Securitylng 700 Lumens XM-L2 U2
Tak,oczywiście że prościej byłoby ale czy ładniej? Zresztą ja wolę jak jest pod górkę, lubię zawsze coś pogrzebać więcej niż tylko 4 luty
Ostatnio zmieniony sobota 30 sty 2016, 19:29 przez nikita639, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem ciekaw czy wszyscy posiadacze zastosowali oryginalną podkładkę pod ref bo nie ukrywam że się trochę namordowałem z ustawieniem tego refa,na zdjęciu na drugim planie orginał i ta zamontowana
,a jak wyszło ano tak
odległość do sufitu około 2 metry
Aha zapomniałem dodać dioda po skalpie.W sumie spot taki sam z 3 metrów jak c8 ref op.
,a jak wyszło ano tak
odległość do sufitu około 2 metry
Aha zapomniałem dodać dioda po skalpie.W sumie spot taki sam z 3 metrów jak c8 ref op.
Ostatnio zmieniony niedziela 31 sty 2016, 08:37 przez nikita639, łącznie zmieniany 1 raz.
No w końcu miałem chwilę żeby się pobawić tymi światełkami. Również postanowiłem przerobić pierścień pod driver bo wiem że nie raz jeszcze to rozkręcę Aby ułatwić sobie pracę postanowiłem rozwiercić go wiertłem krokowym, jedyny problem z jakim musiałem się zmierzyć to mocowanie pierścienia. Wszelkie imadełka i szczypce odpadały bo pierścień się poddawał i wyskakiwał ze szczęk. Poradziłem sobie z tym tak że przewierciłem kawałek laminatu na fi14 i przylutowałem do niego pierścień w trzech punktach uważając na gwint. Potem już z górki, najpierw rozwierciłem na 14mm a potem krawędzią 16 wykonałem stożkowe wgłębienie w które zmieściły się krawędzie AMC. Wszystko pasuje elegancko, nie ma kombinacji przy skręcaniu i rozkręcaniu. Pierścienie dostały nowe nacięcia do odkręcania.
I jeszcze dochodzi pytanie. Poprawialiście powierzchnie piguły? Ta z drobnym gwintem w której była podróbka jest w miarę ok, zeszlifowałem tylko zadziory po otworach na kable. Ta z grubszym gwintem w której był oryginał jest mocno wypukła i nie widzi mi się montowania tam diody. Myślę że usunę ten kołnierz z góry i zjadę powierzchnię na równo.
I jeszcze dochodzi pytanie. Poprawialiście powierzchnie piguły? Ta z drobnym gwintem w której była podróbka jest w miarę ok, zeszlifowałem tylko zadziory po otworach na kable. Ta z grubszym gwintem w której był oryginał jest mocno wypukła i nie widzi mi się montowania tam diody. Myślę że usunę ten kołnierz z góry i zjadę powierzchnię na równo.
Czemu? Myślę że normalnie się skręci i dioda wejdzie na swoje miejsce w refie. Po zeszlifowaniu wraz z kołnierzem zostaje bardzo mało gwintu ale myślę że i tak będzie ok.
Po za tym zmierzyłem temperatury dla lattice bright (cree będzie jako druga, chciałbym je porównać). Przy 2.8A - przy 145 stopniach dioda odskoczyła od podłoża (termopara za mocno naciskała z boku) - no nie wiem czym to było lutowane. W trybie mid było 87 stopni a low 36. Tak więc nie ma najmniejszego sensu pchać tam 8xAMC, chyba że normalnie używać mid, a high tylko dla krótkiego wow
Po za tym zmierzyłem temperatury dla lattice bright (cree będzie jako druga, chciałbym je porównać). Przy 2.8A - przy 145 stopniach dioda odskoczyła od podłoża (termopara za mocno naciskała z boku) - no nie wiem czym to było lutowane. W trybie mid było 87 stopni a low 36. Tak więc nie ma najmniejszego sensu pchać tam 8xAMC, chyba że normalnie używać mid, a high tylko dla krótkiego wow
Kurcze ja szlifowałem w palcachManekinen pisze: Również postanowiłem przerobić pierścień pod driver bo wiem że nie raz jeszcze to rozkręcę Aby ułatwić sobie pracę postanowiłem rozwiercić go wiertłem krokowym, jedyny problem z jakim musiałem się zmierzyć to mocowanie pierścienia. Wszelkie imadełka i szczypce odpadały bo pierścień się poddawał i wyskakiwał ze szczęk. Poradziłem sobie z tym tak że przewierciłem kawałek laminatu na fi14 i przylutowałem do niego pierścień w trzech punktach uważając na gwint. Potem już z górki, najpierw rozwierciłem na 14mm a potem krawędzią 16 wykonałem stożkowe wgłębienie w które zmieściły się krawędzie AMC. Wszystko pasuje elegancko, nie ma kombinacji przy skręcaniu i rozkręcaniu. Pierścienie dostały nowe nacięcia do odkręcania.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 lut 2016, 16:44 przez nikita639, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 491
- Rejestracja: wtorek 02 gru 2014, 11:24
- Lokalizacja: Żyrardów
hehe dlatego u mnie zagościł sterownik tylko na sześciu i max 2,1A wraz z XM-L2 T6-3B. Różnica w świeceniu taka, że na dłużej starczy akumulator i będzie trochę chłodniejsza. Nie ma co szaleć jak nie ma jakiegoś większego żebrowania które może odprowadzić ciepło. Nawet na gwinty pojechałem pastą termiczna aby to jakoś się chłodziło. Na max po kilku chwilach jest mocno ciepła, przy średnich spokojnie można używać w zamkniętych pomieszczeniach, low to nawet w upalne lato będzie chłodniejszy niż otoczenie. Jedyne czego mi na chwilę obecną brakuje to jeszcze niższych trybów w sterowniku. Nie wiem tylko czy zabawa jest warta świeczki. Przeprogramować dwa sterowniki i zestaw miałby leżeć... trochę bez sensu wydawać pieniądz na jedną zabawę. Ale może kiedyś. Leżą i ładnie wygladają gotowe do użycia. Jedyne co mnie zaskoczyło to to, że cree nie jest jakoś bardzo zauważalnie jaśniejsza niż lattice bright. Może tyci...
Przy obecnej konstrukcji i niewielkich zmianach (zeszlifowane podłoże diody na papierze 1000 i podrównana piguła + dobra pasta) temperatura body w miejscu piguły to 60 stopni... przy czym emiter dobija do 150. Przy takim prądzie ta cienka piguła i mały gwint nie przekazują tego ciepła nic a nic, użebrowanie chyba za wiele nie zmieni. Po prostu latarka w fabrycznej wersji radzi sobie dobrze i nie trzeba jej przerabiać, no chyba że w ramach eksperymentu i zabawy.
Jeśli chodzi o diody, to obydwie oskalpowałem, luminofor z podróbki od razu zszedł z krawędzi i te zaczęły walić na niebiesko co doskonale widać w spilu. Jak zrobię drugą z cree to porównam jak wygląda różnica po takim skalpie, bo przed świeciły jak na moje niedoświadczone oko niemalże identycznie.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=212849#212849
Jeśli chodzi o diody, to obydwie oskalpowałem, luminofor z podróbki od razu zszedł z krawędzi i te zaczęły walić na niebiesko co doskonale widać w spilu. Jak zrobię drugą z cree to porównam jak wygląda różnica po takim skalpie, bo przed świeciły jak na moje niedoświadczone oko niemalże identycznie.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=212849#212849
-
- Posty: 491
- Rejestracja: wtorek 02 gru 2014, 11:24
- Lokalizacja: Żyrardów
W mojej zagościł sterownik 3,04A od Dariusza z zabezpieczeniem termicznym i dioda XM-L2 U3 3D na Noctigonie przylutowanym do piguły.
Najwyższy tryb tylko na rower + gdzieś mocniej zaświecić. Na co dzień używam 30%, rzadziej 50%.
To prawda, że szybko się nagrzewa, ale czy jej body jest zbyt słabe na takie osiągi, nie wiem, nie znam się.
Najwyższy tryb tylko na rower + gdzieś mocniej zaświecić. Na co dzień używam 30%, rzadziej 50%.
To prawda, że szybko się nagrzewa, ale czy jej body jest zbyt słabe na takie osiągi, nie wiem, nie znam się.