Podziel się swoim smutkiem

....nie pasujące gdzie indziej...
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

3 lata to raczej rewelacyjny wynik, jak na baterię laptopa.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

skaktus pisze:Najważniejsze to odpowiedzieć sobie na pytanie, ile razy ją ładowałeś ? Bo jak 2 razy dziennie
2x na kilka tygodni. Ostatnie rozładowanie odbyło się jakoś 2 tygodnie przed awarią i nic niepokojącego nie zauważyłem. Był to zamiennik zawierający 2x więcej ogniw (12 w sumie) o pewnie realnej pojemności w okolicy 8,8Ah (na etykietce coś w okolicy 10,2Ah było). Szybkie testy pokazały, że każda sekcja składająca się z 3 ogniw ma >6Ah przy rozładowaniu prądem 3,5A a świeżo wyjęte z obudowy miały napięcia w okolicy 3,7V +/-40mV, więc jak nic elektronika postawiła na swoim i zgłosiła awarię, bo "już nadszedł czas". Jeszcze pomęczę fabrycznie zgrzane ogniwa i zbadam dokładną pojemność i rezystancje wewnętrzne, bo bardzo mnie to ciekawi, że ogniwa mające większą pojemność obecnie niż nowy oryginał ponoć są już zużyte.
MCSubi pisze:3 lata to raczej rewelacyjny wynik, jak na baterię laptopa.
Powiedz to lapkowi IBM T22, w której ogniwa miały 7-8 lat i nadal pozwalały na odpalenie systemu i zrobienie czegoś "szybkiego" + bezpieczne wyłączenie. W tym HP mimo stanu 54% naładowania lapek nawet nie mrugnął diodką a ładowanie trwało nieskończoność i nie zmieniało stanu % baterii.
skaktus pisze:A co do smutków - dziś idę do pracy na 6 nockę z rzędu.
Za nocki zazwyczaj jest dodatek do każdej godziny ;)
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

A co pokazał HP Battery Test?
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Co prawda dziś zrobiłem zrzut z podpiętą całą starą baterią ale włączyć lapka z samej baterii się nie da (a po odłączeniu zasilacza momentalnie odcina zasilanie), także kalibracja, którą zaleca HP BT jest niemożliwa do wykonania.
Obrazek
Dodam, że poszczególne napięcia podaje dosyć dokładnie i rzeczywiście środkowe mam mocniej naładowane niż pozostałe. Poprzednio, tzn 3 lata temu objawy były identyczne i tym razem nie traciłem czasu na szukanie resetowania itp i zakupiłem z miejsca nową baterię (zamiennik), bo z samej baterii korzystam okazjonalnie.
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

To chyba jednak awaria, a nie celowe działanie - u mnie przed śmiercią bateria była czerwona i komunikat był o wymianie baterii, a nie kalibracji. Ale też cykli miałem prawie 600/300.
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Od trzech tygodni mam okropny suchy kaszel przez który jestem już wykończony a od dzisiaj jestem w szpitalu i chyba przeze mnie nikt na sali dzisiaj oka nie zmruży.
tnt_gt
Posty: 576
Rejestracja: sobota 06 mar 2010, 13:50
Lokalizacja: Piła

Post autor: tnt_gt »

pier też miałem strasznie suchy kaszel. Nie mogłem nic mówić, bo od razu miałem napady. Bolała mnie głowa i brzuch. Przyczyną było zbyt suche powietrze w pracy.
Warto przy suchym kaszlu połknąć łyżkę oleju tłoczonego na zimno lub oliwy.
Po kilku dniach kaszel zaczyna się "odrywać".
GT Rulez ale teraz czas na CUBE
Awatar użytkownika
a59
Posty: 36
Rejestracja: środa 06 sty 2016, 19:35
Lokalizacja: TK

Post autor: a59 »

Na kaszle i chrypki polecam herbatkę BRONCHISAN (Herbapol) bardzo skuteczna.
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

A ja polecam żuć imbir. Mi pomaga o wiele lepiej niż wynalazki z apteki.
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

A ja nic nie mogę polecić, bo na tym forum byłbym zbanowany.
Zatem zapobiegawczo - rower i wycieczki we w miarę wysokich górach lub szczytowych partiach Karkonoszy.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Właśnie skończyły mi się szczotki w Dremelu... leże z frezowaniem, a tyle roboty...

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Voit
Posty: 259
Rejestracja: piątek 05 gru 2008, 19:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Voit »

Fluxor pisze:Jeśli Dell to tylko seria Latitude.
Obrazek

...Pokazywałem? Klawiatura Della Latitude E5450.
Fabrycznie nowego - wyjętego z kartonika, po dwóch godzinach pracy...
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Czasy lepszych i gorszych firm produkujących laptopy (jak i wszelkie inne sprzęty) to już historia, teraz lapek pożyje jakieś 3-5 lat max, zależy od indywidualnego farta i intensywności używania sprzętu, trzeba się z tym pogodzić i mieć to na uwadze.

W moim przypadku, Tośka z serii A300 (cena sklepowa 3000zł) pochodziła niecałe 5 lat i ostateczny zgon ("uszkodzenie mostu północnego na płycie głównej") -naprawa nieopłacalna, sam z czasem przełożyłem sobie pasującą płytę główną z zakupionego na Allegro połamańca (w grę wchodziły chyba trzy czy cztery różne wersje płyt zupełnie niekompatybilne ze sobą, a montowane w tym samym modelu A300 i było z przekładką trochę zabawy).

Drugi przypadek Dell Inspiron 1764 (cena sklepowa 2500zł), służył cztery lata z kawałkiem, jednak nie przeżył zeszłorocznych, letnich upałów, poszedł procesor grafiki, przegrzał się -fabryczna wada serii (źle ustawiony próg temperatury aktywującej start wentylatora), akurat dogaduję sprawę wymiany uszkodzonego "chipsetu" na nowy, koszt 350zł.

Sprzęt dwóch firm, których laptopy były niegdyś uważane za te lepsiejsze.
O sprzęt zawsze dbam, lapki praktycznie nie były wynoszone z domu i pracowały zawsze na twardym, na żadnych kolankach, kołderkach czy kocykach, regularnie też czyściłem wloty i wyloty wentylacji.


___
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

A ja dwa lata temu wbrew zaleceniom kupiłem lapka MSI. Firma która przez prawie całe swoje istnienie robiła płyty główne do blaszaków a później karty graficzne, ale robiła to dobrze. Laptop gamingowy, najtańszy dostępny z takimi podzespołami jakie chciałem, wszyscy odradzali, bo oszczędności są tu w jakości. I co, właśnie minęły 2 lata i chodzi świetnie, bez problemów, a wcale o niego nie dbam (dbanie przechodzi mi średnio 3 miesiące po kupnie czegoś a potem to nie przeszkadza mi nawet ekran zachlapany zupą :D ), czasem przestawiam go łapiąc za ekran. Używany do grania (czasem ma miesiąc przerwy, ale czasem i katowany dzień po dniu), ale nawet te najbardziej wymagające nie robią na nim specjalnego wrażenia, nadąża się chłodzić, jeszcze nigdy sam nie ustawił sobie maksymalnych obrotów na wentylatorze. Gdy używany do internetu/pracy, to leży na miękkim i chłodzenie ma marne ale i tak się nie grzeje. Bateria w trybie najwyższej oszczędności + wifi trzyma 5-6 godzin. Zawiasy chodzą jak pierwszego dnia po zakupie. Jedynie klawiaturę mi wymienili w ramach gwarancji, ale te kilka klawiszy to chyba nie padło same z siebie i chyba była w tym moja pomoc :D Ja wiem że 2 lata to niewiele, po 5 mógłbym mówić że to dobry zakup. Ale już na tym etapie widać że teraz marka i doświadczenie producenta niewiele znaczą, gdy sprzęt jest celowo postarzany. Chociaż może jeśli MSI ma doświadczenie w produkcji płyt głównych i grafik, to może i w laptopie zrobili dobrą robotę i kulki nie potrzaskają od przegrzania. Bo nad projektowaniem obudów to jeszcze muszą trochę popracować.
arekm
Posty: 736
Rejestracja: niedziela 22 sty 2012, 15:25
Lokalizacja: Polska

Post autor: arekm »

Wg tego gościa to w 9X% przypadków nie są kulki tylko wadliwe układy GPU i co więcej da się to sprawdzić (uwaga, lubi przeklinać).

https://www.youtube.com/watch?v=1AcEt073Uds
Zablokowany