Wybór aparatu
I to powtarzam od początku. Bez urazy, ale dać greenhornowi lustrzanke to po mojemu zabrać go na tor i wsadzic na 200KM motocykl. Jechać będzie ale w życiu się nie nauczy prawdziwej jazdy.
A do zwykłej jazdy wystarczy mu kompakt jak widać. Resztę kasy wyda na kurs foto albo dozbiera i kupi coś lepszego. Kiedyś.
Naumie się jeździć to się przesiądzie na mocniejszy sprzęt albo na coś zupełnie innego Może kupi drona i będzie filmy kręcił ?
Czego mu życzę
B
A do zwykłej jazdy wystarczy mu kompakt jak widać. Resztę kasy wyda na kurs foto albo dozbiera i kupi coś lepszego. Kiedyś.
Naumie się jeździć to się przesiądzie na mocniejszy sprzęt albo na coś zupełnie innego Może kupi drona i będzie filmy kręcił ?
Czego mu życzę
B
Na tym by można temat zamknąć, autorowi życząc dobrego wyboru.belushi pisze:I to powtarzam od początku. Bez urazy, ale dać greenhornowi lustrzanke to po mojemu zabrać go na tor i wsadzic na 200KM motocykl. Jechać będzie ale w życiu się nie nauczy prawdziwej jazdy.
A do zwykłej jazdy wystarczy mu kompakt jak widać. Resztę kasy wyda na kurs foto albo dozbiera i kupi coś lepszego. Kiedyś.
Naumie się jeździć to się przesiądzie na mocniejszy sprzęt albo na coś zupełnie innego Może kupi drona i będzie filmy kręcił ?
Czego mu życzę
B
Do czasu jak się nie zdecyduje LED1234 zadam MOJE pytanie:belushi pisze:Kolejny temat tam, gdzie fajna dyskusja bedzie zamykal ? Bez sensu.
B
Mam taki zestawik:
A6000 + SEL-P 18-105mm G OSS
Zastanawiam się nad rozszerzeniem o jasną stałkę
Tylko o jaką?
SEL-P 18-105mm z wbudowaną lampą winietuje.
Czytałem, szukałem.
Jest dobrze albo tanio.
Zastosowanie, to zdjęcia u przysłowiowej cioci na imieninach
czyli ciasne i ciemne pomieszczenie
albo imprezka u znajomych bez zwracania uwagi błyskiem lampy.
Musi być szeroko, ale nie koniecznie bardzo
(jak już, to kupuję pocztówki, zdecydowanie taniej od posiadania
identycznego sprzętu, który zrobił tą pocztówkę
nie wspominając o wygonienia tabunu zwiedzających)
Filmowanie też by się przydało (stabilizacja).
Tak, wiem zeisssssssss.... ale nie dam rady.
Może coś pośredniego?
PS
Ma świetną żyletkę AF50/1.7 ale ta przejściówka, lepiej kupić nowe szkiełko.
arkus, - Do mnie idzie przejściówka NX-M42 za 5 dolarów. Może i to dla Ciebie byłby koniec problemu ?
Stare obiektywy M42 mają to do siebie że są tanie i czasem nawet bardzo dobre. Tu bym celował.
Tanie nie ruszą za bardzo portfela, zawsze można sprzedać mniej tracąc a dobre są, bo są. Jedyny minus, to powtarzalność. Ruskie nie mają żadnej, dlatego najlepiej założyć na body, zrobić parę fotek...
W domu mam Heliosa 44M-7 ze starego Zenita i o ile się trafi to kiedyś może dokupię szerszy oraz długi tele. Są plany, ale to kiedyś. Na razie patrzę za wyjątkowymi okazjami tylko.
B
Stare obiektywy M42 mają to do siebie że są tanie i czasem nawet bardzo dobre. Tu bym celował.
Tanie nie ruszą za bardzo portfela, zawsze można sprzedać mniej tracąc a dobre są, bo są. Jedyny minus, to powtarzalność. Ruskie nie mają żadnej, dlatego najlepiej założyć na body, zrobić parę fotek...
W domu mam Heliosa 44M-7 ze starego Zenita i o ile się trafi to kiedyś może dokupię szerszy oraz długi tele. Są plany, ale to kiedyś. Na razie patrzę za wyjątkowymi okazjami tylko.
B
Moim zdaniem lepiej kupić tanią lustrzankę i na niej się uczyć niż próbować nauki na kompaktach. Kompakty zazwyczaj oferuję bardzo małe możliwości i gorszą jakość obrazu(nie mówię tu o kompaktach premium które jednak są drogie). Lustrzanki(lub bezlusterkowce, zależy od preferencji) są dużo wygodniejsze w obsłudze i mają łatwy dostęp do wszystkich ustawień. Dużo bardziej widać wpływ ustawień na końcowy efekt. Dlatego do nauki dużo bardziej polecam kupić tanią lustrzankę niż kompakt.
No w końcu jakiś głos rozsądku . Bo ja rozumiem wszystkie za i przeciw i lustrzanek i kompaktów tylko dziwi mnie mówienie, że ktoś będzie niezadowolony z lustrzanki, i że będzie dla niego lepszy kompakt.
Sprowadzając wszystko do pstrykania zdjęć to tania używana lustrzanka zrobi lepsze zdjęcie niż kompakt w tej samej cenie. Nie ma nawet co porównywać.
Sama prostota obsługi również jest podobna, co więcej dla mnie 10x prostszy w obsłudze jest mój canon niż np taki bezlusterkowiec sony którym się bawiłem. Jak chcemy auto przesuwamy pokrętełko na ten tryb i możemy pstrykać zdjęcia. Nic więcej nie trzeba robić poza ustawianiem przybliżenia na obiektywie.
Jedyny minus lustrzanki to wielkość. I tylko to powinno determinować nasz wybór pomiędzy kompaktem a lustrzanką.
Dla mnie wybór powinien wyglądać tak:
Chcę fotografować na poważnie, mam zamiar robić portrety, zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych, fotografować wydarzenia sportowe i koncerty, mam zamiar w przyszłości zakupić dodatkowe obiektywy żeby poszerzyć możliwości mojego sprzętu o np dobrą pracę w słabym oświetleniu, uzyskiwać ciekawe efekty rozmycia tła, bawić się głębią ostrości - wybieram lustrzankę.
Chcę poważnie fotografować, ale nie koniecznie robić duże inwestycje w sprzęt, wystarczy mi jeden, dwa obiektywy, sprzęt ma być bardziej mobilny - biorę bezlusterkowca.
Chcę robić zdjęcia na co dzień, często noszę ze sobą aparat bo muszę coś szybko uwiecznić na zdjęciu, dużo podróżuję i nie chcę dźwigać dodatkowego sprzętu, nie interesują mnie tryby manualne, wystarcza mi słabsza praca w złym oświetleniu bo rzadko robię zdjęcia w pomieszczeniach, a jak już muszę to wystarczy mi zdjęcie z lampą błyskową - biorę kompakt
Chcę mieć aparat zawsze przy sobie, lubię sporty ekstremalne, dużo pływam, biegam, jeżdżę na rowerze, nie potrzebuję żadnych wymyślnych efektów, zoomu, aparat ma uwieczniać to co widzę w danej chwili bez jakichś dodatkowych efektów i form wyrazu - po prostu ma robić pamiątkowe zdjęcia - biorę wodoodporny "pancerny" kompakt.
Sprowadzając wszystko do pstrykania zdjęć to tania używana lustrzanka zrobi lepsze zdjęcie niż kompakt w tej samej cenie. Nie ma nawet co porównywać.
Sama prostota obsługi również jest podobna, co więcej dla mnie 10x prostszy w obsłudze jest mój canon niż np taki bezlusterkowiec sony którym się bawiłem. Jak chcemy auto przesuwamy pokrętełko na ten tryb i możemy pstrykać zdjęcia. Nic więcej nie trzeba robić poza ustawianiem przybliżenia na obiektywie.
Jedyny minus lustrzanki to wielkość. I tylko to powinno determinować nasz wybór pomiędzy kompaktem a lustrzanką.
Dla mnie wybór powinien wyglądać tak:
Chcę fotografować na poważnie, mam zamiar robić portrety, zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych, fotografować wydarzenia sportowe i koncerty, mam zamiar w przyszłości zakupić dodatkowe obiektywy żeby poszerzyć możliwości mojego sprzętu o np dobrą pracę w słabym oświetleniu, uzyskiwać ciekawe efekty rozmycia tła, bawić się głębią ostrości - wybieram lustrzankę.
Chcę poważnie fotografować, ale nie koniecznie robić duże inwestycje w sprzęt, wystarczy mi jeden, dwa obiektywy, sprzęt ma być bardziej mobilny - biorę bezlusterkowca.
Chcę robić zdjęcia na co dzień, często noszę ze sobą aparat bo muszę coś szybko uwiecznić na zdjęciu, dużo podróżuję i nie chcę dźwigać dodatkowego sprzętu, nie interesują mnie tryby manualne, wystarcza mi słabsza praca w złym oświetleniu bo rzadko robię zdjęcia w pomieszczeniach, a jak już muszę to wystarczy mi zdjęcie z lampą błyskową - biorę kompakt
Chcę mieć aparat zawsze przy sobie, lubię sporty ekstremalne, dużo pływam, biegam, jeżdżę na rowerze, nie potrzebuję żadnych wymyślnych efektów, zoomu, aparat ma uwieczniać to co widzę w danej chwili bez jakichś dodatkowych efektów i form wyrazu - po prostu ma robić pamiątkowe zdjęcia - biorę wodoodporny "pancerny" kompakt.
igi,
Zabrakło jeszcze ważnego zastosowania na tym forum, nocne galerie "jak to świeci" .
Czym się kierować w tym przypadku ?
Zdjęcia ze statywu, jaki system/obiektyw najlepszy do takich zastosowań ?
Zabrakło jeszcze ważnego zastosowania na tym forum, nocne galerie "jak to świeci" .
Czym się kierować w tym przypadku ?
Zdjęcia ze statywu, jaki system/obiektyw najlepszy do takich zastosowań ?
Zestaw rowerowy:
Światła mijania/drogi publiczne - L2P 2,8A noctigon + daszek/ s2+ 3*xpl optyka owalna
Światła drogowe/teren - C8 3*xp-l 4,2A ledil 35mm
Światła mijania/drogi publiczne - L2P 2,8A noctigon + daszek/ s2+ 3*xpl optyka owalna
Światła drogowe/teren - C8 3*xp-l 4,2A ledil 35mm
Do tego moim zdaniem nada się każdy aparat z trybem w pełni manualnym, żebyśmy mogli ustawić balans bieli na konkretną wartość, iso, czas naświetlania i przesłonę. Tylko takie ustawienia pozwolą nam obiektywnie porównywać beamshoty. A nada się każdy obiektyw, bo po prostu zrobimy sobie jedno zdjęcie referencyjne, ustawimy sprzęt tak jak nam pasuje a resztę będziemy robili i porównywali do tego zdjęcia, używając tych samych nastaw.
Aparat bez trybu manualnego się nie nadaje bo to co widzimy na zdjęciu będzie tylko i wyłącznie wynikiem zadziałania automatyki - a ten jest uzależniony od wielu parametrów i nigdy dwa zdjęcia nie będą mogły służyć do obiektywnych porównań.
Aparat bez trybu manualnego się nie nadaje bo to co widzimy na zdjęciu będzie tylko i wyłącznie wynikiem zadziałania automatyki - a ten jest uzależniony od wielu parametrów i nigdy dwa zdjęcia nie będą mogły służyć do obiektywnych porównań.
Ceny sensownych obiektywów M42 już dawno temu poszły mocno w górę ze względu na boom spowodowany przejściówkami, bezlusterkowcami i modą na fotografię retro. Ciężko obecnie znaleźć coś sensownego w dobrej cenie, choć oczywiście nie jest to niemożliwe. Ale nie należy liczyć na zwykłe szukanie po Allegro.belushi pisze:Stare obiektywy M42 mają to do siebie że są tanie i czasem nawet bardzo dobre.
Olight R50, S30R II, S15R, Skillhunt H03, Led Lenser P2 BM, D.Q.G Spy
A co powiecie o poniższych zestawach:
http://www.euro.com.pl/kompakty-z-wymie ... bhtml#opis
http://www.euro.com.pl/kompakty-z-wymie ... arny.bhtml
http://www.euro.com.pl/kompakty-z-wymie ... bhtml#opis
http://www.euro.com.pl/kompakty-z-wymie ... arny.bhtml
Mam sony a5000, trochę wolny AF - musisz się pobawić sam. Zdecydowanie polecam jeśli chodzi o poziom automatyki - da się go traktować jak małpkę, da sie też pobawić manualem. Teraz bym wziął coś z lepszym AF - a5100 pewnie.Uka pisze:A co powiecie o poniższych zestawach:
http://www.euro.com.pl/kompakty-z-wymie ... arny.bhtml
Ja do swojego poluję na stałogoniskowy obiektyw do 50mm 1.8, jesteś pewien że chcesz takiego zooma do tego dokładać?
Nadal jednak są dużo tańsze niż te obecne a jak trafisz na dobry egzemplarz to nie będzie im wcale ustępował.komor pisze: Ceny sensownych obiektywów M42 już dawno temu poszły mocno w górę ze względu na boom spowodowany przejściówkami, bezlusterkowcami i modą na fotografię retro. Ciężko obecnie znaleźć coś sensownego w dobrej cenie, choć oczywiście nie jest to niemożliwe. Ale nie należy liczyć na zwykłe szukanie po Allegro.
Ja porównywałem tutaj:Uka pisze:A co powiecie o poniższych zestawach:
http://snapsort.com/compare
Pozdrawiam
B
Powtórzę to, co na pierwszej stronie tego wątku.
Nie każdy potrzebuje do szczęścia lustrzanki.
Wybór lustrzanki, a zwłaszcza systemu, to nie jest prosta sprawa i kryterium ceny nie jest tu najważniejsze.
Uszczęśliwiacie człowieka lustrzanką, a potem ktoś pisze, że właściwie nie widać różnicy pomiędzy jakością zdjęć z lustrzanki a zdjęciami z telefonu.
Owszem, to prawda, że aparaty w komórkach robią coraz lepsze, ale jeśli ktoś twierdzi, że nie widać różnicy, to znaczy że nie za bardzo potrafi wykorzystać możliwości lustrzanki.
Ja proponowałbym zacząć od dobrego zaawansowanego kompaktu ultrazoom, wyposażonego w dobry tryb automatyczny i kilka programów tematycznych. Od tego należy zacząć naukę fotografii, a anie od trybu zielonej automatyki w lustrzance. Zdecydowana większość osób zaczynających przygodę z fotografią od lustrzanki nigdy nie wychodzi poza tryb auto i bardzo dziwi się, że komuś innemu podobnym sprzętem wychodzą o wiele lepsze zdjęcia. To powoduje niezadowolenie i zniechęcenie.
Mam w domu dwie lustrzanki i do nich pięć obiektywów, ale moja żona zażyczyła sobie kompakta (Nikon Coolpix L330) i robi zdjęcia kompaktem. Dodam, że robi bardzo ładne zdjęcia, a fotografowanie sprawia jej przyjemność.
Oczywiście, podejmowała próby robienia lustrzanką, ale efekty były takie sobie.
...A Wy tu amatorowi na początek mącicie w głowie przejściówkami i obiektywami na M42...
Nie każdy potrzebuje do szczęścia lustrzanki.
Wybór lustrzanki, a zwłaszcza systemu, to nie jest prosta sprawa i kryterium ceny nie jest tu najważniejsze.
Uszczęśliwiacie człowieka lustrzanką, a potem ktoś pisze, że właściwie nie widać różnicy pomiędzy jakością zdjęć z lustrzanki a zdjęciami z telefonu.
Owszem, to prawda, że aparaty w komórkach robią coraz lepsze, ale jeśli ktoś twierdzi, że nie widać różnicy, to znaczy że nie za bardzo potrafi wykorzystać możliwości lustrzanki.
Ja proponowałbym zacząć od dobrego zaawansowanego kompaktu ultrazoom, wyposażonego w dobry tryb automatyczny i kilka programów tematycznych. Od tego należy zacząć naukę fotografii, a anie od trybu zielonej automatyki w lustrzance. Zdecydowana większość osób zaczynających przygodę z fotografią od lustrzanki nigdy nie wychodzi poza tryb auto i bardzo dziwi się, że komuś innemu podobnym sprzętem wychodzą o wiele lepsze zdjęcia. To powoduje niezadowolenie i zniechęcenie.
Mam w domu dwie lustrzanki i do nich pięć obiektywów, ale moja żona zażyczyła sobie kompakta (Nikon Coolpix L330) i robi zdjęcia kompaktem. Dodam, że robi bardzo ładne zdjęcia, a fotografowanie sprawia jej przyjemność.
Oczywiście, podejmowała próby robienia lustrzanką, ale efekty były takie sobie.
...A Wy tu amatorowi na początek mącicie w głowie przejściówkami i obiektywami na M42...