Nie spotkałem na sieci opisu tego zachowania TM06S, gdybym spotkał nie straciłbym kasy.
Kupiłem latarkę, przyszła, załadowałem baterie. Latarka wymrugała napięcie, i weszła w stand by (mruga raz na 3 sek.) Włączam - nie działa. Kombinuję - nie działa, zmieniam komplet baterii - nie działa.
Wnerwiłem się, nadusiłem gada (switch) chyba za mocno - przestał klikać - tragedia.
Nakręciłem film, odesłałem, czekam na wyrok.
O co chodzi.
Otóż, trzeba do końca dokręcić dekielek, aż do oporu. Ja, ponieważ zobaczyłem, że styk jest (wymruguje napięcie), odpuściłem dalsze dokręcanie - bo już nie raz zniekształciłem button na ogniwie (nawet flat top i czasem zepsułem ogniwo), przez nadmierne dokręcanie.
A tu zonk, musi być do końca dokręcone, żeby działać.
W konsekwencji mam 2 latarki - jedna w naprawie z mojej winy.
Latarka super tylko
- nie ma blokady switcha, więc trzeba odkręcać trochę dekielek, żeby nie odpaliła przypadkowo.
- półprzyciśnięcie - bez klika - do zmiany trybów, wymaga wprawy, nie jest tak wyczuwalne jak spust w lustrzance (czy w MH20 np.).
- strasznie daje na boki w trybie świeczki, w porównaniu do SR-Mini np. oślepia dużo bardziej i nawet na 3 trybie (a ma 5).
Edit. Nie napisałem chyba wystarczająco wyraźnie, że ten dekielek dokręca się naprawdę ciężko, w egzemplarzach, które miałem, naprawdę ciężko wyczuć, że już.
Nitecore TM06S newbies warning
Bo ja wiem? Jak tak popatrzę po firmówkach, które można wyrwać jeszcze w miarę rozsądnych cenach, to nie widzę innej firmy. Sterowniki są bez pwm (z tego co wiem), są wydajne, mają dobrze dobrane tryby i tryby specjalne (może to i bajer, ale ja go lubię mieć). Są "ładne", co dla mnie nie jest bez znaczenia. Konkurencją może być tylko Olight, ale tryby są zdecydowanie mniej bogate.icewinter pisze:Ogólnie ostatnio nitecore trochę robi badziew.
Właściwie jak popatrzyłem na to co kupuję i co mi się podoba - to większość jest produkcji Nitecore.
TM06S jest faktycznie wydany jakby za szybko i z chorobami wieku dziecinnego, ale np. MH41 czy MH20 są dla mnie super. EC11 jest również rewelacyjna z oczywistym zastrzeżeniem, że 18350 krótko świeci. EC4S może trochę duża na edc, ale jako podręczny, jasny flooder i z rozsądnym czasem świecenia też oceniam wysoko.
Tak, że chyba się nie zgodzę. Myślę, że te nowe modele są ogólnie bardzo udane.
Edit. A już najlepsze są ceny. Jak się upoluje odpowiedni kupon oczywiście. Bo np. kupując porządny host, diodę i sterownik trzeba te ~30$ wydać i jeszcze się trochę narobić. A z kuponem taką EC4S ma się za 60$, czasem za 65$ z 2 aku dodatkowo. Patrz cena na Fasttech za EC4SW z batkami i kodem, ważnym do jutra. Nie ma co narzekać imo.