawane napięcie na ładowarkę i na ogniwo jest poprawne, cokolwiek to znaczy.
@MCSubi
Ładuje i rozładuje nawet większymi prądami. Wszystko zależy od rodzaju ogniwa/pakietu.
Zasady znam ładowania/rozładowania znam, zresztą nie w tym problem.
Tak, przewody balansera są podpięte też, nawet przy pojedynczym ogniwie.[/b]
Re: Rozładowywaniem akumulatorów ładowarką modelarską
Nie mam wystarczającej wiedzy i doświadczenia aby Ci pomóc, ale widzę tu sprzeczność czy czegoś nie rozumiem?Issac pisze:Hej,
....Przy rozładowywaniu, napięcie zczytywane przez ładowarkę jest niższe niż faktyczne napięcie na ogniwie (badane miernikiem poprawnie skalibrowanym do 0,01V), co skutkuje przedwczesnym zakończeniem ładowania.....
Issac, zmierz sobie miernikiem napięcia w ładowarce podczas ładowania i rozładowania ale na złączach (najlepiej nawet na PCB, jeśli nie masz naklejki gwarancyjnej) i porównaj to z odczytem ładowarki. Myślę, że różnice będą wtedy bardzo małe. Niestety ale na duży prąd i dającą się we znaki rezystancję przewodów jedynym rozwiązaniem jest obniżenie napięcia (czy też podpięcie balansera podczas ładowania) o wyliczony spadek przy danym prądzie. Wg mnie najważniejsze jest to, żeby ładowarka nie przeładowywała ogniw a reszta ma drugorzędne znaczenie. Realne napięcie(a) można odczytać ze złącza balansera ale i te przewody muszą być poprawnie podłączone do ogniw(a).
ElSor,
Niestety, ale są plomby.
Przewody są b.grube, a używanie złącz balansera zupełnie nic nie zmienia.
Problem występuje tylko przy rozładowywaniu, ładuje prawie że idealnie!
Tylko jeszcze nie kalibrowałem jej, ale wydaje mi się że wtedy ładowanie też by było nieprawidłowe.\
Kupiłem ją z zamiarem testowania pojemności przy pełnym obciążeniu jakie oferuje - 5A, więc ładowanie jest dla mnie drugorzędne.
Niestety, ale są plomby.
Przewody są b.grube, a używanie złącz balansera zupełnie nic nie zmienia.
Problem występuje tylko przy rozładowywaniu, ładuje prawie że idealnie!
Tylko jeszcze nie kalibrowałem jej, ale wydaje mi się że wtedy ładowanie też by było nieprawidłowe.\
Kupiłem ją z zamiarem testowania pojemności przy pełnym obciążeniu jakie oferuje - 5A, więc ładowanie jest dla mnie drugorzędne.
Issac, w Reaktorze mam 14AWG po 20cm a mimo tego są spadki napięcia. Odczyt z balansera musi mieć realne odczyty (i nie wpływa to na odczyt sumarycznego napięcia pakietu) dlatego musisz rozładowanie wykonać z obniżonym napięciem końcowym albo jeśli nie ma tej możliwości to w trybie dla Ni-xx i odpowiednim napięciu ale wtedy któraś z sekcji może się rozładować poniżej dopuszczalnej wartości więc najlepiej wtedy mieć podpięty odpowiedni alarm zewnętrzny do złącza balansera.
Tak z ciekawości sprawdziłem u siebie przy tak dużych prądach i odchyłka jest przy 5,2A w okolicach 0,1V.
Dokładnie widać jak odchyłka rośnie wraz ze wzrostem prądu.
Również jestem zdania że to wina kabli (to jednak dość spory prąd), gdyż mierząc miernikiem podłączonym przy samych złączach odchyłka wynosi ok 0,02V
Dokładnie widać jak odchyłka rośnie wraz ze wzrostem prądu.
Również jestem zdania że to wina kabli (to jednak dość spory prąd), gdyż mierząc miernikiem podłączonym przy samych złączach odchyłka wynosi ok 0,02V