A kolega mierzył prądy idące w leda / temperatury czy też sobie gdyba ? Co innego coś na ledach 5630 gdzie w leda idzie 50 mA a co innego taka, gdzie w leda idzie 150 - 200 mA. Przerabiałem już wiele postojówek i jeśli producent zapewnia, że przy np. 85st dioda marki X ma wytrzymać X godzin wytrzymałości, a chiński produkt osiąga 130 to chyba o czymś to świadczy.kalafon pisze:Ale panika... Do mieszkań kupujecie żarówki, które nagrzewają się do takiej temperatury, że ciężko je dotknąć i wytrzymują po 2 lata. W aucie ile czasu chodzi Ci takie podświetlenie? Na postojówki kupiłem ledy rok temu (3 diody dookoła i 1 z przodu), działają do dziś dnia. W bagażniku mam jakieś rurkowe W5W, na 3x5630 również działa do dziś. Skoro w domach coś takiego działa po ileś tam godzin to czemu w aucie ma się coś dziać? Z drugiej strony nawet jak co 2-3 lata będziesz miał wydać te 3zł to aż tak wiele?
To samo tyczy się żarówek do mieszkań - mam obecnie kilka o mocy 15W, całość z plastiku + radiator w postaci kawałka blaszki zatopionego w plastiku - będzie działać nawet i 3 lata, ale w trakcie pracy MCPCB osiąga prawie 98 st, do tego dochodzi degradacja luminoforu i za 3 lata będzie miała 50% swojej pierwotnej sprawności, ale ty powiesz że przecież działa.
Wszystko zależy od tego w jakich warunkach pracuje, jak długo, czy obok jest żarówka (w aucie) itd. Wystarczy teraz popatrzeć na auta na oświetlenie rejestracji / światła postojowe - 20 % z aut na ledach tych z allegro ma mrugające oświetlenie / o różnej barwie, często prawie że niebieskiej z powodu przegrzania.